Dzisiaj zapisałam się na terapię. Wiem… jednakże w głowie krążą myśli. Mówił, ze chce znaleźć kogoś z kim będzie szczęśliwy i będzie go wspierać. Ona każdy jego ruch wspiera. Lajkuje i jest za nim. W końcu dała mu to czego ja nie dałam? Dobija mnie to, ze on tak potrafi z kimś być. Nie minął miesiąc. Patrzeć w oczy i poświęcać czas. A ja w ciąży zostałam… wiem , ze ja podjęłam decyzję o wyprowadzce. Jednakże boli mnie to, ze on tak potrafi. Pokazuje mi to, ze ze mną jest coś nie tak. Bo nawet jak się pociesza ta relacja, to jak on może zapomnieć o tym wszystkim i potrafić się kochać czy całować z myślą, ze nie interesuje się małą. Moja głowa tego nie rozumie
Dziewczyno tam jest red flag na red flagu u tego gościa. Ten schemat gdzie obydwoje pochodzicie z dysfunkcyjnych rodzin i jedna osoba wykorzystuje druga to jest typowe, często tak się pary dobierają. Zazwyczaj to kobiety są uległe w takich zwiazkach i cierpią do końca zycia, a razem z nią cierpią dzieci. Ty już podjęłaś decyzję, postawiłas na siebie i swoje dziecko, nie wycofuj się z tego, jesteś silna, dasz rade. Koniecznie psychoterapia, bo jeżeli masz taką historię za sobą to każdy twój następny związek może być podobny, musisz wyjść z tego błędnego koła, wyprostować wszystko w głowie, uwierzyć w siebie i ułożyć sobie życie na nowo już nie z toksykiem, a z wspierająca, wartościową osoba.
I koniecznie zgłoś się po pomoc prawna w sprawie alimentów. Nie myśl, że to coś złego. To są pieniądze dla twojego dziecka. Musisz walczyć o to, bo to lepsze życie dla twojej córeczki.
Co do pasji spokojnie jeszcze masz całe życie przed sobą, jeszcze ja znajdziesz. Wiem, że to nie chodzi stricte o pasje tylko o odkrycie własnego ja, bo w tym momencie możesz czuć się zagubiona, to jest praca do wykonania, ale jeżeli popracujesz na terapii to uda ci się i będziesz jeszcze szczęśliwa.
A co do tego gościa to pamiętaj, że karma wraca. Nie sprawdzaj profili, nie patrz kto lajkuje co. Też miałam takiego byłego co się miał za Boga i w internecie przyjaciel wszystkich. No właśnie w internecie

w rzeczywistości każdy mu obrabiał tyłek za plecami i nikt go nie lubił. Także nie patrz na to co się dzieje w social mediach.