reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

A właśnie, co do starości. Proszę się przyznać, ostrzykiwuje się ktoś już? 😁

Bo w sumie tak mnie naszło, że skoro i tak jeszcze jestem w trybie czekania przez kilka miesięcy, to mogłabym trochę zainwestować w siebie. Mam costam na czole już lekko od wiecznego wkurwu, widzę, że wokół oczu też się coś zaczyna dziać. Do tego może w końcu by się przydało coś zrobić z górną wargą, żeby była widoczna dla odmiany 😅
Aa i z tą górną wargą to tez się zastanawiam, ale jednak w kwestii ust nadal mam obawy, żeby nie wyszły „wary obciagary” 😂
 
reklama
Tak dokładnie jak mówisz. Mam wrażenie, że jak się zacznie to potem idzie coraz dalej. Mam w pracy dziewczynę 21 lat, która już sobie ostrzykala usta... strach pomyśleć, co będzie dalej.
Tez jak pisalam, mam wrażenie że jak się za wcześnie zacznie to potem to wszystko przestaję się trzymać. Naturalnej ścięgna, kolageny przestają pracowac bo nie muszą. I jak pisalam, może za 15-20 lat zmienię zdanie i coś będę robiła, ale na razie nie ma mowy.
Zresztą, starzec tez sie można ładnie :)
Gdy porównuje moje zdjęcia z czasów gdy miałam 20 lat, z tymi obecnymi, to dochodzę do wniosku, że zdecydowanie czas działa na moją korzyść 😉
 
Super, że kiepski początek przerodził się w świetną zabawę 😁 Zawsze mnie zastanawiało jak to możliwe, ze ktoś potrafi doliczyć się 25 drinków - ja po trzecim liczyć przestaję, tak na wszelki wypadek 😂
przyszedł czas wzajemnych rozliczeń bo wydałyśmy 2500 zł we 4😱 i tak każda zerknęła na wyciąg z konta a jedzenie było tylko w pierwszych dwóch restauracjach, plus śniadanie o 11:00, wszędzie pomiędzy tylko drinki, dużo za dużo drinków 👹
 
Dobrze kojarzę, że to Wasze 3 iui, w trakcie którego doszło do zapłodnienia? U Was jest problem z nasieniem i coś jeszcze? Bo coś mi dzwoni, ale nie wiem czy to w tym kościele.
2gie iui. Pierwsze było w marcu - biochem. W kolejnym cyklu naturalna ciąża, znowu biochem. I teraz 2 podejście do iui.
Tak, nasienie jest słabsze- ruchliwość i koncentracja, więc główne wskazania właśnie do iui. U mnie nie znaleźli nic 🤷‍♀️ nawet z mutacji pai mam tą, która podobno nie jest krytyczna.
 
Ostatnia edycja:
Kurde powiem Wam, że Warszawa nocą to taki misz masz stylów i osobowości 🤣 sporo hipsterów, sporo pięknych laleczek, sporo mniej pięknych ale jednak odjebanych w mega wysokie szpilki i króciutkie minióweczki, z rzęsami, którymi można zamiatać podłogę i ustami, które mogłyby wybuchnąć 😅
 
Bylysmy oczywiście także w klubie potańczyć i powiem Wam, że byłam wkurzona bo mnóstwo facetów się kleiło do nas, tak nachalnie, nie rozumieli, że nie mam ochoty na żadne tance przytulance, w ogóle nie rozumiem jak można w klubie tańczyć „za ręce”, nie znoszę tego i ciagle musiałam kazać komuś spieprzac😬
 
A właśnie, co do starości. Proszę się przyznać, ostrzykiwuje się ktoś już? 😁

Bo w sumie tak mnie naszło, że skoro i tak jeszcze jestem w trybie czekania przez kilka miesięcy, to mogłabym trochę zainwestować w siebie. Mam costam na czole już lekko od wiecznego wkurwu, widzę, że wokół oczu też się coś zaczyna dziać. Do tego może w końcu by się przydało coś zrobić z górną wargą, żeby była widoczna dla odmiany 😅
Ja postanowiłam być naturalnie piękna 😁😄 na razie nie rozważam ostrzykiwania, co nie oznacza, że może za kilka lat tego nie nie zrobię. Usta wg siebie faktycznie może i mogłabym mieć większe, ale mąż nalega, że tak wyglądam dobrze😀
 
reklama
Ja postanowiłam być naturalnie piękna 😁😄 na razie nie rozważam ostrzykiwania, co nie oznacza, że może za kilka lat tego nie nie zrobię. Usta wg siebie faktycznie może i mogłabym mieć większe, ale mąż nalega, że tak wyglądam dobrze😀
ja mam sporo zmarszczek na czole, od dawna, ale w tamach walki z nimi nie licząc facejogi, zrobiłam sobie grzywkę 😆 na codzień jej „nie używam” czyli normalnie zaczesuję razem z resztą włosów (mam długie i najczęściej nosze rozpuszczone) a grzywkę układam tylko, kiedy zmarszczki przeszkadzają mi wybitnie lub mam pryszcz na czole🤣
 
Do góry