reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

ja chyba dziś się wpisuję w fit śniadanie:
Zobacz załącznik 1544007
Może wygląda trochę biednie, ale od czasu do czasu, szczególnie na ho staram się jeśc śniadania bez węgli. I kolację czasem też.
A kalorykę swoją ma, myślę, że z 500 na spokojnie tu jest.
Na oko, po przeliczeniu na Fitatu: 492 kcal wiec oko dobre :) 35.3 białka, 34,9 tłuszczy, 10,4 węgli. Najwiecej węgli na talerzu masz w awokado i pomidorku :)
 
reklama
Na oko, po przeliczeniu na Fitatu: 492 kcal wiec oko dobre :) 35.3 białka, 34,9 tłuszczy, 10,4 węgli. Najwiecej węgli na talerzu masz w awokado i pomidorku :)
no ja jestem po studiach zwiazanych z żywnością poza tym interesuję się tym trochę, też wbijam czasem jedzenie w fitatu czy liczę sobie kalorię, więc już oko się wyrobiło :)
 
to jeszcze jak przy jedzeniu jestem to pochwalę się moją PMSową porcją obiadową znów:
(to żarcie z wczoraj)
357335876_272679645346211_5466510231699946733_n.jpg

Ale fajne to, bo sos ze świeżych pomidorów, do tego ciecierzyca, mozarella. Wiec może i dużo, ale zdrowie jest :D
 
wiesz co, nie wydaje mi się jakaś wielka, chyba ok 160m2, to raczej dość standardowa jak na dom wielkość chyba? Tyle tylko, że no jesteśmy we 2, a pomieszczeń jest więcej, więc mamy po prostu gdzie mieć np sale treningową czy bibliotekę.

Marzy mi się ogarnąć wszystko w końcu na tip top, włącznie z ogrodem i później tylko zatrudnić jakąś firmę do ogrodu i panią do pomocy w sprzątaniu 😅 miałam się tym zająć w ciąży, jak będzie więcej czasu i będzie wiadomo co z graciarnią, ale w dupie z tym. Dość czekania ;)
Super pomysł! :) Życzę radości i satysfakcji z porządków :)
 
wiesz co, nie wydaje mi się jakaś wielka, chyba ok 160m2, to raczej dość standardowa jak na dom wielkość chyba? Tyle tylko, że no jesteśmy we 2, a pomieszczeń jest więcej, więc mamy po prostu gdzie mieć np sale treningową czy bibliotekę.

Marzy mi się ogarnąć wszystko w końcu na tip top, włącznie z ogrodem i później tylko zatrudnić jakąś firmę do ogrodu i panią do pomocy w sprzątaniu 😅 miałam się tym zająć w ciąży, jak będzie więcej czasu i będzie wiadomo co z graciarnią, ale w dupie z tym. Dość czekania ;)
U nas jest około 100m2. Kupiliśmy dom w stanie surowym. Jest kiepski rozkład pomieszczeń. Nie ma garażu, ani pomieszczenia gospodarczego. Niewielka kotłownia, i pomieszanie w którym mieści się 2t pelletu. Palny na lepszą funkcjonalność były, ale w końcu nic w środku nie zmienialiśmy.
Mi się bardzo marzy, żeby mi ktoś piękny ogród zrobił. Chociaż żeby się udało chociaż trochę ogarnąć, bo z ziemi ciągle wyłazi szkoło, płytki, gres, druty itp. No i trzeba ziemi przywieźć i wyrównać bo są górki i dołki po całej działce.
 
Cieszę się, że znalazłaś dobre miejsce dla siebie. Ja byłam wczoraj. Też mi bardzo pomogła. Do tej pory to były raczej takie interwencje niż psychoterapia i stoję przed decyzją, czy iść w psychoterapię. Z jednej strony szkoda mi kasy... ale z drugiej... mogłaby mi bardzo pomóc i ja lubię wszelakie terapie i zastanawianie się i nawet traktuje to jako formę rozrywki i spędzenia wartościowo wolnego czasu... ale nie wiem czy to dobry powód
Idź! Nie zastanawiaj się! Tez mi było szkoda, aż do momentu uczucia po. Nie ma lepszych pieniędzy niż te zainwestowane w siebie! :)
no ja jestem po studiach zwiazanych z żywnością poza tym interesuję się tym trochę, też wbijam czasem jedzenie w fitatu czy liczę sobie kalorię, więc już oko się wyrobiło :)
Aaa to wszystko jasne! Zazdroszczę oka, ja jeszcze nie wyrobiona. Bez Fitatu albo ilewazy nie oszacuje :)
 
reklama
Do góry