reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Torba do szpitala - co do niej spakować?

ja mam gruszeczkę, ale to też dopiero jak mały noseczek podrośnie troszkę, na dzień dobry nie chcę mu nic tam wsadzać i zasysać;)
 
reklama
Marta, no ale sama frida nie da rady jak te gilki będą zaschnięte, najpierw trzeba je zmiękczyć :)

Ja też mam zamiar kupić fridę, póki co mam gruszkę, ale przy Jasiu kompletnie nie umiałam z niej korzystać :zawstydzona/y: No nic może tym razem dam radę :)

Larvunia, hehe przecież tam są filtry i nic nie przeleci :-D Jak dla mnie frida wymiatała ;)
 
larvunia - o odruchu wymiotymnym nie pomyslałam ale rzeczywiście moze nam się to przydarzyć...byle tylko nie poszło rurką pod ciśnieniem w drugą stronę bo głupio tak chyba bełtnąć na młodego ;)

blusia no ja chyba też zrezygnuje z tego rumianku chociaż dziwne mi się to wydawało że podrażnia w latach 80 nic nie podrażniało i dzieci żyły ;)

a noski od urodzenia trzeba czyścić codziennie czy tylko jak jest katarek?
 
no niby frida jest oki, ale jednak jak wciagalam mlodego glutki to jednak mnie cofalo... Czuc te powietrze i jakies tam kropelki do mnie przelatwaly :sorry2: Mezus tez probowal i jemu to nie przeszkadza, jednak no ja nie wiem, nie potrafilam... :sorry2:
 
Ironia rumianek czesto uczula więc lepiej zrezygnuj. Kiedyś nie było tylu alergii, a teraz zobacz, że prawie każde dziecko jest alergikiem. Trzeba się dostosować do innych czasów po prostu.

Ja mam sól fizjologiczną w sprayu i fridę do noska. mam nadzieję, że nie będę musiała używać:))
 
pewnie masz racje trasia... ale aż żal ściska że te wszystkie dzieci od urodzenia takie c.ipowate... Eh... za duzo tego syfu w powietrzu... czyli rozumiem ze nosek czyścimy tylko jak jest katar a nie codziennie?
 
reklama
Nam położna w sr powiedziała, że frida jest za agresywna dla małego noska, więc kupiliśmy gruszkę (i 20 zł w kieszeni;)
Raz już musieliśmy użyć, bo mały miał glutka i mu świszczało w nosku przy jedzeniu.
 
Do góry