StaraStaraczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2024
- Postów
- 627
Normalnie miałam cykle 31 dni i owulacja 15-16 dc. Ostatnich kilka się rozregulowało właśnie i dochodziło do 40. Ale to wyjątek był.Jeśli miewasz cykle 40-dniowe, to możliwe że owulacja jeszcze przed Tobą, nawet gdybyś miała mieć 16-dniową fazę lutealną. Dlatego zdziwiłam się, że tak wcześnie zaczęłaś robić testy. Ja mam cykle średnio 33-dniowe i zaczynam dopiero gdzieś koło 13dc.
A jeśli masz PCOS, to jak ktoś już tutaj wspominał, testy owulacyjne są bez sensu, bo bardzo długo możesz mieć pozytywne i to wcale nie będzie znaczyło, że masz owulację. Najlepszy w takim wypadku jest monitoring
I wiem, że pisaliście o tym pcos i zerowej wartości testów owulacyjnych w takiej sytuacji, ale właśnie u mnie wszystkie poprzednie cykle testy wychodziły ok, faza lutealna się zgadzała, w poprzednim cyklu progesteron też potwierdził owulacje zgodnie z testami. Więc o ile w tym cyklu nagle nie dostałam jakiegoś nasilonego pcos to nie kumam.