reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

USG Naszych maleństw...

Wróciłam od. gin szyjkA skrócona ale jeszcze jest rozw na dwa palce,zapoi KTG jak pierwsza faza porodu ponad 50%
Malenka ok. wazy 2000g i napiera głowka ,ruchliwa jak to kobitka
Musze lezec ,kupa leków-ledwo wybłagałam zeby nie szpital ,ale jak nie da rady wyciszyc to szpital-:szok:
 
reklama
Goska Uwazaj na siebie! - lezakuj jak tylko i scikaj nozki - no strasznie mi przykro bo pewnie to dotatkowy megaa stres...:szok:

co ta twoja mala taka chena? Przeciez najlepiej u mamy w brzuszku..
postaraj jej sie to wytlmaczyc:-) ;-);-);-)
 
Gosia duzo lez i uwazaj na siebie,a przede wszystkim nie denerwuj sie tak bardzo bo to jeszcze przyspieszy wyjscie malenkiej:-)
trzymam kciuki za Was:tak:
trzymaj sie
 
Gosiu no to w podobnej sytuacji jesteśmy, nic przyjemnego ale damy radę. Nie rób zbsolutnie nic i nawet wyjscia do kibelka ogranicz do minimum! I nic sobie nie tłumacz że tylko to albo tamto!(piszę bo mnie tak kusi), czy zostanie ktoś z toba w domku? bo wiesz ja sama jestem i to wszystko jest strasznie trudne teraz, jak Kot wychodzi o 7 do pracy to wraca o 20/21 bo jeszce te prawko cholerne robi popołudniami. Teśc wpada psa wyprowadzić ale ogólnie cięzko samej. Do tego stopnia że się zastanawiałam czy nie isc do szpitala żeby nie ryzykować- na szczescie kryzys zarzegnany:p
 
Gosiaczku bądź dzielna i sumiennie stosuj się do zaleceń lekarza. Wytrzymasz! Ja się osłuchałam i oczytałam wiele o krótkich szyjkach i powiem ci że się trochę pokrzepiłam tą wiedzą ;-) Może cię pokrzepi wieść że większość krótkoszyjnych mam ma szybkie i lekkie porody. Wiele historii było takich że mamuśki z rozwarciem dotrwały do właściwej daty porodu. :tak: Poza tym twoja niunia już jest spora i z każdym wyleżanym dniem jest większa i silniejsza! A i szpital ostatecznie nie jest złym rozwiązaniem bo jesteś z dzidzią pod stałym monitoringiem a jak coś się dzieje to jesteś na miejscu i lekarze szybko reagują.

Sorga ja też leżę całe dnie sama i wiem co to znaczy :baffled: Ty przynajmniej masz żywego zwierzaka do którego możesz się poprzytulać, a ja tylko pluszaka.. Ale dla naszych małych synków damy radę wszystko znieść prawda ?
 
reklama
Dziewczynki chce wam sie pochwalic ze moj maly rozrabiaka sie obrocil glowka w dol ;-) Bylam dzis u gina. I sie bardzo ciesze bo jeszcze 2 tygodnie temu bylo polozenie miednicowe i cc na 100%...Wiec, nie wiem kiedy sie ten maly babel obrucil, ale sie ciesze ;-) Wciaz jednak nie znam na 100% plci :-(

No coz...wyglada na to, ze bedzie niespodziewanka:-D:-D:-D
 
Do góry