reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Wiesz, tych wesel nie ma już za dużo, ale jak już jest to na drugi dzień ciężko chodzić, choć tu też trochę mojej winy bo jak już się "ideale", to całą noc na szpilkach. Odkąd sięgam pamiętacią lubiłam tańczyć, potrafiłam pracę kończyć o 22, szybko do domu się ogarnąć i jechać na dyskotekę. Dodam, że większości byłam kierowcą bo o niego zawsze było ciężko, a ja alko do zabawy nie potrzebuje 😉
Cała noc na szpilkach 😱 u mnie by to nie przeszło, ja już zazwyczaj po obiedzie przebieram szpilki na jakiś niski obcas typu klocek albo słupek, albo jakieś wygodne koturny.
Czyli taniec masz we krwi 💃🙂
 
reklama
Cała noc na szpilkach 😱 u mnie by to nie przeszło, ja już zazwyczaj po obiedzie przebieram szpilki na jakiś niski obcas typu klocek albo słupek, albo jakieś wygodne koturny.
Czyli taniec masz we krwi 💃🙂
Nie skromnie muszę potwierdzić 😁 zbieram komplementy od partnerów, że bardzo dobrze się ze mną tańczyć więc musi to być prawdą 🙂
 
Cała noc na szpilkach 😱 u mnie by to nie przeszło, ja już zazwyczaj po obiedzie przebieram szpilki na jakiś niski obcas typu klocek albo słupek, albo jakieś wygodne koturny.
Czyli taniec masz we krwi 💃🙂
Ja też podziwiam @Kosinka94 za te szpilki 😱 Zawsze mam buty na przebranie, nawet na własnym weselu miałam. A i tak do oczenlpon wytrzymałam w szpilkach, jak na mnie to bardzo dlugilo 😉
 
Ja też podziwiam @Kosinka94 za te szpilki 😱 Zawsze mam buty na przebranie, nawet na własnym weselu miałam. A i tak do oczenlpon wytrzymałam w szpilkach, jak na mnie to bardzo dlugilo 😉
Wiecie, to nie jest też tak że ja nie mam przy sobie butów na przebranie,. Mam zawsze buty na grubszym obcasie lub słupku (oczywiście dalej wysokie), tylko prawie wgl z nich nie korzystam. Lubię na wyjścia zakładać wysoki but, zwłaszcza gdy wychodne jest z mężem ponieważ między nami jest 20cm różnicy i fajnie się czuję gdy przez założenie takich butów ta różnicą topnieje. Wgl wysoki but dodaje mi pewności jestem wtedy taką petardą bo ta noga taka długa ☺️☺️☺️
 
Wiecie, to nie jest też tak że ja nie mam przy sobie butów na przebranie,. Mam zawsze buty na grubszym obcasie lub słupku (oczywiście dalej wysokie), tylko prawie wgl z nich nie korzystam. Lubię na wyjścia zakładać wysoki but, zwłaszcza gdy wychodne jest z mężem ponieważ między nami jest 20cm różnicy i fajnie się czuję gdy przez założenie takich butów ta różnicą topnieje. Wgl wysoki but dodaje mi pewności jestem wtedy taką petardą bo ta noga taka długa ☺️☺️☺️
A widzisz,ja mam 174 wzrostu, więc jak zaloze szpile to jestem wyższa od większości ludzi;)
Mój mąż jest tylko odrobinę wyższy ode mnie, jakoś wyglądamy jak jestem w obcasach, ale się odzwyczaiłam.
Fakt, że tak jeszcze z 6 i więcej lat temu chodziłam w obcasach nawet do pracy. Teraz wygrywa wygoda 😜
 
reklama
O tak, to jest najgorsze 😁
Raz jeden taki ( on nie potrafi tańczyć, ale był wypity) prawie urwał mi rękę😆 bolała mnie jeszcze tydzien po weselu 😄
No i po każdej piosence taki rączki całuje, ba! jeszcze gorzej jak ma wąsy o nieee, to nie dla mnie! Jak widzę, że już jakiś wujkowy wąs się koło mnie kręci to schodzę 😂
 
Do góry