reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Toruń

Hej Babeczki

nie odpisze wam wszystkim bo padam na cycki ze zmęczenia... ale piszę żeby nie było, że się nie odzywam :rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2:

a więc tak:
Lencja- trzymam dalej kciuki, będę dzielnie śledzić wasze losy i mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy !!!!

Kasia- normalnie tak wam zazdroszczę tego wesela że nawet sobie nie wyobrażasz...

Mikka- oj ta Natalka hehe ale tak jak pisały dziewczyny dobrze że chociaż 30minut :rofl2: a i pozdrów córcie od Gucia :-D

Ita- wiesz u mnie to było tak że pod koniec macierzyńskiego marzyłam o powrocie do pracy- po pierwsze bo kocham to co robię, po drugie w końcu wśród ludzi, po trzecie potrzebna kasa bo zdecydowałam się na kontynuację studiów. Ale głownie to ten kontakt z rzeczywistością- fajnie jest spędzać czas z dzieckiem ale ja się nie nadaję na panią domu...

rechot- dobrze że masz nadmiar czasu bo przynajmniej nas tu wszystkie mobilizujesz do pisania :-p:-p:ninja2::-p

bobomama- Witamy w naszych skromnych progach :sorry::tak:

Luuuzna co tam ??? meldować się !!!:-p:-p:-p
Monia jak się czujesz ??? niedługo czas rozpakowania ???

I wyszło na to że chyba odpisałam wszystkim :happy: jeśli kogoś pominęłam to bardzo przepraszam :sorry::sorry::sorry:
hehe, ja tez chialam w koncu jakies wesele, tylko kicha ze tej opiekunki nie mamy:(, trudno przezyje....
 
reklama
Ita- nie udzielałam się na czerwcówkach jak natrafiłam na to forum byłam już w 9 miesiącu:-)) nie chciałam wchodzić tam z butami :-))
udzielałam się na czerwcówkach z gazety.pl
 
dziewczyny tyle nas jest, że nie wiem komu odpowiadać:-)))
bobomama witamy
malinka ja tak samo potrzebuje kontaktu z ludźmi, pracę swoją lubię chętnie bym wróciła, wychowawczy odpada bo kredyt mieszkaniowy na głowie aleeee przenieśli moje stanowisko pracy do Bydgoszczy i tu załamka nie wiem co dalej robić.
kasiuch nie mam z czym iśc do dermatologa chyba, że znów coś mu wyskoczy.
rechot tak trzymaj podtrzymuj nasz piernikowy wątek:-))
 
Ita ja po macierzyńskim wykorzystałam zaległy urlop i skorzystałam z 1 miesiecznego zwolnienia chorobowego, wiec jak wróciłam do pracy mały skończył 7 miesięcy. Bałam sie tak jak ty jak to będzie, czy ciocia (mojej mamy siostra) sobie poradzi, czy mały nie będzie tęsknił, ale wszystko było ok i ja odżyłam, chociaż tylko na chwilę bo 3 miesiace później powiedzieli mi że nie przedłużaja mi umowy. Na szczęscie zaszłam w druga ciążę nieplanowaną i mam przedłuzona umowę do dnia porodu, dobre i to chociaz juz martwie się gdzie ja znajdę inna prace i kto zajmie się dwójka maluchów, bo niestety ciocia zajmuje się juz swoją nowo narodzona wnuczką. I siedze teraz w domu, bo na moim miejscu jest juz inna baba i chciałabym gdzies wyjśc do ludzi, bo widzę, że dluższe siedzenie w domu nie jest dobre ani dla mnie ani dla małego.
 
Kochana się tak nie deklaruj bo te weselicho to będzie w górach więc musiałabyś się spakować :p
u mnie z pracą problem jest następujący - mama popilnuje mi 4h max, a teściowa ma wylane i nie będzie pilnowała bo ma swoje zajęcia <czytaj przeżywa drugą młodość> fajnie dziękujemy jej za to kiedyś coś będzie chciała to może równie bardzo na nas liczyć szczególnie że kredyty na głowie itp
na opiekunkę nie zarobię nie ma mowy :( takie koszta i cholera wie koto się będzie małym zajmował strach niestety

miejsca dla mnie nie ma w firmie - zatrudniono na moje miejsce 2 osoby bo jedna nie dawała rady teraz zwolnić ich nie chcą więc ja dostaje nowe stanowisko będę przedstawicielem handlowym - czytaj zdegradowana do powsinogi pod tytułem chcesz mieć kasę to se ją zrób - też w razie niemca im tego nie zapomnę troszkę ogarnę swoje życie to zacznę się rozglądać za nową pracą i tyle

myślę o wychowawczym ale chyba nie dostane dodatku bo przekroczymy wymagany próg - bo akurat dla mojego chłopa to był tłusty rok a co kogo w urzędzie obchodzi że po kryzysie gorzej niż źle i bida

ogólnie mam mętlik w głowie i nie wiem co z tą pracą robić tak qwa promują róbta dzieci bo nie bedzie emerytury mamy dzieci i co mamy z nimi zrobić a co z naszą pracą mam dość tego zasranego kraju bez kitu tyrasz tyrasz i gufno z tego masz :(


 
Ale ja na prawde moge sie zaopiekowac jakims maluchem siedze w domu to czemu nie a droga nie jestem o nie dogadamy sie wiec skladac oferty
 
Bobomama, ale Kasiuch chce małego zabrać ze sobą na wesele tylko, że szuka opieki tam na miejscu, czyli bys musiała z nimi jechać w góry.

A co do pracy to Rechot masz rację, mowią, żeby rodzić dzieci ale co po tym, tylko zwalniaja młode matki.
 
reklama
Hej!Ja tam właściwie ledwo się ruszam.Brzuszek pod kolanami i najgorzej ze wstawaniem.Wczoraj byłam u lek.Za tydz. na KTG mam przyjść.Moja mama stale powtarza że wcześniej urodzę,nawet pytała jaka data by pasowała.Za tydz.mam urodziny,zobaczymy czy dostanę prezent.Imię ciągle nie wybrane,nawet nie wiem jakiej płci bo USG miałam w 24tyg. a wiecie że pomyłki się zdarzają.
 
Do góry