reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienie na covid w trakcie ciąży

Dziewczyny zapisałam się na szczepienie jednodawkowym Johnson & Johnson. Uważam że to jest najbardziej rozsądna decyzja, w ciąży jeszcze nie jestem, transfer najszybciej pod koniec czerwca więc nie muszę się stresować że druga dawka wyglądałaby na początku ciąży.
 
reklama
Dziewczyny zapisałam się na szczepienie jednodawkowym Johnson & Johnson. Uważam że to jest najbardziej rozsądna decyzja, w ciąży jeszcze nie jestem, transfer najszybciej pod koniec czerwca więc nie muszę się stresować że druga dawka wyglądałaby na początku ciąży.
wypadłaby a nie wyglądałaby 😆
 
Witajcie, wczoraj wydane zostały rekomendacje polskie co do szczepienia ciężarnych...a co myślicie w kontekście starania o dziecko a szczepienie covid ? Czy czekać na zaszczepienie i dopiero rozpocząć starania? Biorac pod uwagę że czas między dawkami plus 6 tyg po szczepieniu podobno warto odczekać to z pół roku odkładania starań...szczerze mówiąc już sama nie wiem co myśleć i robić..
Mój Gin na wizycie w zeszłym tygodniu mówił, żebyśmy jak najszybciej się zaszczepili (transfer mamy mieć w tym miesiącu). Drugą dawkę mogłabym przyjąć w 2 lub 3 trymestrze.
 
Mój Gin na wizycie w zeszłym tygodniu mówił, żebyśmy jak najszybciej się zaszczepili (transfer mamy mieć w tym miesiącu). Drugą dawkę mogłabym przyjąć w 2 lub 3 trymestrze.
Dzięki za odpowiedź. Wszystko pięknie gdyby było to tak proste ;) ja dziś mogłam się zapisywać na szczepienia ale niestety terminów nie ma...
 
Dzięki za odpowiedź. Wszystko pięknie gdyby było to tak proste ;) ja dziś mogłam się zapisywać na szczepienia ale niestety terminów nie ma...
My jedziemy do innego województwa, żeby wyrobić się przed transferem. Wiem, że nie proste sama mam dużo wątpliwości i pewnie na 5 minut przed szczepieniem nadal one będą.
 
Cóż, właśnie się zarejestrowałam na szczepienie Pfizerem 30 maja. Kilka dni przed 16 tygodniem, więc jeszcze musze to skonsultować z moją ginekolożką, najwyżej odrobinę przełożę. Potem planuję się jeszcze szczepić na krztusiec, ku chwale nowoczesnej medycyny :)
przeczytałam cały wątek, bo i ja w dylemacie. Tak jak początkowo wszystkim mówiłam, że zaszczepię się jak urodzę (obecnie 30tc), tak dziś, jak rozmawiałam z moją ginekolog, to od razu po powrocie do domu zarejestrowałam się na szczepienie na 10 maja. Na krztusiec też planuję, tylko jakieś 2,3tyg po szczepieniu na covid. I teraz siedzę i dumam. Przecież to było oczywiste, że nie zaszczepię się będąc w ciąży. Bo nic nie wiadomo, wolę dmuchać na zimne. Ale już jednak trochę wiadomo. Typowych testów na kobietach w ciąży, tak jak i na dzieciach, nie przeprowadza się, bo nie wolno i już. Ale już jednak trochę wiadomo, bo albo kobiety zaszczepiły się będąc w ciąży, albo gdy testowano szczepionki okazało się, że dwie kobiety zaszły w ciążę. Jak do tej pory nie ma doniesień nt tego, że kobieta, która zaszczepiła się będąc w ciąży, miała jakieś komplikacje, które miałyby zaszkodzić dziecku. Za to jest sporo doniesień o kobietach, które zachorowały będąc w ciąży i tu już nie jest tak różowo. Bo te, które przeszły gładko - spoko. Ale te, które przeszły ciężko... Zdaje się, że dwie zmarły (przepraszam, nie jestem pewna, ale zdaje się, że to były dane tylko z Polski) - dzieci uratowano - kilka miało poród przedwczesny, bo były niedotlenione i dzieci zaczęły się przyduszać. ... Tak sobie tu do was piszę i chyba jednak mam jasność co decyzji.

No dobrze. To istotnie trudny temat. Jak to mój tato mawiał: na dwoje babka wróżyła. Może być wszystko dobrze, a może nie być. Tę decyzję naprawdę musimy podjąć same. I mam dziwne wrażenie, że nie ma tu dobrej ani złej decyzji. To jest decyzja i dla każdej z nas z osobna okaże się ona właściwa, bądź nie. Trzymam za nas kciuki!
 
reklama
Dziewczyny dziś byłam na monitoringu i moja Pani doktor uznała że w świetle ostatnich przypadków które miała w gabinecie i o tym co się dzieje - nowe mutacje itd.. ona zaleca szczepienia zarówno w czasie starań jak i ciąży.. uznaje że ryzyko ciężkich powikłań w ciąży w tych nowych mutacjach jest dużo wyższe niż na początku pandemii rok temu...dlatego ja również postanowiłam się zaszczepić..
 
Do góry