reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG Naszych maleństw...

reklama
Właśnie jeszcze nic myślę że porozmawiamy o tym w maju przy kolejnej wizycie.Mateuszek jest ułożony główką do dołu czyli niby prawidłowo do naturalnego porodu,do wąskich w biodrach też nie należę,czyli niby wskazań do cesarki nie ma.Od początku boi się tylko o szyjkę,bo po tylu zabiegach jest osłabiona ,ale trzyma skubana mocno i jest długa.Nie wiem naprawdę o co chodziło z tym umawianiem się,pewnie dowiem się w maju.
 
w szpitalu zrobili mi USG ale jakies takie mało wiarygodne bo im się maszyna wieszała co i rusz:dry: pokazało ono że Eryk jest o tydzień młodszy i waży zaledwie 2010:sick: ale potem poan vice ordynator na "macanku" powiedział że po główce to on wymacał że Eryk ma co najmniej 2300 węc gites. Poza tym wszystko z nim w porzadku i leży główką w dół:) Co do rodzenia, to do czerwca pewnie nie donoszę, byle do 14 maja w takim razie:)
 
ojj Sorga to chyba bedziesz pierwsza ropakowana czerwcowka:tak::tak::tak:

ma to swoje dobre strony, chyba od 36 tygodnia to juz oki -choc jak wiadomo najlepiej dotrwac do 38 tygodnia. Najwazniejsze ze Eryk jest silny i zdrowiutki no i cieszymy sie ze jestes znow z nami spowrotem. :-):-):-) oby Eryczek jak najdluzej sobie poczekal z tymi narodzinkami;-)
 
Sorga donoszony noworodek to dzidzia do 37 tc. Więc wytrzymaj do tej pory :tak: :-D :-) a potem ...... juz sama radość :-)
 
ja juz bym chciala sie rozpakować:p leże grzecznie tylko ze wzgledu na dobro Eryka, po 36/37 tc jak wszystko bedzie oki zamierzam pobiegac po schodach i "zaliczyć" wreszcie mojego męża i się szybciutko rozdwoic i pójśc wreszcie na spacer:p
 
Oj dziewczyny współczuję wam z tym leżeniem. Ja tylko Bogu dziękuję że jest wszystko w porządku i mogę wszystko robić, bo nie wiem jak bym tak usiedziała na miejscu, ciągle mnie nosi. A z tym brakiem seksu to już w ogłóle was podziwiam, ale wiem ze to dla dobra dzidzi, z drugiej strony po porodzie znowu trzeba będzie uważać, przynajmniej przez jakiś czas, więc ciąża to ostatni czas kiedy można "szaleć" i nie martwić się ewentualną "wpadką".
 
reklama
Sorga-trzymaj sie i nie puszczaj do 37 tygodnia :-)
Kotek-hehe, no ja ostatnio w szpitalu na badaniach dostalam ulotke o zabezpieczeniu sie na "po porodzie" z opcjami pigulek itd. W pierwszym momencie pomyslalam "po co mi to?" ale faktycznie pomalutku trzeba bedzie i tym sie zainteresowac na nowo :-)
 
Do góry