reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko - zwariowałam?

Szczerze? W ogóle nie chciałam pisać o kwestii finansów bo to nie są dla mnie tematy na forum

Są dwa powody dla których nie mogę się odciąć finanse (to nie są gorsze) i dzieci - bo dzieci ją kochają i uwielbiają i przez 10 lat jest najlepszą babcią na świecie. Jest ch*jową matką, ale babcią jest super. Czy tak można? No jak widać tak. To że wam się to w głowie nie mieści to już są wasze głowy. Więc nasza relacja jest trudna i ciężka. (ja ją przepracowuję na terapii, ona nie chce)
Po prostu pytałam o podobne historie - nie wiem może u wszystkich innych rodzin w Polsce jest tylko słodko i kraina miodem i mlekiem płynąca :) w każdym razie już mam to w głowie ułożone.
I życzę każdej z was szczęścia i powodzenia :)
Nie wszędzie jest kolorowo. Myślę, że każda rodzina ma jakiegoś trupa w szafie. Ale to od nas zależy w jakich relacjach żyjemy i na co sobie pozwalamy.

No i jak dla mnie nie da się być złą matką, a dobrą babcią. Albo się jest dobrym człowiekiem, albo nie. A czy ktoś kto zdaje pytania o to kiedy poronisz czy kiedy usuniesz jest dobry to już sobie sama odpowiedz.
 
reklama
Tak jak napisałam obowiązuje mnie umowa dożywocia - z tego nie da się od tak wyplątać. Trzeba to rozwiązać przez sąd, dodatkowo trzeba mieć do tego solidne i mocne przesłanki - a nie wiem czy jej zachowanie w mojej pierwszej ciąży 10 lat temu będzie dla sądu odpowiednie. Szczególnie, że nie mam na to żadnych świadków

I przecież ona teraz tego nie mówi - tak jak napisałam zrobiła taką dramę jak byłam w pierwszej ciąży. W drugiej nie robiła - ale nie wiadomo czy dlatego, że dowiedziała się o tej ciąży 3 tygodnie przed terminem porodu, czy dlatego że tak jak powiedziała "teraz jest inna sytuacja". Nie gadam z nią za dużo, robię to do minimum. Dzieciom nigdy nic nie gadała - a spędza z nimi masę czasu, też takiego beze mnie i męża więc mogłabym im nagadać, ale nie gada. Oczywiście, że gdyby gadała to by rozmowa była inna

Przecież nawet nie mam pewności, że cokolwiek powie na moją 3 czy każdą kolejną ciążę. Po prostu ja uważam na postawie swojego doświadczenia sprzed 10 lat, że będzie gadać bo obstawiam, że dla niej moje dzieci to temat zamknięty - bo są duże i różnej płci

Inna sprawa, że łatwo jest powiedzieć - odetnij się. Jak się odetniemy to chociażby z powodów finansowych sobie odpuszczę ciążę :) Naprawdę czasem trzeba pomyśleć o tym jakie mosty chce się spalić ;)
Przede wszystkim to Wasza sprawa, czy będziecie mieć kolejne dziecko, czy nie. Ja z moją rodziną przez kilka lat nie rozmawiałam, bo nas wypi*** li z rodziny, bo taką mieli fanaberie, bo szukali powodu do kłótni. Długa historia. Ostatecznie się pogodziliśmy, jednak nadal pamietam co było, mój mąż również. W tamtym czasie teściowa nam bardzo pomagała (również finansowo). Teraz tylko powiedziałam, że jestem w ciąży i tyle. Obecnie jednak jesteśmy niezależni finansowo, więc guzik wszystkim do tego ;) jak mój luby mówi, że w rodzinie musisz stawiać granice i gryźć, jeżeli ktoś ją przekroczy, bo na łeb wlezą jak pozwolisz ;)
 
Dziękuję [emoji3526]
Jak się czujesz? Już bliżej niż dalej masz [emoji16]
Cieszę się, że już niedługo😅młodszy syn najbardziej doczekać się nie może siostry i odlicza czas🤣 początki były ciężkie, a teraz jeszcze muszę uważać na to, co jem, bo mam cukrzycę, ale całe szczęście ze krótko 😁

Ty jeszcze trochę poczekasz, ale czas szybko minie ;)
 
Oj tak przy mojej dwójce czas ucieka trzy razy szybciej. [emoji3526][emoji16]
Cieszę się, że już niedługo[emoji28]młodszy syn najbardziej doczekać się nie może siostry i odlicza czas[emoji1787] początki były ciężkie, a teraz jeszcze muszę uważać na to, co jem, bo mam cukrzycę, ale całe szczęście ze krótko [emoji16]

Ty jeszcze trochę poczekasz, ale czas szybko minie ;)
 
reklama
Do góry