reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

pokazuje sie :-)
te dni tak szybko uciekaja..moje najmlodsze dziecie juz skonczylo 3tyg..za chwile bedzie miala miesiac...a niedawno byla jeszcze w moim brzuszku...
kazdego dnia sie zmienia,rosnie...a ja zamiast sie cieszyc,to mam dola..:zawstydzona/y:
czemu te dzieci tak szybko rosna ??
w nast.tyg mam bieganine,a to zakupy na swieta,a to sprzatanie ,w szkole u dzieci swiateczne koncerty,corka ze szkolnym chorem spiewa po marketach,jak co roku i obecnosc mamy ( bo tata niestety pracuje,no ale ktos zarabiac na rodzine musi :-D)obowiazkowa :tak:
ale juz po malu ogarniam wszystko...takze teraz bede czesciej :tak:
wisienka ciesze sie,ze na usg wsio dobrze :happy2::happy2:
Zuzi gratki pierwszego zabka i ciesz sie malzem w domu ;-)
Bedi zdrowka dla cory ,a tobie duzo sily i uwazaj z tym cisneieniem
pozdrawiam wszystkie cieplo ;-)
 
reklama
Madlen - super, że u Was wszystko w porządku. A czas leci błyskawicznie, zwłaszcza przy takich maluszkach. Pamiętasz ja jeszcze niedawno z brzuchem chodziłam i Zuzia i Sempe i Azile, a nasze szkraby już mają ponad pół roku. Leci czas nieubłaganie.
Trzymajcie się przede wszystkim zdrowo i zaglądaj do nas.

Bedi - wiesz za mną tez chodzi makowiec, ale zdecydowanie bardziej chciałabym go zjeść niz robić. Zresztą ja już prawie od tygodnia troszkę pracuję nad sobą i taka silna wola do słodkiego jest bardzo wskazana. Pomyśleć sobie mogę, ale jeść - NIE!!!
 
Dzień dobry sobotnio!
Oj makowiec też bym zjadła. Bedi narobiłas mi smaka. Ogólnie mam straszną chęć na słodkie...ciągle. jak u ciebie samopoczucie? Ja też mam niskie ciśnienie i mdleje pewnie z tego powodu.
Katrina masz rację czas leci , widac po pojawiających sie i znikających brzuszkach i coraz większych dzieciach. Ja za miesic będę osiemnastkę wyprawiać...

dziś obudziłam się z takim bólem krzyża, ze nie moge się wyprostować. Przez to cholerne tyłozgięcie już 3 raz mnie to spotyka w tej ciąży. Dzidziol umiejscowił sie na jakimś nerwie i mimo jeszcze małej ciązy już mi to dokucza. Na dodatek jestem sama z Milą w domu i nie bardzo mam się kiedy polozyć bo ona teraz na najbardziej ruchliwym etapie.
Miłego dnia

mikolaj3.gif
 
Wisienko - znam ten ból, jak chcesz się położyć, a tu nic z tego. W ciąży z Kubusiem popołudniami tak mi się chciało spać, że oczy mi się same zamykały, ale Alinka podchodziła i mnie budziła - "Mama nie śpij!", a jak na złość mąż miała wtedy kilku miesięczny kurs i jak rano wychodził z domu, to wracał wieczorem.
Ale... juz niedługo i nie będziesz miała czasu na narzekanie.
 
2 poduszki brązowo turkusowe..

2 białe zasłonki od góry z takimi elementami jak płatki kwiatów

3 takie obrazki ..będą wisiały w częsci zabiegowej

lampę na komodę


kupiłam jeszcze wczoraj farby-białą i budyniową
srebrny karnisz
6 srebrnych antyram na certyfikaty

i parę innych drobiazgów


Wisieńka
fajnie ,że wleciałaś ..
trzymaj się dzielnie ..oby omdlenia szybko przeszły ..


ściskam wszystkie niedzielnie ;)
{{}} buźka ;)
 
czesc babeczki

wisienka - ciesze się ze na usg wszystko dobrze - super i dzidzia jaka już duża---a te dolegliwości to tak przez cała ciąze czy pozniej coś się powinno prostować?:-p

zuzia - gratuluje ząbala marysi---duża panna już;-)

madlen miło Ciebie wkońcu widzieć---byś pokazała tą swoją córeczkę;-)
mamusia - śliczne to wszystko ---widze ze w swoim zywiole jestes:-D

u mnie chłopaki pojechali już po choine----wyjątkowo wczesnie w tym roku - ale mati się uparł:tak:
porobiłam pare stroików - pozniej babuni zawioze i świeczuszke zapale---------wczoraj z matulą moją miałyśmy dzien wspominkowy---stare zdjęcia- nawet listy od babci - jak mama pojechała ze mną do rabki--- ---po pierwszych zdaniach już beczałam.......... wciąż nie wierze----mam nadzieje ze czuwa tam nad nami-----ciocia ma zal do siebie ze jak babcia umierała to chciałą zeby zadzwonić do mojej mamy a ciocia nie zadzwoniła-----a teraz komórka babci wydzwania do cioci---znaczy się moja mama ją ma i pewnie się rozblokowuje i dzwoni sama---ale mama twierdzi ze to nie możliwe--------a ciocia jak odbiera to niby słyszy kroki.........i tez ma doła-----nie mowie często---bo staram się nie myśleć---ale ta strata jest dla mnie jeszcze tak bolesna.........................

nic dziewczynki

miłej niedzieli
 
Hana tualski...jeszcze bedzie bolalo,ale pamietaj,ze babcia jest zawsze z wami...blisko...tylko jej nie widzisz...
a zdjecia malej mam na fb bo nie wiem jak z tel wrzucic na bb :zawstydzona/y:
Mama ,zebys byla blizej,odwiedzilam bym twoj gabinet:tak:
i gartki zakupow ;-)
Wisienka wierze,ze lekko teraz nie masz...i na lezenie czasu brak,duzo sily i oby cisneinie sie unormowalo ;-)
Katrina oj tak czas leci..najlepiej widac po dzieciach jak nam rosna...
bo my to wiecznie mlode i piekne :-D
uciekam ,milej niedzieli :-)
 
reklama
Hej! no nie wierzę że tu takie pustki:szok: pewnie każda w wirze przygotowań przedświątecznych:tak: ja w tym roku z konieczności muszę sobie odpuścić, ale czuję się z tym strasznie dziwnie:zawstydzona/y: Jutro ubieramy choinkę - przynajmniej tak się bardziej świątecznie zrobi:tak:

madlen prześlij fotkę z telefonu na skrzynkę mailową, zapiszesz zdjęcie na dysku i myk na BB:-D eh te dzieciaczki - rosną i zmieniają się bardzo szybko - ja miałam podobne odczucia, jak dziewczynki się urodziły i były takie maleńkie. Dobrze słyszeć że się ogarniasz z trójeczką:-) dla mnie ten dzień też nadchodzi wielkimi krokami i boję się co to będzie. A jak już słyszę komentarze w rodzinie, że mi współczują, jak Jasiek się urodzi, to zaczyna mi się ciśnienie podnosić:wściekła/y:
Wisieńka poprawy samopoczucia!
mamusia ale piękny będzie Twój gabinet, śliczne kolorki:tak:
hana i jak tam? macie drzewko? wierzę, że Ci ciężko z powodu utraty kochanej babuni:-( przytulam
Bedismall jak córeczka? lepiej? no i gratulacje dla zdolnej córci:-)
Zuz-Inka Gratki za pierwszego ząbka:-)

Buziaki dla wszystkich i nie szalejcie za bardzo;-)
 
Do góry