reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Mam te same pytania w głowie. I dzielę się nimi jedynie już tu na forum. Bo każda rozumie sytuację.
Jak zadałam pytanie przyjaciolko, to każda "odpuść" "spinasz się" "nie myśl o tym" . A kiedy mówię, że ciężko o tym nie myśleć, skoro muszę monitorować wszystko, to test "to przestań, wtedy zajdziesz". No do fantastycznie, nie spinałam się z poczęciem w 4 ciążach i je straciłam. Poronienie też pewnie było wynikiem spinania się i braku luzu.
U mnie na szczęście tylko jedna koleżanka kiedyś palnęła takim tekstem, ale szybko ją uświadomiłam i już więcej mi tak nie powiedziała.
 
reklama
U mnie na szczęście tylko jedna koleżanka kiedyś palnęła takim tekstem, ale szybko ją uświadomiłam i już więcej mi tak nie powiedziała.
U mnie realnym problemem będą teściowie. Już na weselu padł tekst, żebyśmy najlepiej zaczęli tej nocy starania bo czekają niecierpliwie na potomka. Teściowa natomiast już zapowiedziała, że jak tylko dziecko będzie, to ona ma już plan zamieszkać obok- no spełnienie moich marzeń.
 
A ja się pochwale, dwa tygodnie diety i -1kg ;) takie było moje założenie góra 0,5kg na tydzień. Zdrowo, bez męczenia. Do pierwszego założonego celu 3,5 KG. Do kolejnego 6 i do docelowego 8,5 ;) ale jak zatrzymam się na drugim to tez będzie w porządku.
super, ja też się wzięłam za siebie bo przydałoby się wrócić do diety z niskim IG. I w półtora tygodnia też -1kg na wadze 😁 mój cel to -6/7kg, zobaczymy jak to będzie 😊
 
dlatego ja ze wszystkich grup na fb się wypisałam. Tam kult odpuszczenia ma się bardzo dobrze.
Ale po takich dwóch hitach już zrezygnowałam całkowicie:
1. Laska ma bete 10 i proga 1, a wszystkie jak jeden mąż każą iść do lekarza po progesteron.
2. Dziewczyna miała problemy z owulką a laska jej odpisała "bo owulacja moze być ale pęcherzyki mogą nie pękać" to jej odpisam, no, ze owulacja to jest właśnie pękniecie pęcherzyka, to powiedziała, ze nie bedzie ze mną dyskutować 😅 a taplajcie się we własnym błocie
ja jak się dodałam na grupie o stracie i tam akurat jedna dziewczyna napisała ,że chcą się starać o kolejne maleństwo to tak ją zjechały 🙈 że jej psychika nie wytrzyma ,że powinna się bać że znowu poroni ,że powinna sobie odpuścić... Ja nie wiem skąd ta zawiść 🙈 napisałam do niej prywatnie, mamy kontakt i się wspieramy nawzajem i oby dwie opuściłyśmy tą grupę 🙈
 
ja nawet nie mogę czytac tego co napisałaś bo od razu się denerwuję.
Na szczęście jak od otoczenia nie słyszę tych debilnych rad, ale w necie często idzie je poczytać.
też już na szczęście udało się najbliższym wyjaśnić, dlaczego tego typu rady są najgorszym, co można powiedzieć. Ale od samego czytania robi mi się gorąco 😅

Ja jestem akurat w fazie, że odpalam sie na „zobaczysz, na pewno będzie dobrze". Robię się agresywna, a później mi przykro. Więc już przestałam z kimkolwiek rozmawiać 🤷🏻‍♀️
 
ja jak się dodałam na grupie o stracie i tam akurat jedna dziewczyna napisała ,że chcą się starać o kolejne maleństwo to tak ją zjechały 🙈 że jej psychika nie wytrzyma ,że powinna się bać że znowu poroni ,że powinna sobie odpuścić... Ja nie wiem skąd ta zawiść 🙈 napisałam do niej prywatnie, mamy kontakt i się wspieramy nawzajem i oby dwie opuściłyśmy tą grupę 🙈
co to za dziwna filozofia, to jak się poroni to już nie wolno mieć dziecka? co za dziwne laski...
 
też już na szczęście udało się najbliższym wyjaśnić, dlaczego tego typu rady są najgorszym, co można powiedzieć. Ale od samego czytania robi mi się gorąco 😅

Ja jestem akurat w fazie, że odpalam sie na „zobaczysz, na pewno będzie dobrze". Robię się agresywna, a później mi przykro. Więc już przestałam z kimkolwiek rozmawiać 🤷🏻‍♀️
ja właśnie teraz weszłam jakoś w fazę, że z nikim mi się nie chce o tych niepowodzeniahc rozmawiać. Kiedyś, wręcz przeciwnie - mówiłam o tym bardzo otwarcie. Teraz już nie chcę, jak ktoś mnie pyta jak starania, ucinam temat. Nie wiem czemu mi się zmieniło.
 
super, ja też się wzięłam za siebie bo przydałoby się wrócić do diety z niskim IG. I w półtora tygodnia też -1kg na wadze 😁 mój cel to -6/7kg, zobaczymy jak to będzie 😊
ja się za siebie biorę od jutra :p Cel zrzucić 5 kg :)

od dziś popołudnia do jutra wieczora mam plan napięty jak majtki na dupie Kim Kardashian.
 
reklama
Do góry