Toruń

[malinka009]

oki zielona dam znac

a mam pytanko... jak to jest z nowymi produktami w diecie maluszkow ??? Naczytalam sie pelno schematow zywieniowych ale bym chciala poznac wasze zdanie na ten temat: kiedy wprowadzic cos nowego, co to ma byc i w jakich ilosciach

 

[szarcia]

Ja czytałam, że najpierw podaje sie samo jabłuszko ( jedną łyżeczkę) od 4 miesiąca życia dziecka, ale wtedy gdy dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym, bo dzieci cyckowe to dopiero po 6 miesiący życia. Po jabłuszku soczki a potem jakieś zupki.

 

[malinka009]

zielona a wiec tak zajecia kosztuja 260zl za 10 spotkan, kurcze duzo ale wole zaoszczedzic na czyms innym ale pojsc z malym na te zajecia bo wiem ze warto niestety jest bardzo duze zainteresowanie i pani ma do mnie zadzwonic wieczorkiem i powie czy da rade od wrzesnia czy bedziemy musieli jeszcze poczekac do wody z dzieckiem wchodzi jedno z rodzicow, organinzator zapewnia specjalne pieluszki

 

[luuuzna]

Ja czytałam, że najpierw podaje sie samo jabłuszko ( jedną łyżeczkę) od 4 miesiąca życia dziecka, ale wtedy gdy dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym, bo dzieci cyckowe to dopiero po 6 miesiący życia. Po jabłuszku soczki a potem jakieś zupki.

racja! Najpierw jabłuszko, soczki jabłkowe potem max zmielone papki(można na początku dawać z własnym mlekiem). Ale nie dawajcie takich pół pitnych kaszek z butelki! Broń Boże dosładzane! Od razu po 6 miesiącach karmienia podawać łyżeczką - dziecku naprawdę się nic nie stanie
A na początku samo mleczko - dziecko na pewno nie będzie glodne (niektóre mamy uważają, że dzidzia nie naje się samym płynnym mlekiem). W mleku jest to, co najważniejsze dla smyka; nie warto mu dogadzać na siłę.

 

[rechot1sb]

Byłam na 4D u dr Mariana Migdy.
Dobry specj.alista, ale burkliwy trochę i cicho mówi
Wstawiam zdjęcia:

dlatego nikt nie lubi do niego chodzić ale to super specjalista

 

[rechot1sb]

no pustki, pustki, chyba TORUNIANKI odpoczywają ;-)

dziewczyny czy wiecie moze gdzie w regionie jest jakis basen na ktory mozna isc z dziecmi? takimi maluszkami jak moj synek czyli 3,5 mies. bo cos slyszalam o bydgoszczy...

a na podgórzu ten nowy?

 

[rechot1sb]

hey, ja miałam mieć wizytę kontrolą u gina jutro i wyszedł cyrk jak 150....byłam rano na krzywej cukrowej wynik wyszedł kiepski niestety nie daję sobie rady z cukrami, wiec trzeba wynik pokazać jak najszybciej lekarzowi, myślę sobie mam jutro wizytę jest dobrze pokaże mu poradzi co robić, nie zdążyła dojechać do pracy jak zadzwonili do mnie z przychodni że gin wyjechał muszą mi przełożyć wizytę najszybciej za 8 dni ja no to ze czekać nie mogę bo z cukrem coś nie teges, to mnie na dziś wcisnęły do innej lekarki.

Ta na wizycie kazała mi się jutro zgłosić do szpitala, do diabetologów z takim cukrem nie ma śmiacia.


Powiedziała że jak wizyta miała być jutro to ona zrobi USG to se już mogę odpuścić czekanie na mojego gina będę miała zaliczone kontrolne, sprawdziła wszystko. pokazywała i tłumaczyła nie tak jak mój i się okazało bo sprawdziła łożysko, że mam przodujące i jeszcze zachodzi na wyjście, masakra jeśli się to nie zmieni to ja nie wiem, jak narazie szperam po necie na temat cukrzycy ciążowej i łożyska przodującego....martwię się kochane brzuchatki i mam stracha.....

 

[malinka009]

rechot ja mialam w ciazy cukrzyce, jakby co sluze pomoca nie martw sie cukrzyca to nic strasznego, natomiast w sprawie lozyska nie pomoge. A jakie mialas wyniki krzywej ???

 

[luuuzna]

UUu rechot...ja idę jutro na krzywą...zobaczymy jak będzie. O łożysku przodującym dziś czytałam w gazecie.
Kurdę bym zeskanowała to, ale chyba skaner popsuty, a taki fajny artykuł...zobaczę może coś mi sie uda

 

[rechot1sb]

UUu rechot...ja idę jutro na krzywą...zobaczymy jak będzie. O łożysku przodującym dziś czytałam w gazecie.
Kurdę bym zeskanowała to, ale chyba skaner popsuty, a taki fajny artykuł...zobaczę może coś mi sie uda

wiem wiem kochana w m jak mama jest artykuł czytałam.....naczczo maiłam 95 dawkę glukowy 75g po godzinie 182 po 2 godzinach 150 jakoś to będzie damy rade i mam nadzieje że łożysko powędruje na swoje miejsce.....