Termin porodu inny z USG niż z OM

[Mama2021_]

Ja miałam tak w ostatniej ciąży. Lekarz wciąż twierdził, że mlody będzie duży, że na bank mam cukrzycę i kiedy pod koniec ciąży skończyła się moja cierpliwość do niego i poszłam do innej lekarki to okazało się, że przy dużej różnicy terminu, która się utrzymuje biorą pod uwagę termin z usg. Przez to zupełnie inaczej przyjmują na wywoływanie w szpitalu. Przykładowo ja miałam termin 20.05 a teoretycznie tego dnia zgłosiłam się jako „przenoszona” o tydzień.

Ja jestem dość szczupła osobą to moja pierwsza ciąża, brzuszek mam malutki a na tej ostatniej wizycie mała ważyła 1,200 niecałe Lekarz mierzył kość udową i główkę i termin zmienił się właśnie wtedy z 28.09 na 19.09, dlatego zaczęłam się zastanawiać i nie wiedziałam za bardzo którym terminem się sugerować teraz

 

[cotynato]

Ja jestem dość szczupła osobą to moja pierwsza ciąża, brzuszek mam malutki a na tej ostatniej wizycie mała ważyła 1,200 niecałe Lekarz mierzył kość udową i główkę i termin zmienił się właśnie wtedy z 28.09 na 19.09, dlatego zaczęłam się zastanawiać i nie wiedziałam za bardzo którym terminem się sugerować teraz

Jeżeli różnica jest duża, powtarzalna - to tym z usg.

 

[Mama2018mama]

Wczoraj byłam na wizycie u lekarza i mój termin porodu na USG zmienił się na 19.09., a termin z ostatniej miesiączki to 28.09 nie wiem teraz którym terminem się sugerować czy lekarz dodaje te 2 tyg dodatkowo i tak wychodzi? OM zaczęła się 21.12.2020 roku. Czy wy też tak miałyście taka różnice między USG a OM?

Termin usg i om różniły się co wizytę o około tydzień, test ciążowy wyszedł tydzień przed okresem (przy regularnych cyklach) w dniu miesiączki mialam mocna bete, lekarz uparcie trzymał się terminu om, córeczka urodzila się w 37+0 wpisane ma 36+6 i jest zaliczana jako wczesniak z wagą urodzeniowa 3190 i 55 cm do tego przy wyjściu ze szpitala wazyla więcej niż się urodzila
Tak więc lekarz swoje, ja swoje a córka postanowiła wyjść i tak kiedy jej się podobało

 

[gość _199]

Jeżeli różnica jest duża, powtarzalna - to tym z usg.

Bzdura, pod koniec każde dziecko rośnie różnie. Przykładowo, dziecko mojej siostry ważyło 2300 w 32 TC i termin porodu wg USG miała o miesiąc wcześniej. Ostatecznie córa urodziła się tak jak wg terminu om, była po prostu bardzo duża.

 

[Tusiaaa]

Ja miałam różne te okresy i urodziłam dokładnie w terminie USG prenatalnego I trymestru z doświadczenia wiem, że te sprzęty mogą się dużo pomylić, zwlaszcza gdy pomiarów dokonuje się na różnych urządzeniach i przez różnych lekarzy. Długo przed terminem ( to chyba były tygodnie) , lekarz wskazal , że dzieć już wazy około 3,5 kg . A córka urodziła się w 40 tygodniu z wagą 3470 g . Także tydzień różnicy powiem Ci, że nawet nie ma żadnego istotnego znaczenia, a wagę też należy brać z rezerwą. W ostateczności dzidzia decyduje kiedy jest gotowa na zobaczenie mamy, a nie terminy . Życzę powodzenia.