reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Jestem dziś albo 8 dpo albo 7 dpo, jeśli się opóźniło - wiecie jak ciężko nie testować i czekać do @?:eek: to już nawet 1000 puzzli nie pomoże
To tak jak u mnie. Na moje oko 27 marca miałam owulacje.. Do okresu jeszcze tydzień.. Plus minus 2 dni... Także dziennie ten sam stres... Dziennie wyszukuje sobie jakiś wczesnych objawów... Oczywiście już próbnie zrobiłam test ale był negatywny. Teraz czekam do 8 kwietnia na test.

Życzę Ci II kreseczek
 
Ja mam PCOS i mam 9,5.
Ej, myślisz, że gdyby nie tabletki anty to mogłabym mieć AMH w normie?
Hmm nie wiem ciężko uznać. Wydaje mi się, z to tak nie działa.Bo ja nie miałam nigdy tendencji do policystycznych jajnikow. Obraz na USG jest dobry, zawsze 1 pęcherzyk dominujący, nigdy też nie wyłapałam torbieli u siebie. Lekarka mi wytłumaczyła, że mój wyższy wynik AMH niż norma dla mojego wieku to właśnie wina antykoncepcji branej przez lata kiedy nie miałam w ogole swoich owulacji. Jeśli zawsze miałaś pcos to anty to tylko maskowały, a nie sa przyczyną. Ja tak to rozumiem
 
reklama
To tak jak u mnie. Na moje oko 27 marca miałam owulacje.. Do okresu jeszcze tydzień.. Plus minus 2 dni... Także dziennie ten sam stres... Dziennie wyszukuje sobie jakiś wczesnych objawów... Oczywiście już próbnie zrobiłam test ale był negatywny. Teraz czekam do 8 kwietnia na test.

Życzę Ci II kreseczek
Czyli testujemy razem i idziemy na grudniówki :) ja podobnie z owulacją albo 26.03 albo 27.03, na razie się trzymam i nie obsikuję testów - zobaczymy ile wytrzymam ;) co do objawów to dziś mnie cycki zaczęły boleć czyli jak zawsze kiedy progesteron szczytowy, bym się przejechała zmierzyć może z ciekawości ile tam wystukał, ale nie wiem czy mi się chcę...
 
Do góry