Dziewczyny Bestyja napisała mi, że mamy sobie wybrać moderatora, bo ona nie jest w stanie wszystkimi 'działami' kierować.
Wtedy można będzie wrzucić wszystkie ogłoszenia do jednego worka.
Kasia uuf już myślałam, że aż tak źle...
Batonik nono Blanka jaka laska :-) Mogę ją sobie zarezerwować na przyszłą synową ?
Wiesz ja robiłam ten sam problem - jadłam to samo, bo się bałam...naprawdę spróbuj czasami coś innego, bo na dłuższą metę idzie oszaleć :-( Alan też na początku ładnie przybierał, a potem spadał ;/ I szkoda że nie słuchałam Położnej - która kazała mi się zdrowo odżywiać, a posłuchałam pediatry, która kazała mi żyć na sucharach...drugi raz tego błędu nie popełnię. Czasami trzeba trzymać dietę, ale w naszym przypadku Alan nie miał stwierdzonej alergii ani żadnych chorób, a pediatra ZAPOBIEGAWCZO kazała jeść marchewkę i popijać ją wodą, bo dziecko MOŻE jeszcze być alergikiem....stratata...jedz dużo gotowanych warzyw, mięs, pieczone są pyszne
Lekko przypraw je tylko ziołami i solą. Zupki - ale nie wodę z warzywami i kurczakiem - do dziś nie mogę zapomnieć okropnego smaku ;rosołu'.
Jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych, to jedz śmiało :-) Stopniowo wprowadzaj nowe jedzenie do diety i obserwuj małą, czy nie ma wysypki albo czy coś ją nie boli...
My po szczepieniu - oczywiście był ryk i płacz. Jakaś sympatyczna pediatra przyjmowała. Osłuchiwała go strasznie długo
Zapytałam czy coś się dzieje, ale ona mi odp, że dobry lekarz bada dwa razy dłużej
Zbadała mu jąderka, całego obejrzała, do ucha spojrzała, do buzi, do gardła...aż w szoku byłam