to kiedy spotkanie?

[Magdabial]

u mnie się trochę wyjaśniło....
teraz tylko czekam na wypłatę.... powinna dojść na dniach, ale nie wiem czy dojdzie
jeśli nie to nici z wycieczki .....

dzięki za nocleg!
nic więcej na ten temat nie mogę powiedzieć, dopói nie zasilą mojego konta....

 

[BASIA.J]

Magda jakbyś nie dostała to daj znać udzielimy Ci pożyczki
na mały procent oczywiście

 

[Magdabial]

Magda jakbyś nie dostała to daj znać udzielimy Ci pożyczki
na mały procent oczywiście

ok, dzięki

 

[Magdabial]

dowiedziałam się dzisiaj, że jednak nie przeleją pensji w tym tygodniu
no ale kombinuję dalej :-) może uda się coś załatwić....

będę zdawała relację na bieżąco :-)

 

[BASIA.J]

a ile potrzebujesz ?

 

[mimi1980]

napisalm mjuz na ogolnym, ale i tu naskrobie, ze nas na miejsce dowiezie brat macka. no i zabierze nas kolo wieczora, bo noclegowac bedziemy jednak u niego pod nadarzynem...
i dlatego zapytam, czy tak okolo 15ej beda juz wszystkie babki?

toja bedzie w warszawie kolo 10 z rana w sobote. nie wiem czy sie z ktoras z was kontaktowala, ale jezeli nie, to dla niej tez by trza bylo jakis transporcik zorganizowac.

ale sie cieszE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
na to spotkanie z wami!!!!!!!!!
niecierpiliwe lcze godziny do soboty. a te, jak cholernice wstretne plyna powoli...powoli...
i jak na cholere wyskoczyl mi pryszcz na brwi. kurna fix!

 

[margot]

Mimi szkoda, że trochę wcześniej nie dałaś znać, że nie będziecie nocować. Trochę mi głupio wobec tej kobiety, że w ostatniej chwili będę musiała odwołać pewnie 1/3 naszych zarezerwowanych miejsc. No i żałuję, że nie zostaniecie na noc, choć oczywiście rozumiem powody finansowe... ale się nie nagadamy. A może poślij Jasia z teściową, i zaszalej z nami jednak?
Co do Toji, to niech się odezwie, w piątek podzielimy samochody. Sorki, ale nie mam czasu do wszystkich dzwonić i ich osobiście informować, kto będzie transportował...
Dzwoniłam w sprawie obiadów, zgłosiłam wszystkich, którzy wyrażali chęci... Trinakria lepiej wyczułaś tę panią niż ja - będą pierogi ruskie dla Ciebie vege dla reszty z boczkiem, bo Pani powiedziała, że to jej specjalność i nie chce sobie zepsuć reputacji. Poprosiłam o zupę bez mięsa.
Agusia hip hip hurrra!!!

Do zobaczenia! Ja też nie mogę się doczekać!

Magdabial - pożyczka drobna wchodzi w grę!!! Poważnie!!!

 

[Trinakria]

Dzięki Margot

U nas sprawa wygląda tak
już się przestraszyłam, że nie przyjedziemy, bo Błażejowi się pogorszyło
pisałam wcześniej, że się przeziębił, no i to przeziębienie mu przewiałam (kurcze no, spocił się w samochodzie i musiałam go takiego mokrego na wiatr wystawić, bo leciałam z nim do ortopedy, a nie było gdzie samochodu zaparkować, więc kilometr dalej itd.
no i się mu pogorszyło
ale
zapodałam mu znów echinaceę
i nie wiem, czy to jej zasługa, czy system immunologiczny Błaża jest taki super
ale jest OK
nie ma gorączki, tylko zapchany nosek i pokasłuje
więc jedziemy

ale
żeby nie było tak super
to nie uda mi sie wyjechać wczesniej niż przed 13 w sobote
bo Grzes mi wyjechał znowu
i jestem z młodym na razie sama
i dopiero w sobote będę mu szykować prowiant
i jestem skonana
i mam trochę dość mojego kochanego zbuntowanego dwulatka
ufff
ponarzekałam

bużka
fajno, że was poznam
szkoda, że nie wszystkie

 

[marianeczka]

mimi - bura sie nalezy...
margot - serdecznie wspolczuje tego odwolywania i zalatwiania w ogole, ze mnie jest taki organizator, ze jakbym sie wziala za nasz zjazd to bysmy chyba pod mostem wyladowaly...
a tak w ogole to rozwiazal sie problem mojego dojazdu na komunie w niedziele, bo okazalo sie, ze zamist o 10 cala impreza bedzie dopiero o 13 wiec jakos dojade na pewno. dzieki jeszcze raz za wszystkie informacje!!!
ja nie wiem czy moj tel bedzie dzialal w polsce, wiec umowmy sie tak, ze zadzwonie do ciebie, margot, w piatek i sie dowiem jak sprawy stoja i co z dojazdem i czy ktos ma jakies miejsca autowe, ale jak nie, to najwyzej dojde ile trzeba i skad trzeba, ok?

 

[margot]

margot - serdecznie wspolczuje tego odwolywania i zalatwiania w ogole, ze mnie jest taki organizator, ze jakbym sie wziala za nasz zjazd to bysmy chyba pod mostem wyladowaly...

Wiesz, człowiek sam siebie zadziwia w sytuacjach podbramkowych... ;-)Po prostu zależy mi na tym spotkaniu. Fakt faktem nie jestem dobrym załatwiaczem, nie potrafię się targować, i czuję się winna jak coś chcę albo odwołuję, choć przecież jestem klientem i powinnam mieć inną postawę! Ale cóż.
A z komunią rewelacja! To pewnie razem się do Warszawy zabierzemy.
Moja koncepcja samochodowa jest taka: biorę ciebie i powiedzmy Basię z Kacprem
Agask bierze Toję
Jagoda Magdabial
Trinakria AnieZ, jeśli będzie jechała - bo Ania dojeżdża z Mińska, więc bez problemu będzie mogła dojechać na 13 czy 14, i nie czekałaby na dworcu... Chyba że Magdabial będzie nocować, to biorę Magdabial, a reszta i tak się nie zmienia...