reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

ale wiecie, moja mama tyle lat się leczyła, w końcu i tak jej nic nie pomogło, że się wystrachałam o siebie i bąbla, usg to zrobię sobie prywatnie gdzieś szybko, a do endokrynologa zapisałam się na 18 sierpnia, 16 idę do swojego gina zobaczę co powie. Zjadłam ogórkową, kupiłam sobie arbuza, a makijaż też fajny pomysł, ale najpierw pójdę spać bo mnie głowa boli:(

w Radomiu nie ma dobrych lekarzy... mówię Wam, często są to pieniądze wydane w błoto, może ginekolodzy są dobrzy, bo jest ich dużo i jest w czym wybierać, ale endokrynologów jest malusio, i na przykład na nfz to zapisy są na styczeń. Ja zapisałam się do szpitalnego, ale ginekologa-endokrynologa, dlatego tak szybko, to jakiś dziadek, ale może dobrze poradzi:)
 
reklama
Karola 2 :)

mam rozwalony kręgosłup, bo od dziecka o niego nie dbałam, nie chciałam ćwiczyć. W grudniu 2010 zrobiłam rezonans magnetyczny, który pokazuje właściwie wszystko, co dzieje się w kręgosłupie, a nie tylko kości jak zwykłe rtg. Mam w lędźwiowym zniekształcone poważnie dwa kręgi, spłaszczone krążki międzykręgowe na praktycznie całej długości odcinka piersiowego, w szyjnym dwie przepuchliny i jakieś spłaszczenia. Czasami wyskakują mi krążki w odcinku lędźwiowym, co niesamowicie boli, aczkolwiek, tfutfu, ostatnio już od jakiegoś czasu mam z tym spokój. Czasami też wyskakuje mi w odcinku piersiowym, ten ból nie utrudnia chodzenia jak w lędźwiowym, ale utrudnia oddychanie, bo przy każdym wdechu strasznie boli. Na następą regularną wizytę u mojej gin wezmę wypis z rezonansu i pogadam z nią na temat porodu naturalnego, czy to da radę, czy trzeba iść do ortopedy. Pewnie i tak czeka mnie kolejna konsultacja prywatna, bo na nfz chyba się nie doczekam, a poza tym kompetencje lekarza, do którego mam najsazybszy dostęp są dla mnie łagodnie mówiąc mierne, a do dobrej przychodni czekałam kilka miesięcy. Aczkolwiek może tam pójdę prywatnie? Nie wiem, może gin mi kogoś kompetentnego poleci.
 
suzi ja kilka dni temu robilam TSH, miałam fakt faktem tylko troszkę podwyższone, ale mój ginekolog odrazu dał mi skierowanie do poradni chorób tarczycy, z dopiską, że pilne :) bo internista stwierdził, że nie jest to wielka anomalia i mam sobie zrobić płatnie oczywiście badania i on na ich podstawie stwierdzi, czy nadaje się do leczenia, czy nie :/ słabo?
 
a no słabo, słabo, że takie cuś jest:/
polazłam teraz do internisty i babce powiedziałam, że gin z tej przychodni nie chciał mi dać skierowania na badanie tsh to się zdziwiła, powiedziałam jej więc, że na własną rękę sobie zrobiłam badania na tarczcę, to ona że musiałam się pewnie wykosztować... hehe no baaa... popatrzyła na te wyniki, że rzeczywiście są złe i dała skierowanie do gina-endokrynologa. A musiałam iść do internisty, bo mój prywatny gin nie dałby mi skierowania do lekarza na nfz, bo jak dzwoniłam do szpitala zapisać się do endo to tak mi właśnie powiedziała. Eh te choróbska :(
 
Wczoraj byłam na wizycie. Okazało się, że plamienia były po zmniejszeniu dawki luteiny, gdyby miały być po cytologii, to pojawiłyby się od razu. Teraz już śladu po plamieniach nie było, wszystko jest w porządku, serduszko bije.
Lekarz kazał kontynuować luteinę 2x1 jak do tej pory i dodatkowo jeszcze zapisał duphaston doustnie 3x1. No i kazał się oszczędzać.

Za tydzień w piątek idę na usg genetyczne. Już nie mogę się doczekać ;)
Mąż pójdzie ze mną i wtedy pierwszy raz zobaczy maleństwo, bo do tej pory na wizyty chodziłam sama - on długo pracuje.
 
Edytka, a nie mowilam, ze wszystko bedzie ok ;) Bardzo sie ciesze.
Dbaj o siebie.

Dziewczyny, a tych Waszych przejsc z lekarzami wspolczuje; najgorzej jak trzeba latac od jednego do drugiego i nic konkretnego zalatwic nie mozna :wściekła/y:
Zdrowka Wam wszystkim zycze :)
 
wracam od gina nfz. Robił mi usg. wszystko ok. A taki się między nami dialog pod koniec rozegrał:

ja - a widać coś miedzy nogami?
dr - nie
ja - a bo to jeszcze za wcześnie
dr - nie. raczej dziewczynka bedzie
ja -
shocked.gif


no i żałuję, że pytałam, bo chcę dziewczynki, ale to jest tak wczesna ciąża, że może się jeszcze wszystko zmienić. a ja zdążę się nakręcić. i jak się okaże, że to jednak chłopak, to będę się źle z tym czuła, że tak chciałam żeby był dziewczynką.
 
Ja też mam podejrzenie nadczynności...ale moj ginekolog bardzo spokonie do tego podchodzi, do endokrynologa ide dopiero w drugiej połowie sierpnia, mam nadzieję, że to tylko wariują mi hormony...wszystkie badania i tak robie prywatnie bo tak to bym się naczekała...a tsh prywatnie to koszt ok 25-30zł wiec nie az tak dużo...
Poza tym odebrałam wyniki z testu Pappa i beta hcg i wszystko jest super:):) teraz jednak się cieszę ze zrobiłam, jestem spokojniejsza - ale sie denerwowałam strasznie....
Edyta cieszę się, że wszystko dobrze, za wszystkie cały czas trzymam kciuki!
Trina fajnie, że juz wiesz a przynajmniej masz jakąś sugestię:);) ja błądze po sklepach z ubrankami i tyle wszedzie przecen, a prawie nic kupić nie moge bo albo chłopięce, albo dziewczęce...tak juz bym chciała wiedzieć...ale najszybciej dopiero 9.09....
 
reklama
Paluszek_ ja się z Tobą nie zgodzę, że wyniki są tanie. oprócz TSH trzeba również zrobić ft3 i ft4, a każde z badań kosztuje zazwyczaj tyle samo. w dodatku wizyta u endokrynologa też kosztuje. ja niestety za wszystko płacę, a gdybym przez całą ciążę zbierała te pieniążki, to na sam koniec niezły wózek bym sobie za to kupiła. ale taka nasza służba zdrowia i poradzić nie możemy. trzeba się tylko za portfel trzymać.

Trina zazdroszczę Ci i to bardzo, że już wiesz. ja chyba dopiero na 4D się dowiem, bo moja gin do du*y jest.

Edyta_ ja miałam przepisaną luteinę 2x1, plamiłam dalej. po wizycie na IP kazano brać 2x2, nie plamiłam. tydz. później gin kazała znów 2x1 i znów po pierwszej zmniejszonej dawce plamiłam, dlatego pozostałam do 14 tyg. na 2x2. teraz 1x1 i jest ok, ale przy zmniejszeniu dawki brzuch pobolewał. cieszę się, że wszystko już u Ciebie w porządku ;-)
 
Do góry