rybcia28 ............ w sumie zgodze sie , ale....
właśnie to ale ............jak mamusia pozwoli sobie na "wchodzenie tesciowej z butami we wszystko" to sie odbije na niej , dziecku i małżenstwie..............
mamusia jest mloda i moze przez to tesciowa chce ja kierowac ............
ja bylam starsza i nie mieszkałam z tesciami a i tak umiliła mi zycie ze hej
i to ja byłam u siebie i to ja bylam pania na włosciach , ja dyktowalam warunki , a tesciowa i tak robila swoje , wiec tu nie ma zasady ze jak będą u siebie to bedzie super i tesciowa sie podporządkuje.................
niestety tesciowa musi zrozumiec ze jej syn ma juz swoja rodzine , zone i dziecko i dlatego trzeba dac jej to do zrozumienia
nie na próżno sa kawały i anegdoty o tesciach , bo nie zawsze tescie sa mili.............
w wiekszosci mają zawsze jakies ale......................
z tego co opisuje mamusia to jej tesciowa ..............toćka w toćkę podobna do mojej..........
Rybcia przechodziłam to na własnej skórze..............w moim domu ...........ryczałam przez tesciową...................gdzie tesciowa byla gosciem u mnie w domu..........i tu naprawde nie ma znaczenia ze jestesmy osobno na swoim..............dopiero jak utarłam tesciówce nosa ..........mam spokój...................a tak prawie 6 lat znosiłam upokorzenia ..........a wizytey jej byly czeste.....................................
ponad tesciowa godząc sie na zamieszkanie mlodych w domu powinna nie wtrącac sie w ich zycie pomimo ze mieszkaja u niej ........nie moze wchodzic do pokoju kiedy chce............poprostu nie wypada i jest to nie kulturalne ...........i nawet jak jest to jej mieszkanie ..............takie jest moje zdanie
a ten kto nie przeszedł piekla z tesciowa nie zrozumie i wiem ze mozna odczytac moje posty jako chec zemsty i nienawisc do tesciowych , ale dopuki mamusia nic nie zrobi , bedzie cierpiec tak jak ja ciepialam
pozdrawiam .....................i zycze spokoju
właśnie to ale ............jak mamusia pozwoli sobie na "wchodzenie tesciowej z butami we wszystko" to sie odbije na niej , dziecku i małżenstwie..............
mamusia jest mloda i moze przez to tesciowa chce ja kierowac ............
ja bylam starsza i nie mieszkałam z tesciami a i tak umiliła mi zycie ze hej
i to ja byłam u siebie i to ja bylam pania na włosciach , ja dyktowalam warunki , a tesciowa i tak robila swoje , wiec tu nie ma zasady ze jak będą u siebie to bedzie super i tesciowa sie podporządkuje.................
niestety tesciowa musi zrozumiec ze jej syn ma juz swoja rodzine , zone i dziecko i dlatego trzeba dac jej to do zrozumienia
nie na próżno sa kawały i anegdoty o tesciach , bo nie zawsze tescie sa mili.............
w wiekszosci mają zawsze jakies ale......................
z tego co opisuje mamusia to jej tesciowa ..............toćka w toćkę podobna do mojej..........
Rybcia przechodziłam to na własnej skórze..............w moim domu ...........ryczałam przez tesciową...................gdzie tesciowa byla gosciem u mnie w domu..........i tu naprawde nie ma znaczenia ze jestesmy osobno na swoim..............dopiero jak utarłam tesciówce nosa ..........mam spokój...................a tak prawie 6 lat znosiłam upokorzenia ..........a wizytey jej byly czeste.....................................
ponad tesciowa godząc sie na zamieszkanie mlodych w domu powinna nie wtrącac sie w ich zycie pomimo ze mieszkaja u niej ........nie moze wchodzic do pokoju kiedy chce............poprostu nie wypada i jest to nie kulturalne ...........i nawet jak jest to jej mieszkanie ..............takie jest moje zdanie
a ten kto nie przeszedł piekla z tesciowa nie zrozumie i wiem ze mozna odczytac moje posty jako chec zemsty i nienawisc do tesciowych , ale dopuki mamusia nic nie zrobi , bedzie cierpiec tak jak ja ciepialam
pozdrawiam .....................i zycze spokoju