reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza

mina29 zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze i ładnie się rozwinie
ja tez jestem po jednym poronieniu i oczywiscie czasem mnie wezmie handra ze moze się powtórzyc czy cos ale wierzę ze tym razem zobacze mój cud w lutym i to jest taka wiara ze nikt jej niczym nie zagłuszy...:):)

a najlepsze jest to ze poprzednia ciąza tez się zaczeła w maju i miałam termin na luty wiec powtórka z rozrywki po dwóch latach i ja wierze ze to ma swój sens bo teraz wszystko skonczy sie szczesliwie:)

ty masz złe wspomnienia z powrotu lekarzy po urlopach....a ja dwa latat temu dowiedziałam sie ze poroniłam w dniu swoich urodzin i kolejne są za tydzien 8 lipca a 12 lipca ,dzien przed weselem siostry,po którym wszyscy się dowiedząc o ciązy ide na kolejne usg zobaczyc czy serce przyspieszyło i wszystko się pieknie roziwja...i mimo ze mam małego stracha bo trudno nie miec to i tak jestem przekonana ze usłysze same dobre wiesci i zła passa urodzin się odwróci :):)

przesyłam ci pozytywne fluidki kochana i gorąco się modle o nasze fasoleczki po prostu musi byc dobrze:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
chciałam się tylko pożalić na wstrętnych lekarzy, których czasami musimy spotykać na swojej drodze.
Chodzę do wspaniałego prywatnego lekarza, który prowadzi moją ciążę która z racji mojej choroby i poprzedniego poronienia jest ciążą wysokiego ryzyka. Mimo tego chciałam "zaliczyć" jedną podstawową wizytę ginekologiczną w Medicoverze w którym mam abonament. Dzięki temu mogłabym robić różne badania bez skierowania. Bo tak koszt badania muszę pokrywać z własnej kieszeni.
No i udałam się na taką wizytę. Wybrałam lekarza - kobietę bo nigdy nie byłam u kobiety poza tym mniejsze skrępowanie. Kobieta po 60-ce, wydawała się z rozmowy bardzo miła, do czasu .... badania. To co przeżyłam na fotelu, bo było okropne. Tak brutalnie mnie zbadała od wewnątrz i zewnątrz że ja miałam łzy w oczach a ona wyciągając rękę miała ją całą we krwi. Stwierdziła że macica nie jest w ogóle powiększona więc albo ciąży nie ma i idzie miesiączka albo ciąża obumarła i właśnie zaczyna się poronienie. Ja jej w ogóle nie wspominałam że chodzę już do swojego ginekologa. Wypisała mi skierowanie do szpitala i uciekłam z tamtąd jak szybko się dało.
Krwawiłam nadal żywoczerwoną krwią i strasznie się denerwowałam że ona mogła mi przez to badanie coś zrobić, bo żadnego plamienia przed badaniem od początku ciąży nigdy nie miałam. Mój lekarz przyjął mnie parę godzin później i opowiedziałam mu wszystko jak na spowiedzi. Zostałam zbadana i stwierdził że kobieta zmasakrowała mnie wewnątrz jak rzeźnik, mam obtarcia i naruszoną nadżerkę którą mam. Potem było to najważniejsze badanie na które czekałam USG - w badaniu wyszedł solidny krwiak, którego tydzień temu na USG nie było i mógł on powstać właśnie przez te mocne uciski na macicę. Na szczęście Dzidź ma się dobrze, urósł od zeszłego tygodnia 1 cm i teraz mierzy sobie 21 mm. Jestem mega szczęśliwa !!!!! że tak się to skończyło, a Pani wystawię stosowną ocenę w internecie.

PS. jeśli będzie to czytała w przyszłości jakaś Mama z okolic Katowic, to chętnie podam nazwisko.
--
 
Asik :szok::szok::szok: współczuję przeżyć :-(Kurcze tak to opisałaś aż sama poczułam się jakby mnie ta jędza badała. Skąd taka konowałka się w ogóle urwała, ludzkie pojęcie przechodzi :wściekła/y: Normalnie tylko zaskarżyć w Izbie Lekarskiej czy jakiejś tam ichniejszej instytucji, tej babie powinny zostać odebrane uprawnienia do wykonywania zawodu! Ależ się zbulwersowałam!
Dobrze że dzidzi jest zdrowe, szkoda że jeszcze takie malutkie, bo gdyby było większe to by pewnie solidnego kopa zasadziło tej znachorce :-D
 
Asik szczerze współczuję, że do takiej mendy trafiłaś. Było jej powiedzieć co o niej myślisz :wściekła/y:

Co do mnie to wczoraj miałam drugą wizytę. Lekarz był dużo bardziej rozmowny niż ostatnio :szok: od razu usg, później do badania. W międzyczasie jak się ubierałam lekarz zawołał męża, no i jak wyszłam to pokazał nam nagrane usg i wytłumaczył co czym jest. Zarodek ma 0,9 cm, pięknie i szybko biło seruszko :-):-):-) normalnie tak się cieszyłam, mało się nie popłakałam hehe :-D wyszedł 7w 1d wg usg (wg ostatniej @ 9 tydz). Dostałam (od tych 'swędzawek') Pimafucin w globulkach na tydzień, Pimafucort do smarowania. Do tego skierowanie na badania: morfologia, mocz, grupa krwi, glukoza, HbsAg, WR, toxo IgG IgM, TSH, HIV i HCV (ze względu na pracę). Na migrenowe bóle głowy powiedział, że mi nie pomoże, że moge ewentualnie bardzo mocna kawę pić i to wszystko :-( Na mdłości przepisał czopki. No i tyle :) Następna wizyta 26.07

Od wczoraj chodzę taka zadowolona! Normalnie nic mi teraz nie jest straszna :-)

Pozdrawiam Was i Wasze bąbelki, niech rosną zdrowe i silne!
 
Dziewczyny co to jest ta betka, bo nie bardzo wiem
Betka to pieszczotliwa nazwa od hormonu betaHCG (gonatropiny komówkowej). Czyli najczulsze, najszybsze i 100% pewne badanie na wykrycie ciąży. Stężenie hormonu wzrasta wraz z rozwojem ciąży, więc niektóre mamuśki kontrolują czy przyrasta odpowiednio.
 
reklama
mina29 wszystko bedzie ok tak od poczatku myslalam ze ciaza jest duzo mlodsza tylko lez jak ci lekarz kazał...

soglam bedzie dobrze popieram ... jednak z uwagi na moje przewrazliwienie uwazam ze inny lekarz na pewno dałby ci luteine lub duphston wiec ja bym tez do innego poszła... ale i bez tego bedzie dobrze!

AsikB przykro mi z powodu tej lekarki i pewnie chcesz o tym zapomniec ale takich lekarzy powinno się skarzyc tym bardziej ze masz dowody bo twoja druga wizyta kilka godz. pozniej u innego lekarza to obdukcja, a babsztyl naraził życie twojego dziecka!!! nie dość że ona już krzywdy nie zrobi to może tobie się jeszcze zrekompensuje... ale to zależy czy masz tyle checi i samozaparcia zeby ja posądzić.

pozdrawiam
ps.pewnie posypie sie znowu tysiące nowych informacji jak średnio za 3 tyg.przyjdzie fala kolejnych wizyt i usg;-)
 
Do góry