reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczęśliwe dzieciństwo maluszków - zabawki, piosenki, metody wychowawcze itp.

ja nic raczej nie dostanę po żadnym dziecku, bo koleżanki które urodziły mają już większe dzieci i ubranka posprzedawane, tymbardziej że u nich same dziewczyny, więc jak się okaże chłopak to i tak pasowalyby tylko niektóre ubranka na pierwsze tygodnie.

myślę że laktator to nie jak butelka i pewnie ma jakiś wkład wymieny czy coś. Tak patrzyłam że te dobre elektroniczne są dość drogie. Póki co na pierwszy rzut kupię zwykły, a potem się okaże tak naprawdę w trakcie karmienia co i jak.
 
reklama
a ja wczoraj wstawiłam komodę do pokoiku przez co mam wszędzie cudowny bajzel który próbuję ogarnąć, teściowa się rozszalała i naliczyłam już 24 body w różnych rozmiarach!:szok:
teraz szuka śpiochów i pajaców hihi

a co do laktatora to moja koleżanka mi ostatnio swój zaproponowała mąż jej jakiś kupił za 300zł ale jej coś nie szło:-D
 
Ja miałam nie używany laktator od siostry bo nie użyła ani razu ale miała ręczny ja go właściwie też nie używałam tylko raz z ciekawości ;-)

ale teraz albo nie kupię wcale :no: bo wtedy nie miałam potrzeby z niego skorzystać wiec myślę ze teraz też nie lub ewentualnie ręczny kupię żeby mieć w razie co :tak:

chyba warto się zastanowić czy będzie się dużo czy mało używać i wtedy zainwestować w odpowiedni :tak:

co do używanego to sama nie wiem czy bym taki chciała :sorry2:
 
Co do laktatora, to ręczne polecaja do odciągania pokarmu np. na samym początku karmienia (czyli nie stałego odciągania), a elektryczny dla osób, które muszą dużo odciągać. W sumie ciężko teraz myśleć o laktatorze, skoro nie wiadomo jeszcze jak będzie z tym karmieniem...
 
Tylko właśnie szkoda że z tym to nigdy nic nie wiadomo... Chęci to jedno... a możliwości to zupełnie inna bajka.
Kupię dobry laktator, bo mam zamiar wrócić do pracy po macierzyńskim i chciałabym odciągać mleko, a tu się okaże że po 3 miesiącach w ogóle mleka nie będę miała. A jak nie kupię, to się okaże że w szpitalu już jest potrzebny... i będę musiała wysyłać męża aby mi kupił... a wtedy to na miejscu zapłacę dwa razy więcej...
Na dwoje babka wróżyła...
 
Tylko właśnie szkoda że z tym to nigdy nic nie wiadomo... Chęci to jedno... a możliwości to zupełnie inna bajka.
Kupię dobry laktator, bo mam zamiar wrócić do pracy po macierzyńskim i chciałabym odciągać mleko, a tu się okaże że po 3 miesiącach w ogóle mleka nie będę miała. A jak nie kupię, to się okaże że w szpitalu już jest potrzebny... i będę musiała wysyłać męża aby mi kupił... a wtedy to na miejscu zapłacę dwa razy więcej...
Na dwoje babka wróżyła...

No właśnie, nie wiadomo jak to dobrze zaplanować. Ja chyba poczekam do porodu. Na szczęście mój M obeznany w temacie (przydało się rozmyślne zostawianie magazynów typu m jak mama w łazience ;-)), więc jest szansa, że jak w szpitaly będę potrzebowała laktatora to kupi jakiś w miarę sensowny ;-)
 
U mnie to musiałam kupić laktator ale tylko po to aby troche odciągnąć bo jak był nawał to synuś spał a ja z bólu nie mogłam i tak go używałam jak synek spał a ja miałam za dużo mleczka(bo bardzo dużo go produkowałam) :tak:dlatego kupiłam ręczny bo jednak nie potrzebowałam elektrycznego bo nie chciałam odciągać tak co chwile ;-)ale te co zamierzają odciągać tak jak ty KUBIACZKA to jednak dobry elektryczny a czy używany hmm nie wiem ale jakos bym nie chciała:sorry2:
 
Ja mam elektryczny laktator z Aventu i on ma na tym plastikowym lejku taką wkładkę gumową, chyba moża to dokupić, laktator przydał mi się kilka razy, bo jak wróciłam do pracy, to nie miałam gdzie odciągać, ani lodówki, żeby przechowywać i przez te 9 godzin piersi miałam pełne mleka, po powrocie do domu mały trochę zjadał, nie wszystko i tak miałam coraz mniej pokarmu, aż zanikł... Laktator po kimś to chyba nie problem, bo mleko to nic obrzydliwego, tylko wymyć, wysterylizować i już.
Podgrzewacz uważam za zbędny wydatek, jeśli ktoś ma mikrofalę, bo wodę na mleko i jedzonko podgrzewa się w niej szybciej. Mam z Aventu raz czy dwa użyty.
Za to niezbędny jest sterylizator, w pierwszych miesiącach trzeba sterylizować, a sterylizator jest bardzo wygodny, 6 min w mikrofali i gotowe, a gotowanie butelek w garze mi nie pasowało... sterylizator do mikrofali to wygoda. Poza tym, jeśli chcecie pokarm odciągać, to te pojemniki na pokarm też muszą być sterylne.
 
Ostatnia edycja:
Zmieniając na chwilę temat z laktatorów - które dziewczyny używały wózka Emmaljunga? Myślę o zakupie Smart Duo Combi i nie wiem czy warto dopłacać tyle kasy do nowego czy używany lepiej kupić za pół ceny? Jesli chodzi o ciężar itp. to u mnie problemów nie ma bo winda jest, więc dźwigać nie będę. Czy te dziewczyny, które używały - poleciłbyście zakup tego wózeczka? Strasznie mi się podobają i mojemu m też, ale trochę mnie cena stopuje, żeby wziąc od ręki:zawstydzona/y:
 
reklama
Zmieniając na chwilę temat z laktatorów - które dziewczyny używały wózka Emmaljunga? Myślę o zakupie Smart Duo Combi i nie wiem czy warto dopłacać tyle kasy do nowego czy używany lepiej kupić za pół ceny? Jesli chodzi o ciężar itp. to u mnie problemów nie ma bo winda jest, więc dźwigać nie będę. Czy te dziewczyny, które używały - poleciłbyście zakup tego wózeczka? Strasznie mi się podobają i mojemu m też, ale trochę mnie cena stopuje, żeby wziąc od ręki:zawstydzona/y:

Ja co prawda nie sprawdzałam, ale koleżanka bardzo mi polecała w ogóle te firmę, mówi że to klasa mercedesów wśród wózków ;-)
 
Do góry