ja karpetki zapakowałam już takie grube wełniane i jedne cieńkie, wole mieć niżmarznąć, a jak ania mówi że stopy tak marzną to się przydadzą na pewno.
ja się zastanawiam jeszcze czy jakieś jedzonnko do torby pakować. Nei wiem czy za bardzo coś można przy karmieni cyckiem?
Chętnie bym zabrała jakieś batoniki, ciasteczka
I tak w nocy jeszcze byślałam że dobrze by bylo zabrać ze sobą trochę pieniążka, żeby miec na jakieś wydatki w sklepie czy aptece w razie czego.
ja się zastanawiam jeszcze czy jakieś jedzonnko do torby pakować. Nei wiem czy za bardzo coś można przy karmieni cyckiem?
Chętnie bym zabrała jakieś batoniki, ciasteczka
I tak w nocy jeszcze byślałam że dobrze by bylo zabrać ze sobą trochę pieniążka, żeby miec na jakieś wydatki w sklepie czy aptece w razie czego.