Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
o, siema nie wiem czy mnie pamiętasz, ale byłyśmy razem na którychś staraczkach. Ja się ciągle nie doczekałamCześć.
Chciałbym do Was dołączyć.
Martyna lat 33
Na stanie córka lat 8 i syna 2 lata i dwa poronienia w 12tc rok 2020 i 14tc rok 2021.
Nadal karmię syna więc cykle wyglądają różnie, ale owulacje występują( potwierdzone na wizycie u gina)
Zamarzyło mi się trzecie dziecko więc wzięliśmy się z mężem do roboty.
Miałam dołączyć do Was w czerwcu ale jakoś mi nie wyszło.
Także chciałbym dołączyć w lipcu.
Poproszę wpisanego na test 21 lipca. Mam nadzieję że uda mi się go zdać
Pamiętam Cię, jak sama dołączyłam do forum, ale tylko jako obserwator. Bardzo Ci kibicowałam, super ze urodził Ci się zdrowy synek.Cześć.
Chciałbym do Was dołączyć.
Martyna lat 33
Na stanie córka lat 8 i syna 2 lata i dwa poronienia w 12tc rok 2020 i 14tc rok 2021.
Nadal karmię syna więc cykle wyglądają różnie, ale owulacje występują( potwierdzone na wizycie u gina)
Zamarzyło mi się trzecie dziecko więc wzięliśmy się z mężem do roboty.
Miałam dołączyć do Was w czerwcu ale jakoś mi nie wyszło.
Także chciałbym dołączyć w lipcu.
Poproszę wpisanego na test 21 lipca. Mam nadzieję że uda mi się go zdać
Tak pamiętam zaglądałam na wątek Strączek długo a potem na wątki kreskowe i śledziłam Wasze losy.o, siema nie wiem czy mnie pamiętasz, ale byłyśmy razem na którychś staraczkach. Ja się ciągle nie doczekałam
Ciebie niestety nie pamiętam więc miło mi będzie poznać.Pamiętam Cię, jak sama dołączyłam do forum, ale tylko jako obserwator. Bardzo Ci kibicowałam, super ze urodził Ci się zdrowy synek.
Ja natomiast dopiero widzę, ile czasu trwają te moje bezskuteczne starania...
raczej nie, chociaż oczywiście seks był więc teoretycznie szansa jest, ale wiadomo Ale zaczynamy z in vitro, więc przy dobrych wiatrach pod choinką będą małe buty Ale też na chłodno podchodzę do IVF, wiem, że może się nie udać, ale chyba rozpacze i stresy już są po prostu za mną.Tak pamiętam zaglądałam na wątek Strączek długo a potem na wątki kreskowe i śledziłam Wasze losy.
Za każdym razem miałam nadzieję że każdy kolejny wątek kreskowy będzie twoim ostatnim.
Lipiec może będzie tym szczęśliwym?
Ciebie niestety nie pamiętam więc miło mi będzie poznać.
Mam jednak nadzieję, że długo tutaj nie zabawie.
I wszystkik nam życzę szybkich ucieczek na wątki mamisiowe.