reklama
malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
rechot ja na czczo mialam okolo 80 ( zawsze ten poranny cukier mialam w normie) a po takim samym obciazeniu glukoza mialam 155 ale nie martw sie niektore dziewczyny mialy ponad 200. Polecam watek na baby boom o cukrzycy. Cala ciaze pisalam z dziewczynami i bardzo duzo mi to dalo. Wiesz przepisy na jedzonko, porady i co najwazniejsze wsparcie mam ktore mialy ten sam problem jak sobie przypomne diete, kłucie 4xdziennie itd... to az mnie ciarki przechodza ale warto dla dzidzi !!! I co najwazniejsze dzieki temu ze bylam w ciazy na diecie cukrzycowej duzo nie przytylam ( a uwierz mi ze mam tendencje do tycia) i teraz moja waga jest nizsza o 4kg niz przed ciaza. Znajomi nie moga sie nadziwic ze tak wygladam po ciazy a to wszytsko zasluga cukrzycy ciazowej. Polecam diabetolog dr Sobiłło z bielan. Jest bardzo konkretna, i surowa ale przynajmniej ta jej surowosc mobilizuje do trzymania diety
zielona wiesz ze nie pomyslalam o tym babka miala do mnie wczoraj zadzwonic wieczorkiem i cisza ale mam nadzieje ze dzis zadzwoni to zapytam
zielona wiesz ze nie pomyslalam o tym babka miala do mnie wczoraj zadzwonic wieczorkiem i cisza ale mam nadzieje ze dzis zadzwoni to zapytam
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
Ja juz po pobieraniu krwi - glukoza nie najgorsza (spodziewałam sie czegoś naprawdę niedobrego), ale uwierzcie - piłam goesze rzeczy
Wyniki mam odebrac dopiero za miesiąc myślałam, że wcześniej jakoś trzeba...
Ja tam bym nie chciała tej cukrzycy ciążowej. A mam pytanie - czy skoro moi dziadkowie (nieżyjący) mieli cukrzycę,to czy ja mogę mieć ją dopiero w ciąży, czy powinnam już wcześniej?
Wyniki mam odebrac dopiero za miesiąc myślałam, że wcześniej jakoś trzeba...
Ja tam bym nie chciała tej cukrzycy ciążowej. A mam pytanie - czy skoro moi dziadkowie (nieżyjący) mieli cukrzycę,to czy ja mogę mieć ją dopiero w ciąży, czy powinnam już wcześniej?
malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
luuuzna uwarunkowania genetyczne maja czasem na to wplyw. Cukrzyca moze sie uaktywnic wlasnie dopiero w ciazy. A to czy mialas ja wczesniej mozna stwierdzic po badaniu hemoglobiny glik. Ja do dzis nie wiem czy juz mi cukry sie unormowaly czy nie. Nie bardzo mam czas zrobic teraz obciazenie ale 2miesiace po porodzie cukry mialam jeszcze wyzsze niz w ciazy wiec mozliwe ze pamiatka zostanie. Pelny obraz bede miala jak od porodu minie pol roku, bo tyle podobno najdluzej trwa normowanie cukrow. W wywiadzie diabetolog pytala czy ktos z rodziny mial cukrzyce ale u mnie nie byli to dziadkowie tylko brat mojego taty. No i moja mama bedac ze mna w ciazy miala cukrzyce a z siostrami nie ( i dlatego urodzilam sie taka duza klucha )Ale teraz mama nie ma wiec licze ze mi tez minie
O matko a czemu dopiero za miesiac odbierasz wyniki ??? gdzie robilas ???
O matko a czemu dopiero za miesiac odbierasz wyniki ??? gdzie robilas ???
laska ja na krzywą cukrowa na wynik czekałam całe 10 minJa juz po pobieraniu krwi - glukoza nie najgorsza (spodziewałam sie czegoś naprawdę niedobrego), ale uwierzcie - piłam goesze rzeczy
Wyniki mam odebrac dopiero za miesiąc myślałam, że wcześniej jakoś trzeba...
Ja tam bym nie chciała tej cukrzycy ciążowej. A mam pytanie - czy skoro moi dziadkowie (nieżyjący) mieli cukrzycę,to czy ja mogę mieć ją dopiero w ciąży, czy powinnam już wcześniej?
o popatrze dzieki za rade bo nie mam pomysłów jak gotowaćboom o cukrzycy. Cala ciaze pisalam z dziewczynami i bardzo duzo mi to dalo. Wiesz przepisy na jedzonko, porady i co najwazniejsze wsparcie mam ktore mialy ten sam problem jak sobie przypomne diete, kłucie 4xdziennie itd... to az mnie ciarki przechodza ale warto dla dzidzi !!! I co najwazniejsze dzieki temu ze bylam w ciazy na diecie cukrzycowej duzo nie przytylam ( a uwierz mi ze mam tendencje do tycia) i teraz moja waga jest nizsza o 4kg niz przed ciaza. Znajomi nie moga sie nadziwic ze tak wygladam po ciazy a to wszytsko zasluga cukrzycy ciazowej. Polecam diabetolog dr Sobiłło z bielan. Jest bardzo konkretna, i surowa ale przynajmniej ta jej surowosc mobilizuje do trzymania diety
z
Rechot a pobierali krew z żyły czy z palca, bo z tego co wiem, to nie jest bez znaczenia i u ciężarnych powinno pobierać się z żyły. Ja w pierwszej ciąży miałam duże rozbieżności (mama mi pobierała i fiolka szła do laboratorium, a dla siebie robiłyśmy z palca i były różnice na niekorzyść) W drugiej ciąży miałam chyba pierwszy wynik podwyższony, ale drugi w normie i to była nietolerancja. Obyło się bez diety, ale pamiętam, że wciągałam grapefruity, bo podobno pomagają
W sumie znalazłam wynik. W drugiej ciąży robi się z 50g i ten wynik miałam podwyższony i powtórzyłam z 75g i miałam na czczo76, po godzinie 198, a po dwóch 120.
Przypomnij sobie czy dzień przed badaniem nie najadłaś albo nie napiłaś się czegoś słodkiego, bo ja np opiłam się nektarem jabłkowym
W sumie znalazłam wynik. W drugiej ciąży robi się z 50g i ten wynik miałam podwyższony i powtórzyłam z 75g i miałam na czczo76, po godzinie 198, a po dwóch 120.
Przypomnij sobie czy dzień przed badaniem nie najadłaś albo nie napiłaś się czegoś słodkiego, bo ja np opiłam się nektarem jabłkowym
malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
no wlasnie to wazne czy krew byla pobierana z palca czy z zyly. Mi lekarz na skierowaniu na czerwono podkreslil zeby pobrac z zyly !!!
a co do jedzenia dzien wczesniej to ja zjadlam paczke orzeszkow w czekoladzie ( duuuza paczke ) przyznalam sie diabetolog i ona powiedziala ze nie ma to znaczenia
a co do jedzenia dzien wczesniej to ja zjadlam paczke orzeszkow w czekoladzie ( duuuza paczke ) przyznalam sie diabetolog i ona powiedziala ze nie ma to znaczenia
dzień wcześniej to nie taka ilość ale jakbyś zaszalała totalnie to wiesz wyszłoby naczczo. oni ogólnie patrzą na to czy twój organizm zwalcza cukry już 2 dzień widzę że mój pomimo diety słabo sobie radzi , zobaczymy, może chcę za dużo na raz, ale chodzę ciągle głodna na pewno minie z czasem....no wlasnie to wazne czy krew byla pobierana z palca czy z zyly. Mi lekarz na skierowaniu na czerwono podkreslil zeby pobrac z zyly !!!
a co do jedzenia dzien wczesniej to ja zjadlam paczke orzeszkow w czekoladzie ( duuuza paczke ) przyznalam sie diabetolog i ona powiedziala ze nie ma to znaczenia
...ja wybieram się w niedzielę na żużel nie wiem jak ludzie to odbiorą jak na trybunie wyskoczę z gotowana marchewką....
reklama
malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
rechot mi diabetolog tak dobrala diete ze nie chodzilam glodna mialam posilki regularnie co 2,5 godz i mimo iz zawsze uwielbialam duuuuzo jesc, najadalam sie takimi posilkami
a tak na marginesie gotowana marchewka przy cukrzycy to zabojstwo bo ma bardzo wyzoki indeks glikemiczny i na pewno po niej cukier skoczy mocno w gore :-( wiec uwazaj ( surowa mozna ale gotowana)
widze fanka zuzla jestes to tak jak ja i moj maz
a tak na marginesie gotowana marchewka przy cukrzycy to zabojstwo bo ma bardzo wyzoki indeks glikemiczny i na pewno po niej cukier skoczy mocno w gore :-( wiec uwazaj ( surowa mozna ale gotowana)
widze fanka zuzla jestes to tak jak ja i moj maz
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 111 tys
Podziel się: