- Dołączył(a)
- 12 Październik 2012
- Postów
- 2
Najlepiej poszukaj Asiu Poradni Laktacyjnej w Twojej okolicy, niestety porady laktacyjne nie są refundowane przez NFZ,ewentualnie opisz problem pediatrze Juli. Najprawdopodobniej malutka źle chwyta brodawkę, powinna chwytać brodawkę razem z dużym fragmentem otoczki, wargi ma mieć wywinięte na zewnątrz. Jeżeli boli Cię przy chwytaniu brodawki, to popraw uchwyt Juli, czyli wsadzasz własny palec w kącik ust dziecka, tak aby puściło brodawkę i próbujesz inaczej przystawić. Mnie ulgę przynosiła zmiana pozycji (zmieniały się miejsca największego ucisku na brodawkę) na np. spod pachy. Niektórym pomagały kapturki do karmienia - najlepsze są ponoć z Aventu, ale mój mały nie chciał przez nie pić. Nie pozwalaj też małej bawić się piersią,tzn 10-15min ssania i koniec, najwyżej zje częściej (mój wisiał na mnie godzinami i to głównie uszkadzało brodawki).Smaruj brodawki swoim mlekiem po karmieniu, łagodzi podrażnienia, koniecznie wkładki laktacyjne, możesz nawet spróbować muszli laktacyjnych aventu (innych nie znam) to taki zbiorniczek na mleko ale sama brodawka niczego nie dotyka i materiał nie drażni. Jak bardzo cierpisz to spróbuj odciągnąć laktatorem i niech ktoś inny poda dziecku butelkę, a nie Ty. Maluchy są sprytne - jest cycuszek - nie ma picia z buteki. Ale pamiętaj,że nie można wyłącznie odciągać, trzeba też karmić,bo inaczej laktacja się będzie zmniejszać.Powodzenia.