reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Ja pierdole, właśnie oglądam jakiś program informacyjny, i jest o pani Joannie, która zażyła tabletki poronne... to jakaś stara sprawa, ja nie oglądam tv więc nie jestem na bieżąco.

Może to nie odpowiednie miejsce, bo tu wszystkie starają się i czekają na upragnionego dwie kreski. Takie podejście do kobiet sprawia, że zastanawiam się czy aby na pewno chce starać się o drugie dziecko.
 
reklama
to ja teraz zamawiam suple. Mój Stary znów coś mówi, żeby mu zamówić, dziś nawet zabrał orzechy do pracy. Znów wraca do picia soku pomidorowego i mówi, że musi się zapisać na badania nasienia.
Może odpoczął i nabrał siły do kolejnego rozdania <3 super. Mój coraz częściej mówi w rozmowach "jak będziemy mieli dzieci to..." i widzę, że pomału też wracają siły u niego, więc może jeszcze trochę i uda się nam coś powalczyć z IUI chociaż.
 
Kiecki kocham z sheina 🫣 ale już nawet nie patrzę na nie, bo co polubię, to potem na dole wyskakują proponowane i można się zapętlić… 😅 ale te, które mam i mi się znudzą do chodzenia, to wystawiam na vinted za śmieszne pieniądze i służą dalej 😎 stroje zamówiłam- 5 sztuk, 3 zostawiłam, 2 wczoraj odesłałam 😁 2 takie sukienki a’la paero- do narzucenia, klapki i czapkę z daszkiem XD
A podlinkujesz jakie zamówiłaś? Bo ja sobie jakis jeden zamówiłam przy okazji zamawiania tej sukienki, ale nie mial regulacji w obwodzie i odesłałam bo wisiał na mnie
 
Ja pierdole, właśnie oglądam jakiś program informacyjny, i jest o pani Joannie, która zażyła tabletki poronne... to jakaś stara sprawa, ja nie oglądam tv więc nie jestem na bieżąco.

Może to nie odpowiednie miejsce, bo tu wszystkie starają się i czekają na upragnionego dwie kreski. Takie podejście do kobiet sprawia, że zastanawiam się czy aby na pewno chce starać się o drugie dziecko.

Ja mieszkam w Niemczech i tutaj aborcja jest legalna.
Jak zaszłam w drugą ciążę to w tym samym czasie mój lekarz musiał zamknąć gabinet i byłam zmuszona poszukać innego lekarza. Trafiłam do jakiejś kobiety. Nie znała mojej historii. Przychodzimy i mówimy że jestem w ciąży a jej pierwsze pytanie brzmiało czy chcemy usunąć...
 
Czyli wracacie do działania ? 😁
no wygląda na to, ze tak :) też już mówił, że w piątek idzie na badania krwi, bo on miał PRL lekko podwyższoną i Testo tak przy dolnej granicy. Więc che ogólnie powtórzyć badania krwi i iść na konsutlacje do tego na nfz i do Dziada niezależnie. I to sam to wszystko proponuje :O
 
Ja mieszkam w Niemczech i tutaj aborcja jest legalna.
Jak zaszłam w drugą ciążę to w tym samym czasie mój lekarz musiał zamknąć gabinet i byłam zmuszona poszukać innego lekarza. Trafiłam do jakiejś kobiety. Nie znała mojej historii. Przychodzimy i mówimy że jestem w ciąży a jej pierwsze pytanie brzmiało czy chcemy usunąć...
tutaj w UK tez. Dzisiaj mi mąż powiedział że nasz bliski znajomy się przyznał że na poczatku związku z ostatnią dziewczyną wpadli i mieli aborcję. Ten chłopal jest w naszej bliskiej grupie, z dziewczyną zerwał ale byli razem ponad 3 lata i blisko się z nią kumplowałam. Serio nie wiem jak sobie poradzić z tą informacją. I jeszcze tak po prostu podobno wspomniał o tym pytając męża czy my się staramy, takie wiecie na zasadzie "a tak w ogóle chyba Ci nie wspominałem"...😞
 
reklama
Do góry