Test ciążowy

[witch84]

Ale autorka była u lekarza, więc zapewne i badania miała zrobione. Jakby wyszło coś niepokojącego, to by lekarz ją szybciej zaprosił
Nie rozumiem oburzenia, że nie trzeba chodzić tak często do lekarza. Autorka nie pisała, że cokolwiek jej dolega, tylko że się martwi bo dawno nie była na wizycie

 

[.Asha.]

Ale autorka była u lekarza, więc zapewne i badania miała zrobione. Jakby wyszło coś niepokojącego, to by lekarz ją szybciej zaprosił [emoji2368]
Nie rozumiem oburzenia, że nie trzeba chodzić tak często do lekarza. Autorka nie pisała, że cokolwiek jej dolega, tylko że się martwi bo dawno nie była na wizycie [emoji2368]

Jak mogl ja predzej zaprosic skoro nie widzial jej wynikow jesli byla tylko na jednej wizycie? Byla na wizycie raz, na pierwszej wizycie dostaje sie skierowanie na badania do wykonania, potem na wizycie juz NIE BYLA
Plus martwi sie po dawno na wizycie nie byla wiec sobie jeszcze poczeka i cyknie test?

 

[witch84]

A kto powiedział, że wyniki nie trafiły wprost do lekarza?
Chyba chodzicie jedynie prywatnie i stąd takie przeświadczenie

 

[.Asha.]

A kto powiedział, że wyniki nie trafiły wprost do lekarza?
Chyba chodzicie jedynie prywatnie i stąd takie przeświadczenie [emoji2368]

A skad wiesz, ze trafily? I czy lekarz mial jej numer telefonu?

 

[frez.ja1987]

A kto powiedział, że wyniki nie trafiły wprost do lekarza?
Chyba chodzicie jedynie prywatnie i stąd takie przeświadczenie

U mnie wyniki trafiają do lekarza owszem. Ale analizowane są dopiero na wizycie. Wcześniej przeglądana jest jedynie cytologia.

 

[Kaamilaaa]

A kto powiedział, że wyniki nie trafiły wprost do lekarza?
Chyba chodzicie jedynie prywatnie i stąd takie przeświadczenie [emoji2368]

No ale tego nie wiadomo czy trafiły od razu do lekarza czy autorka sama je odebrala i ma w domu. Jeśli nikt tych badań nie widział a np wyniki tarczycy będą nieprawidłowe, a pacjentka nie skonsultuje ich z ginekologiem, endokrynologiem i przez kilka tygodni nie będzie wdrożone leczenie to może to zaszkodzić i jej i dziecku. Tak samo z cukrem. Wynik mógłbyc wysoki a bez konsultacji z lekarzem, dalszych zaleceń pacjentka może żyć w błogiej nieświadomości.

 

[witch84]

Chyba każdy ma na tyle rozumu, że widzi czy wynik mieści się w normie.
Nie mierzcie innych swoją miarą...

 

[Kaamilaaa]

Chyba każdy ma na tyle rozumu, że widzi czy wynik mieści się w normie.
Nie mierzcie innych swoją miarą...

Wystarczy spojrzeć na wiele wątków tu na forum, spora część dziewczyn nie zna się na wynikach i pytają tutaj. Chociażby jeśli chodzi o krzywa cukrową czy tsh w ciąży i przy staraniach. Poza tym np przy glukozie często nie ma podanych norm wyników dla ciężarnych a są ogólne które są wyższe. [emoji2368]

 

[.Asha.]

Chyba każdy ma na tyle rozumu, że widzi czy wynik mieści się w normie.
Nie mierzcie innych swoją miarą...

Juz zaczyna sie obrazanie? [emoji4]

Ps jesli wynik trafil do lekarza)(jak wspominalas) , do ktorego juz nie poszla to skad mogla wiedziec czy cokolwiek bylo przekroczone?

 

[Cytrynowa96]

Juz zaczyna sie obrazanie? [emoji4]

Ps jesli wynik trafil do lekarza)(jak wspominalas) , do ktorego juz nie poszla to skad mogla wiedziec czy cokolwiek bylo przekroczone?

Dokładnie. Dodam jeszcze, że lekarz musi też wpisać wyniki do karty ciąży, więc jak dziewczyna nie chce więcej do niego iść to jak się to stanie?