reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Urodziłam w 23 tyg ciąży.

Asiu no stało się cóż Ci będę mówić... na szczęście bardzo wcześnie i samo się oczyściło, chociaż beta spadała mi wolno i jeszcze po miesiącu miałam wynik 9,40:( Ja już raczej próbować nie będę, może wystarczy mi tego jednego cudu na całe życie;-)
 
reklama
No współczuję Ci bardzo. Ja doskonale wiem co znaczy zobaczyć na teście ciążowym 2 kreski a po wizycie u ginekologa dowiedzieć sie że samoistnie wszystko się wyczyściło. Eh brzmi to okropnie.
 
Asiu, tak bardzo się cieszę, że w Twoim życiu zaczęło się układać, że Paulinka z rodzeństwem z nieba zesłała Wam cud w postaci Julki który już niedługo będzie po drugiej stronie brzuszka:*
 
Dziewczynki dziś miałam ostatnie usg i nie uwierzycie jak moja Julcia sie w brzuszku uśmiecha ;) hehe takie minki strzelała, że nie mogłam uwierzyć ;) Jest już główką w dół i waży niestety tylko jak narazie 2400g ale jak to moja gin powiedziała "jak to dzieciątko ma ważyć więcej jak mama to jedno małe chucherko" :p hehe no cóż mam na to poradzić, że jem a nie tyje :) ale jak coś to Julcia urodzi sie prawdopodobnie z waga 2800g/3000g nie więcej. i tak dobrze ;) i pomyśleć, że ja przez taka małą dziurkę mam ją przecisnąć na ten świat :p Staram się jednak nie myśleć wogule o porodzie, co ma być to będzie :):):)

Pozdrawiam was babeczki moje ;)





 
Ostatnia edycja:
Asiu cieszę się, ze jest ok, waga czasem wydaje się mała a po porodzie okazuje się inaczej. Nie martw się tym, już jesteś tak blisko spotkania z córeczką... Cieszę się razem z Tobą :-)
 
reklama
Dzięki dziewczynki ;) Dla mn ie juz teraz nie ma znaczenia ile ona bedzie wazyc, wazne by byla zdrowa i dostala 10/10 zaraz po przyjsciu na swiat ;) Wczoraj robilam jeszcze zakupki i pakowanko do szpitala ;) od 18 do 1 wnocy mi to zajelo ;P hehe ale zostaly tylko jakies detale wiec juz jestem spokojna....
PS. dziewczyny czy ja do szpitala mam wziasc smoczek ?? Aha i czy kupic jakas butelke? Bo generalnie chc karmic piersia ale nie wiem czy bede miala pokarm, i co wtedy z mlekiem ? Mam jakies kupic dla noworodkow?
 
Do góry