reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
Ja ma jakiś dziwny mocz, testy z DL pierwszy raz się wybarwiały tak, że prawie pik w 11dc, ale później zaczęły blednąć i znów tak bardzo mocno się wybarwiały w 15dc. Za to horieny pokazywały tylko w 15 kreskę która była mocno wybarwiona, ale jak na moje oko do pliku jeszcze brakowało, kolejnego dnia druga kreska była prawi nie widoczna. Flo obliczyło z temperatury że owulacja była w 17dc (sam się niezbyt znam na wykresach 🙈).
Tez tak miałam, jednak temperatura potwierdziła dopiero te kolejne peaki 🤷‍♀️
Reszta tak w nocy trzonowała, że jeszcze śpi 😁😆🤣
😅 albo dalej trzonują😀
 
Przeszukując szufladę zamiast karteczek znalazłam eurobiznes 😁 i swoją książeczkę zdrowia. Taka kruszynka się urodziłam, a takie babsko wyrosło
 
Tez tak miałam, jednak temperatura potwierdziła dopiero te kolejne peaki 🤷‍♀️

😅 albo dalej trzonują😀

Pewnie u mnie też jutro odbije w gorę, bo ta kreska testowa jest aż bordowa. Aż mnie kusi, by zamowić testy premom lub naturalX i zacząć zupełnie bezsensu, bez ładu i składu sikać od 5 dni po 😁🤣😂🙂 jestem walnięta - wiem 🙃🙈
 
Dziewczyny jak liczy się pierwszy pozytywny owulak to dziś powinna być owulka, no i premom wyznaczyl mi pik wczoraj, ale gdy dzis temperatura spadła na 36.40 i zrobilam owulacyjny ponownie (w premom zawsze robie do momentu aż oznaczy mi pasek low) to pik przeskoczył na dzisiejszy. Wg wczoraj to dziś powinna byc owulacja, wg dzisiejszego-jutro... chociaz moze być tez i dziś po 6 h, więc co? Chyba nie warto sugerować się pierwszym pozytywnym, tylko robić jednak do bladego testu, żeby w kluczowym momencie, za szybko nie przestać się starać? A rozkminy mam, bo mój wczoraj był juz tak umordowany po podróży (9h w dwie strony) na pogrzeb, że resztką sił się wykazał. Pewnie dziś nie ma szans na nic, sam się śmiał, że potrzebuje 3 dniowej regeneracji. Masakra z tym sexem...A za 3 dni znowu będzie mogł 4 razy pod rząd, tylko dla komórki będzie już za późno. 😅🤣😂
No należy liczyć od pierwszego pozytywnego, zgodnie z instrukcją, i takie widełki czasowe jak w instrukcji danego testu - przy czym trzeba brać pod uwagę, że ten pierwszy pozytywny mógłby wyjść nam już np. kilka h wcześniej, tylko wtedy nie sikalysmy.

Ale jednocześnie należy pamiętać,
że pozytywny test ciążowy nie oznacza owulacji. Można mieć przez dwa tygodnie pozytywne testy ciążowe i cykl bezowulacyjny. Tak więc nie wydaje mi się, żeby metoda tu było robienie testów owulacyjnych aż znów będzie blady.
Moim zdaniem najbezpieczniej jest "przestawać" uprawiać seks dopiero gdy:
a) mamy ciałko żółte na USG lub
b) mamy czytelny wykres temperatury i widoczne trzy piękne wyższe temperatury.
 
reklama
No to mnie zmartwiłaś... 😂 Faaakkk...🙈
a ile wczoraj zrobiłaś? Jak Ci się pomerdalo i zamiast dnia przerwy zrobiłaś czwarty dzień pod rząd i machnelas 160, to ja jestem za tym, żebyś dzisiaj miała przerwę i wczorajsze przysiady Ci po prostu zaliczyć na poczet dzisiejszych.
 
Do góry