reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Dziewczyny, żegnam się powolutku ❤️
Dziękuję za wsparcie w dołku, za mnóstwo wiedzy i za pogawędki o wszystkim i o niczym, czyt. 💩💩💩 Dołączyłam do was w bardzo ciężkim momencie, kiedy nie miałam wsparcia od bliskich (sama go nie chciałam) w momencie gdy przy ludziach odcinałam swoje emocje, a potem w domu nie potrafiłam sobie z nimi poradzić. Forum było dla mnie formą terapii i swoje zadanie spełniło.
Trzymam za was mocno kciuki 😘😘😘
A my za Was i za cudownych 9 miesięcy i poród, który będzie pięknym wspomnieniem, no i żeby potem było jeszcze piękniej ❤️🍀
 
reklama
A ja 2dpo kilka razy dziennie odpalam Premom jakby to miało jakoś przyspieszyć czas i nagle się zmienił dzień na jakieś 8dpo jak już mogłabym testować 🙈 ciężko z cierpliwością w tym cyklu…
Znam to... jestem 5dpo i już przebierem nogami. Tyle że brałam ovi, więc wyniki do mniej więcej 10dpo i tak będą zafałszowane
 
Znam to... jestem 5dpo i już przebierem nogami. Tyle że brałam ovi, więc wyniki do mniej więcej 10dpo i tak będą zafałszowane
10dpo i tak brzmi rozsądnie. Chciałabym wytrzymać jak najdłużej tak do 11-12dpo, bo jak zaczynam za wcześnie to mi potem odwala strasznie i mogłabym testować przy każdej wizycie w toalecie 🤡
 
Dziewczyny, ja trzy dni po odstawieniu leków dostałam okres. Wciąż czuję się emocjonalnie otępiała po nieudanym transferze, nawet płakać nie mogę. Widok kreseczek innych dziewczyn sprawia mi radość, ale i ogromną przykrość jednocześnie.
Wybrałam się do fryzjera i obcięłam na krótko. Ubyło mi 10 lat ;) Jajniki mają to gdzieś, ale chociaż mąż mi napisał, że pięknie wyglądam ;)
Jutro rozmawiam z lekarzem i decydujemy co dalej… W głowie mam sieczkę.
 
Czuję się wyspana. Deszcz miło szumi. Domownicy nie miło chrapią. Kręgosłup dokucza. Podbrzusze też.

Dziewczyny, ja trzy dni po odstawieniu leków dostałam okres. Wciąż czuję się emocjonalnie otępiała po nieudanym transferze, nawet płakać nie mogę. Widok kreseczek innych dziewczyn sprawia mi radość, ale i ogromną przykrość jednocześnie.
Wybrałam się do fryzjera i obcięłam na krótko. Ubyło mi 10 lat ;) Jajniki mają to gdzieś, ale chociaż mąż mi napisał, że pięknie wyglądam ;)
Jutro rozmawiam z lekarzem i decydujemy co dalej… W głowie mam sieczkę.
Może jajniki jeszcze nie widziały fryzury?
Tak, jak któraś napisała, że kreski do taki słodko gorzki element, z jednej strony radość, że się udało, z drugiej serce pęka czemu nie mi.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny jak to jest po HSG? Można się starać już w pierwszym cyklu? Zastanawiam się nad tym promieniowaniem, bo miałam dziś RTG miednicy, a później randomowego gina, który sam do końca nie wiedział czy powinnam się wstrzymać w tym miesiącu ze staraniami czy nie.
my się normalnie staraliśmy i nawet lekarz powiedział że pierwsze cykle po hsg są najlepsze i często udaje się zajść w ciążę. U nas się nie sprawdziło ale później się okazało że przyczyną była gdzie indziej.
 
Po zwykłym HSG nie można się starać, po sono można
chyba nie do końca tak jest. Ja miałam zwykle z RTG i normalnie mieliśmy się starać, nie było mowy że RTG szkodzi. Przecież rentgen szkodzi w ciąży, a przy drożności i po w niej się nie jest, więc jak dla mnie nie ma znaczenia jakie hsg. Ale mogę się mylić :)
 
reklama
Cześć Dziewczyny!
Nie było mnie tutaj przez kilka dni, zagraniczny wyjazd wykorzystałam na chwilową przerwę od staraczkowych tematów, przyznam się, że nawet nie zaglądałam na forum :) głowa bardzo mi odpoczęła, strasznie tego potrzebowałam!
Miałam wrócić przedwczoraj, ale nasz niedzielny, powrotny lot został odwołany i dopiero wczoraj w nocy wróciliśmy, więc mieliśmy przymusowo przedłużony weekend :D
Jednakże wakacje od staraczkowych tematów się chwilowo skończyły, właśnie czekam w kolejce na pobranie krwi na badania hormonalne i w przyszłym tygodniu czeka mnie kontrola owulacji (ale do tego czasu jeszcze czeka mnie jeden długi weekend, w którym też planuję reset) :D

Tak czy siak, miło Was widzieć, mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku ❤️
@Belferka serdecznie gratuluję i życzę spokojnej ciąży ! 🎉😍
 
Do góry