reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Torba do szpitala - co do niej spakować?

ja się przyznam że na mojej przyszłej porodówce byłam tylko raz i to bez mojego (ten nie mógł bo niemiecką delegację przyjmował w pracy) teraz mam zamiar wybrać się jeszcze raz już razem z nim i podpytać o drobne szczegóły, mam nadzieję ze zrobimy to w tym tygodniu...
 
reklama
U mnie oddział porodowy i położniczy niespecjalnie zachwyca, jest wszystko co być musi i nic poza tym, a sale na położniczym 4-6 osobowe + maluchy. Jednak ważne żebyśmy wyszły całe i zdrowe i szybko wróciły do domku, bo w szpitalu nigdy nie jest przyjemnie. Najbardziej drażnią mnie łóżka z ofoliowanym materacem - wszystko trzeszczy, nie oddycha i się ślizga.

Zazdroszcze troszkę tym co będą w świeżo wyremontowanych salkach;-) ale najważniejsze żeby wrócić do swojego domku możliwe szybko.

W moim pakowaniu też nie widać progresu :zawstydzona/y:
 
icak tak jak mówisz !! Najwazniejsze by szybko do domku wrócic, bo wszędzie odbrze ale w domu najlepiej !! I niewiadomo jakie luksusu by nie były, szpital to zawsze szpital, i byle jak najkrócej w nim byc :)

Moja torba dzielnie czeka w łazience :) W dniu akcji porodowej tylko dlrzuce ulubione przybory kosmetyczne, które teraz używam... a tak... wszystko już w niej jest :)
 
Anapi - ja pierniczę, szczena mi normalnie opadła, w najśmielszych oczekiwaniach nie sądziłam że aż tak pięknie może wyglądać szpital, tylko pozazdrościć ;-)
 
Anapi - ja pierniczę, szczena mi normalnie opadła, w najśmielszych oczekiwaniach nie sądziłam że aż tak pięknie może wyglądać szpital, tylko pozazdrościć ;-)
Hehe, mnie tez sie podoba, ale niestety porod nie robi sie latwiejszy dzieki ladnym scianom. Poczytalam wlasnie, ze mozna przyniesc plyty CD i olejki zapachowe (moze jak sie nawdycham, to mnie znieczuli).
 
Anapi - no na pewno poród łatwiejszy nie będzie przy pięknych ścianach ale przynajmniej przyjemniej będzie jak w tak dogodnych warunkach przyjdzie na świat Twój maleńki Bobasek, ja tylko pomarzyć o czymś takim mogę, a z tymi olejkami to fajna sprawa ale niestety na dłuższą metę (niż max 30 minut) mnie strasznie męczą, za to ja na pewno nie pogardzę jakąś relaksacyjną muzyczką w tle :)
 
No z olejkami czy kadzidelkami nie ryzykowalabym bo moze od tego glowa rozbolec (mnie lub polozna), ale pewnie spryskam nadgarstki moimi ulubionymi perfumami i bede sobie niuchac. Powiem szczerze, ze nigdy nie bylam w szpitalu w Polsce (tylko na odwiedzinach w pokoju wizyt) i nie wiem jak wyglada taki przecietny, ale slyszalam, ze jedzenie jest kiepskie (tutaj wlasnie jedzenie mnie zaskoczylo - jak w dobrej restauracji).
 
co do tej muzyki - położna opowiadała jak jedna rodząca przyniosła sobie kiedyś muzykę sakralną do porodu i jej słuchała... :) zrobiła furorę na oddziale :):):)
 
reklama
To mogla od razu wlaczyc to slynne radio (nie bede podawac nazwy aby nie robic reklamy). Ja sluchalam troche radia niemieckiego, ale nie moglam sie skupic na oddychaniu przy niektorych piosenkach, wiec wylaczylam.
 
Do góry