reklama
mimi1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 054
a ja z racji tego, ze jestem zmarzluchem zapytam, czy jest tal jakowes ogrzewanie? bo wiecie, jak nam przymrozek dosoli, a ostatnio o temperatury ponizej zera nie trudno, to nie bedzie wesolo :-(
szczegolnie co wrazliwsze dzieci beda mialy przekichane.
moze marudze, ale na stronie nie ma ani slowa o tym. domyslam sie, ze skoro to oreodek raczej letni, to w maju nie beda wlaczac ogrzewania.
warto wiedziec czy jest tam cos na ksztal grzejnikow?
;-)
szczegolnie co wrazliwsze dzieci beda mialy przekichane.
moze marudze, ale na stronie nie ma ani slowa o tym. domyslam sie, ze skoro to oreodek raczej letni, to w maju nie beda wlaczac ogrzewania.
warto wiedziec czy jest tam cos na ksztal grzejnikow?
;-)
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 239
Jutro będę pytać o cenę obiadów, to zapytam też o ogrzewanie...
Jakoś czuję, że mrozów nie będzie. Ale ja ogólnie mało się przejmuję życiowymi małymi niewygodami na jedną noc... zawsze dobrze jest mieć przy sobie ciepły śpiwór. Pamiętajcie, że jeśli chcecie mieć zniżkę na dziecko, czyli płacić 20 zeta nie 30, to trzeba mieć dla dziecka własną pościel.
Co do domku, to z tego co zrozumiałam, mamy jeden z nich, w którym mieści się cała nasza grupa. Możecie tam zawsze też same zadzwonić i się dopytać w razie wątpliwości. A czy ma to jakieś szczególne znaczenie, w jakich jesteśmy domkach
Jakoś czuję, że mrozów nie będzie. Ale ja ogólnie mało się przejmuję życiowymi małymi niewygodami na jedną noc... zawsze dobrze jest mieć przy sobie ciepły śpiwór. Pamiętajcie, że jeśli chcecie mieć zniżkę na dziecko, czyli płacić 20 zeta nie 30, to trzeba mieć dla dziecka własną pościel.
Co do domku, to z tego co zrozumiałam, mamy jeden z nich, w którym mieści się cała nasza grupa. Możecie tam zawsze też same zadzwonić i się dopytać w razie wątpliwości. A czy ma to jakieś szczególne znaczenie, w jakich jesteśmy domkach
marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
dziwczyny, dajcie spokoj, biedna margot wyjdzie na jakas przewrazliwiona poszukiwaczke sanatorium...
mnei jest zawsze cieplo, moge cie mimi poprzytulac, hehe.
a co do obiadu, ja powiedzialam, ze jak bedzie to biore, ale generalnie uwazam, ze to troche zawracanie glowy.
co do tego dojazdu do piaseczna, mnei to nie tryka, moge wyjechac skoro swit, mam tylko cien watpliwosci, czy w ogole o takich barbarzynskich porach cos kursuje. choc to w koncu, wawa, a nie ta irlandzka wies, do ktorej juz przywyklam...
mnei jest zawsze cieplo, moge cie mimi poprzytulac, hehe.
a co do obiadu, ja powiedzialam, ze jak bedzie to biore, ale generalnie uwazam, ze to troche zawracanie glowy.
co do tego dojazdu do piaseczna, mnei to nie tryka, moge wyjechac skoro swit, mam tylko cien watpliwosci, czy w ogole o takich barbarzynskich porach cos kursuje. choc to w koncu, wawa, a nie ta irlandzka wies, do ktorej juz przywyklam...
my powinniśmy być około 14 może 15 w sobotę. Paweł nas napewno przywiezie, co do jego noclegu to jeszcze do końca nie wiadomo. Raczej tak - powiedzmy 80%.
A o domki pytałam z czystej babskiej ciekawości. Dzis pierwszy raz zajrzałam na stronę.....
Obiadu nie weźmiemy, pewnie zjemy cos po drodze, Gosia jada około 13, więc i tak trzeba będzie coś wcześniej wymyslić.
Poza tym dziewczyny ja mogę wziąźć coś ze sobą do odgrzania. Może jakies pierogi albo bigos, który też jest zamrozony w lodówce.
Dla Gosi będziemy mieć łóżeczko turystyczne i pościel.
Acha i oczywiście jeśli taka będzie potrzeba możemy zabrać z Wawy jedną osoba z dzieckiem.....
Jesli nie będzie Wawkę omijać i skręcac w Grójcu - moze to też komus po drodze.
A o domki pytałam z czystej babskiej ciekawości. Dzis pierwszy raz zajrzałam na stronę.....
Obiadu nie weźmiemy, pewnie zjemy cos po drodze, Gosia jada około 13, więc i tak trzeba będzie coś wcześniej wymyslić.
Poza tym dziewczyny ja mogę wziąźć coś ze sobą do odgrzania. Może jakies pierogi albo bigos, który też jest zamrozony w lodówce.
Dla Gosi będziemy mieć łóżeczko turystyczne i pościel.
Acha i oczywiście jeśli taka będzie potrzeba możemy zabrać z Wawy jedną osoba z dzieckiem.....
Jesli nie będzie Wawkę omijać i skręcac w Grójcu - moze to też komus po drodze.
NIE JADE :sick:
Mój Rafał przyjezdża do polski od 24-29 maja i chyba jedziemy w góry na weekend.
Nie jestem pewna, ale już chyba zarezerwował noclegi.
Powinnam się cieszyć, ale z drugiej strony jest mi strasznie głupio przed Wami :-(. Bardzo chciałam się z Wami spotkać, ale pewnie zrozumiecie moją sytuację.
Przepraszam za zamieszanie.
PS. Gdyby z jego przyjazdu nic nie wyszło, to i tak się jakoś do Was wkręcę, nawet gdybym miała spać na podłodze.
Pozdrawiam
Mój Rafał przyjezdża do polski od 24-29 maja i chyba jedziemy w góry na weekend.
Nie jestem pewna, ale już chyba zarezerwował noclegi.
Powinnam się cieszyć, ale z drugiej strony jest mi strasznie głupio przed Wami :-(. Bardzo chciałam się z Wami spotkać, ale pewnie zrozumiecie moją sytuację.
Przepraszam za zamieszanie.
PS. Gdyby z jego przyjazdu nic nie wyszło, to i tak się jakoś do Was wkręcę, nawet gdybym miała spać na podłodze.
Pozdrawiam
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 239
Elcia, oj, to szkoda wielka a może uda Ci się go namówić na weekend pod Warszawą?
OBIAD - obiad kosztuje 15 złotych za 3 dania. Moje zdanie - brałabym. Po co się chrzanić z kanapkami czy odgrzewaniem, zróbmy sobie wakacje, jeśli tanio... dzeciom najwyżej coś się odgrzeje... ale nie musimy jeść wszyscy, total luz i zero przymusu, tylko proszę, zdeklarujcie się jeszcze ostatecznie. Jest możliwość odgrzania czegoś, ale nie ma możliwości gotowania na miejscu. Lodówki są.
OGRZEWANIE - jest.
DOJAZD - co z tymi, którzy przyjeżdżają pociągiem? Bo wynika mi, że tylko Marianeczka i Basia będą potrzebowały dostać się na miejsce komunikacją miejską, a jeśli tak, to zabierzemy się autami i nie ma sensu organizować transportu. Toja? Magdabial?
OBIAD - obiad kosztuje 15 złotych za 3 dania. Moje zdanie - brałabym. Po co się chrzanić z kanapkami czy odgrzewaniem, zróbmy sobie wakacje, jeśli tanio... dzeciom najwyżej coś się odgrzeje... ale nie musimy jeść wszyscy, total luz i zero przymusu, tylko proszę, zdeklarujcie się jeszcze ostatecznie. Jest możliwość odgrzania czegoś, ale nie ma możliwości gotowania na miejscu. Lodówki są.
OGRZEWANIE - jest.
DOJAZD - co z tymi, którzy przyjeżdżają pociągiem? Bo wynika mi, że tylko Marianeczka i Basia będą potrzebowały dostać się na miejsce komunikacją miejską, a jeśli tak, to zabierzemy się autami i nie ma sensu organizować transportu. Toja? Magdabial?
reklama
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 911
jeśli chodzi o autkowanie, to my + fotelik Krystiana zajmuje prawie cały samochód i jedna osoba dorosła się spokojnie do nas jeszcze wejdzie ale więcej już chyba nie da rady, ja niestety sama się nie odważę wyruszyć samochodem z Krystianem
Podobne tematy
- Przyklejony
- Ankieta
- Odpowiedzi
- 437
- Wyświetleń
- 41 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: