W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[królowa_kresek😉🙃]

Dobra jebać te temperature. Tylko mnie to denerwuje i nie potrafię wyluzować i pozbyć się stresu.
Ja czesto wstaje w nocy sikać, budzę się i nie pamiętam tego. Mąż mi mowi, że wstawałam, albo z nim rozmawiałam. Także pewnie z tego tytułu ten wykres to się nadaje do kosza.
Jedziemy, jak wczoraj pozytyw, to owulacja dzisiaj. Robimy i tyle. A jak była wcześniej, to też spoko, staraliśmy się non stop regularnie. Łeb mi wybuchnie od tego

Szczerze rozumiem, tez mam dość juz tego mierzenia. Co prawda u mnie owulka z testami zgrywa się, ale teraz blizej okresu, pojeba....na temperatura idzie w górę, a ciąży i tak brak. Posrane

 

[AScarlett]

Czy jakaś mądra głowa zna się tutaj na tarczycowych przebojach? Mam małe problemy z moim Endo. Byłam na 25mg levotyroksyny i TSH spadło z 5.2 do 1.6 ale po 3 miesiącach brania ostatnio się okazało że TSH na tych 25mg jest teraz 4.7 wyblagalam w końcu skan i zaraz będę dyskutować o zwiększeniu dawki ALE moje pytanie jest o antyTPO - wg norm laboratoryjnych są w połowie skali czyli niby spoko ale czy dobrze że one w ogóle są? Szczególnie na lekach? Czy powinnam się martwić?

Mialam w głowie twój post u wracam do niego.
Jeśli chodzi o antyTPO dopiero powyżej normy świadczą o problemach autoimmunologicznych z tatczyca, np właśnie Hashimoto. Bierzesz jakoes preparaty z biotyna? One mogą podbić wynik, przed badaniem trzeba nie brać ich 12h wcześniej. Nadal - masz w normie wiec bym się nie przejmowała. Można to obniżyć biorąc selen - zamiast łykać tabletki możesz jeść kilka orzechów brazylijskich dziennie, one mają duża zawartość.

Jeśli chodzi i tsh. Niestety ono skacze. Nawet stres i wysiłek wpływają na wynik.
Sama biorę eurhyrox 25 i wyniki są różne. Fakt, u ciebie mocno skoczyło. Może ta dawka jest za mała? Idealne przy staraniach jest mniejsze niż 2, a najlepiej ok 1.5. U Ciebie zdecydowanie jest za duże. Koniecznie skonsultuj z endo. Poczytaj tez o diecie sprzyjającej obniżeniu tsh - widzialam, że niektórzy tym walczą, żeby nie brać leków.

 

[amusedxxx]

w 11 dc, moje cykle trwają zwykle 31-34 dni. Alkohol jedynie z piątku na sobotę, dwa piwa.
Temperatura o 7:30-8:00.
Raz mi się zdarzyło zmierzyć o godzinie 5:00, w piąteczek.

Ostatnio wyczytałam, że po 7:30 temperatura ciała wzrasta i ze lepiej mierzyć wcześniej

 

[helianthus]

A i nie brałam paracetamolu, jedynnie furaginum z piątku na sobotę również z uwagi na zapalenie. Stąd te dwa wychlane piwa .
Ja ogólnie jestem słabym zawodnikiem w piciu. Raz na wczas wypije %.

Nie wolno łączyć furaginy z alkoholem, bo ona blokuje metabolizm alko i mogą się pojawić baaardzo nieprzyjemne objawy - nudności, wymioty, przyspieszone bicie serca, spadek ciśnienia, zaburzenia oddychania.

 

[KaMaLi]

Nie wolno łączyć furaginy z alkoholem, bo ona blokuje metabolizm alko i mogą się pojawić baaardzo nieprzyjemne objawy - nudności, wymioty, przyspieszone bicie serca, spadek ciśnienia, zaburzenia oddychania.

O patrz To ostatbi raz, dzięki

 

[KaMaLi]

Ostatnio wyczytałam, że po 7:30 temperatura ciała wzrasta i ze lepiej mierzyć wcześniej

no to pewnie ma pojebany ten wykres mega

 

[KaMaLi]

Szczerze rozumiem, tez mam dość juz tego mierzenia. Co prawda u mnie owulka z testami zgrywa się, ale teraz blizej okresu, pojeba....na temperatura idzie w górę, a ciąży i tak brak. Posrane

Irytujące. nawet bym powiedziała

 

[helianthus]

Irytujące. nawet bym powiedziała

Mnie tak strasznie bolą cycki od jakiś 2-3dni. Bardzo często mnie bolą ale nigdy nie zaczynało się to aż tak wcześnie z taką intensywnością - same wiecie o co chodzi dziś jestem jakieś 7-8 dpo.

 

[KaMaLi]

Mnie tak strasznie bolą cycki od jakiś 2-3dni. Bardzo często mnie bolą ale nigdy nie zaczynało się to aż tak wcześnie z taką intensywnością - same wiecie o co chodzi dziś jestem jakieś 7-8 dpo.

Ja to właśnie różnie mam, dlatego już ciężko wyłapać objaw ciąży. W ostatnim cyklu cycki mnie bolały właśnie od około 8 dpo okrutnie. W ciazach dopiero chyba, jak hcg zaczynało gdzieś tam się pojawiać w organiźmie, to za każdym razem byłam pewna pozytywu po: bolacych, ociężałych cyckach + wszystko mi pachniało 2x mocniej i od razu czułam głód i chęć na to wielką(jeśli było to jedzenie ofc)
I juz wtedy po prostu wiedziałam, że test będzie pozytywny.

 

[Bolilol]

w 11 dc, moje cykle trwają zwykle 31-34 dni. Alkohol jedynie z piątku na sobotę, dwa piwa.
Temperatura o 7:30-8:00.
Raz mi się zdarzyło zmierzyć o godzinie 5:00, w piąteczek.

no to to może tłumaczyć skąd ta niższa temp w piątek, ale w sumie nie tłumaczy sobotniej.
Jezeli założyć, że pozostałe pomiary są wiarygodne, to z tego wykresu nie wynika, aby owu już była. Przy czym najlepiej jednak aby temperaturę mierzyć max o 7. 7:30 to już późno na mierzenie temperatury