reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
Moje spostrzeżenia jest takie, że największym wyzwaniem dla nauczycieli nie są uczniowie, a ich rodzice. Zupełnie nie rozumiem niektórych zachowańb t.j. "wybielania" dzieci.
Mój partner jest nauczycielem w technikum. Obecnie trwa rekrutacja. Kto przynosi dokumenty? W większości rodzice. Np. bo dziecko ma wakacje, musi odpocząć, śpi
...
 
W kwestii ciała to ja siebie akceptuje taka jaka jestem. Nie jestem chuda ani gruba, po prostu szczupła. Z cycem i dupką. Ale sama lepiej czuje się ze sobą jak ważę 52 kg. Więc wprowadzam ruch i dietę. Bo w ostatnich miesiącach pojawiły się dodatkowe kilogramy.
 
Bo kiedyś jak się zawaliło sprawdzian to było, że dziecko się nie uczy. A teraz narracja zmieniła się na „zły nauczyciel, gnębi moje dzieci, przecież ono takie zdolne”. A nikt nie pochyli się nad dzieckiem, czy potrzebuje więcej czasu na naukę, innych narzędzi, poświęcenia czasu dziecku na naukę itp.
Tylko przyszłość przyniesie opłakane skutki 😬
 
Mój partner jest nauczycielem w technikum. Obecnie trwa rekrutacja. Kto przynosi dokumenty? W większości rodzice. Np. bo dziecko ma wakacje, musi odpocząć, śpi
...
To ja zmieniłam gimnazjum 10 dni przed rozpoczęciem roku. Sama napisałam podanie, rodzice tylko podpisali. Sama pojechałam na rozmowę z dyrektor. Sama zadzwoniłam i targałam książki do księgarnia na wymianę. Ja prdl. W liceum wyjeżdżałam przed rokiem szkolnym na wakacje, sama poprosiłam wychowawczynie i dyrektor o świadectwo dzień wcześniej, podania same a o zawiezienie dokumentów poprosiłam koleżankę, która tez tam składała papiery. Jakoś nie myślałam o angażowaniu do tego rodziców, bo pracują a szkoła to mój obowiązek.
 
Ale mnie jajniki napierdzielaja, caly dół brzucha i promieniuje na plecy. Ogień. Do tego ciul wie kiedy ta owulacja była 😂
Cykl zdecydowanie inny od poprzednich.
No nic będę nasłuchiwać organizmu. Dziś temperatura w górę 👌.

Wczoraj się już zdemotywowalam tą całą sytuacją. Ale jednak chce wierzyć, że pyknie w tym miesiącu.
 
Ale mnie jajniki napierdzielaja, caly dół brzucha i promieniuje na plecy. Ogień. Do tego ciul wie kiedy ta owulacja była 😂
Cykl zdecydowanie inny od poprzednich.
No nic będę nasłuchiwać organizmu. Dziś temperatura w górę 👌.

Wczoraj się już zdemotywowalam tą całą sytuacją. Ale jednak chce wierzyć, że pyknie w tym miesiącu.
Jak mogę coś polecić to zapisz sobie objawy w aplikacji albo w jakimś zeszycie z datami i jaki DC.
 
reklama
Podziwiam Cię. Dla mnie osoby, które zawalczyły o siebie i zdrowie i stoczyły walkę z otyłością to prawdziwi fajterzy
Ja tak do końca nie uważam. U mnie otyłość nie była wynikiem jakiejś choroby czy siły wyższej, tylko zaniedbań z mojej strony. Zrobił się człowiek leniwy, zjadł smutki słodyczami i chipsami, raz w tygodniu na fast fooda. Chociaż pierwsze nadprogramowe kilogramy były jak chodziłam na aerobik i zumbę, do pracy jeździłam rowerem. Mówiłam wtedy że to mięśnie tyle ważą.
 
Do góry