royanna
Cieszę się że z twoim synkiem wszystko wporządku
Ja za to mam dylemat; Jak wspominałam wam wczesniej umowiłam się do tej nowej pl gin na usg na 9.10 tj miesiac przed porodem bo tutaj w szpitalu niestety przed samym porodem już nie robią scanu
a ja wolałabym wiedzieć jak sprawa wygląda... Dowiedziałam się dziś jednak że chociaż pani ginekolog jest świetna to ma kiepski ten sprzęt do 2d, że malutki ekranik i mało co widać, za to znajoma zasugerowała mi że mogłabym do niej pójść na badanie ginekologiczne bo np u niej to właśnie ona wykryła nadżerkę... mam mętlik w głowie. Powiedzcie co wybrałybyście a może łatwiej będzie mi zadecydować:
warianty:
1. czekać do 9.10 i wtedy zrobić tylko scan u nowej gin na słabym sprzęcie
2. czekać do 9.10 i zrobić zarówno skan jaki badanie gin ("tracę" wtedy 2tyg które mogłabym już poświęcić na leczenie jeśli jakis stan zapalby wystepuje..)
3. przełożyc wizytę u nowego gin z 9.10 na 26.09 i zrobić wtedy tylko badanie gin a usg u dawnego gin na lepszym sprzęcie 9.10
4. dać sobie spokój z badaniem ginekologicznym (nie obserwuję żadnego swędzenia, opuchnięcia czy upław) i zrobić tylko skan 9.10 u dawnego kinekologa na lepszym sprzęcie
Co myślicie??????????????????????????