W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[wrobelmm]

Bylysmy oczywiście także w klubie potańczyć i powiem Wam, że byłam wkurzona bo mnóstwo facetów się kleiło do nas, tak nachalnie, nie rozumieli, że nie mam ochoty na żadne tance przytulance, w ogóle nie rozumiem jak można w klubie tańczyć „za ręce”, nie znoszę tego i ciagle musiałam kazać komuś spieprzac

Tez tego nie lubię, ale przez lata wypracowałam sobie taktykę uników od „lepkich rączek” Co ciekawe - obrączka w ogóle nie działa odstraszająco!

 

[anyżowa]

o ja też uwielbiam spacerować w sobotę miałam wydreptane 12 tysięcy kroków już jakoś o 4 rano potem było tylko lepiej ale byłam w sandałkach i mam tak otarte stopy z każdej strony że wracałam do domu już na boso i teraz mam kłopocik bo jedyne buty jakie dzisiaj dałam radę założyć to japonki a w japonkach do biura to tak średnio

No u mnie 12 tys to tak na spokojnie jak już się gdzieś wypuszczamy na weekend.
Współczuję otartych stóp
Następnym razem może postawisz na wygodę

 

[wrobelmm]

ja mam sporo zmarszczek na czole, od dawna, ale w tamach walki z nimi nie licząc facejogi, zrobiłam sobie grzywkę na codzień jej „nie używam” czyli normalnie zaczesuję razem z resztą włosów (mam długie i najczęściej nosze rozpuszczone) a grzywkę układam tylko, kiedy zmarszczki przeszkadzają mi wybitnie lub mam pryszcz na czole

Ja nie mam zmarszczek na czole, bo (taka ciekawostka) w ogóle nie potrafię marszczyć czoła nie wiem jakie mięśnie i w jaki sposób uruchomić, żeby to zrobić Za to mam trochę delikatnych zmarszczek przy oczach, od ciągłego uśmiechania się, ale te bardzo lubię

 

[wrobelmm]

o ja też uwielbiam spacerować w sobotę miałam wydreptane 12 tysięcy kroków już jakoś o 4 rano potem było tylko lepiej ale byłam w sandałkach i mam tak otarte stopy z każdej strony że wracałam do domu już na boso i teraz mam kłopocik bo jedyne buty jakie dzisiaj dałam radę założyć to japonki a w japonkach do biura to tak średnio

Hahaha miałam podobnie tydzień temu

 

[LadyCaro]

apropo wieku, to mam dla Was takiego memuszka:

I ja mając 32 lata dokładnie tak się czuję

 

[wrobelmm]

Mi zawsze odejmują około 5-6 lat, więc chyba wyglądam młodo. W styczniu skończe 33 lata, matko jak ten czas szybko leci.. a dopiero miałam 30...

Ja mentalnie czuje się na 25 i czasem tez tyle mi dają - zazwyczaj stawiają na 25-29 (a ostatnio dobiłam do 35). Zdecydowanie mamy dobre geny

 

[Kejcik]

Tez tego nie lubię, ale przez lata wypracowałam sobie taktykę uników od „lepkich rączek” Co ciekawe - obrączka w ogóle nie działa odstraszająco!

potwierdzam, tak samo taktyka mojej bratowej, która zaproponowała - udawajmy lesbijki, przynosiła skutek odwrotny od zamierzonego

 

[Kejcik]

No u mnie 12 tys to tak na spokojnie jak już się gdzieś wypuszczamy na weekend.
Współczuję otartych stóp
Następnym razem może postawisz na wygodę

wiesz co te sandały normalnie są wygodne ale jednak miałam je na nogach minimum 15 godzin, podczas których tańczyłam i przemierzałam kilometry, a od drinków i tego wszystkiego stopy mi na bank spuchły ogólnie mam problem ze stopami bo mam haluksy niestety i ciężko mi dobrać wygodne buty, które do tego byłyby ładne i maskowały co trzeba także takich sandałków mam 5 par- kazde w innym kolorze i to pierwszy taki numer w ich wykonaniu

 

[anyżowa]

Ja mentalnie czuje się na 25 i czasem tez tyle mi dają - zazwyczaj stawiają na 25-29 (a ostatnio dobiłam do 35). Zdecydowanie mamy dobre geny

Chyba tak, ja mam młodą buzie, kiedyś mi to przeszkadzało, że przy koleżankach w swoim wieku wyglądałam jak dzieciuch , teraz się z tego cieszę
A mentalnie czuje się też tak na 25.

 

[Kejcik]

Ja pamietam jak miałam jakieś 13 lat i zapytałam mamy „mamo, kiedy przychodzi taki moment, że człowiek wie, że jest już dorosły i czuje się jak dorosły?”, a mama tak popatrzyła na mnie i mówi „nigdy” już wiem co miała wtedy na myśli