reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Toruń

No to witam Torunianki:-D
Niedawno dowiedzialam się, że będzie synek (od dr Kocha),a w sobotę już idę na usg 3d/4d, a byłam zarejestrować się wczoraj hehe...
 
reklama
Też witam nowe mamy.Napiszcie z jakich dzielnic jesteście.Może dołączycie do naszej grupy toruńskich mam?
A tak wogóle to zauważyłyście-same chłopaki tu są lub będą.:-)
Mikołaj od kilku dni ma wreszcie dolne 3ki,strasznie wolno wychodziły:no::no:No i chciałam jeszcze spytać-ile nas musi byc żeby zrobili Toruń jako główny?
 
Toruń jako glowny bedzie podobno dopiero jak dluzej bedziemy ze soba pisac :eek:
a co do grupy torunskiej wysle zaproszenia jak nowe mamusie beda z nami troszke czesciej pisaly :tak: grupa zostala zamknieta na zaproszenia zeby mozna bylo tam pisac informacje ktore nie chcemy zeby byly czytane przez nie ujawnione osoby... wiadomo z jakich wzgledow...
 
No to i ja popiszę tutaj :D
Toruń znam od urodzenia praktycznie hehe...dom rodzinny mam 20 km od miasta, ale obecnie mieszkam tu, a od liceum uczę się w naszym mieście.
Jutro oczekiwany od tygodnia dzień - idę na USG 3d/4d:-):-)
Oby synus chciał z nami współpracować...co nieco słyszałam o słynnej czekoladzie..pomaga?
buziaki dla Torunianek
 
Ja mam pytanie i prośbę, bo obecnie są trzy wątki toruńskie (jeden bardzo stary). Czy nie można zrobić z tym porządku? I jeszcze chciałam zapytać o grupę zamkniętą - czy już funkcjonuje?

Ja mieszkam na Stawkach. W Toruniu od 7 lat. Córeczkę urodziłam w Bydgoszczy, bo stamtąd pochodzę i mam całą rodzinę więc przy pierwszym dziecku zdecydowałam się na Bydgoszcz. Bartek urodził się już w Toruniu. Doświadczenia mam raczej pozytywne. Chodziłam do dr Palacz-Marchwińskiej. Dwa tygodnie przed porodem wylądowałam na patologii z powodu skaczącego ciśnienia (z Martyną tez miałam ten problem) i już do porodu mnie nie puścili. Było ciężko i smutno, ale szybko minęło. Jeden i drugi poród miałam po oksytocynie. Bartek urodził się w godzinę po kroplówce. Mąż nie zdążył dojechać. Na porodówce i położniczym też się dobrze nami zajmowali więc ja nie mam jakichś zastrzeżeń.
Życzę wszystkim przyszłym Mamusiom spokojnej ciąży i samych pozytywnych doświadczeń.
 
reklama
Do góry