reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienie na covid w trakcie ciąży

A możesz napisać jakie stanowisko zajął ginekolog?
Myślę że lekarze są tak samo zagubieni jak my ;) pierwsza rozmowa w okolicach marca była aby się wstrzymać do czerwca maksymalnie jak będzie mniej zachorowań..ostatnia rozmowa w połowie kwietnia żeby się starać bo już mniej chorych, ludzi się szczepic, nie wiadomo kiedy będą szczepione ciężarne itd..generalnie ja póki co nie mam mozliwosci nawet zapisu na szczepienie, wiec w moim przypadku to odłozenie starań na pół roku (dla 33letniej osoby to jednak b.duzo :)
 
reklama
Wiesz co jest najbardziej absurdalne w tej całej sytuacji. Córka naprawdę przechodziła łagodnie. Zmiany w płucach były dla nas wielkim zaskoczeniem.

A jakie to zmiany? Ja mocnego kaszlu nie miałam i też mam zmiany i lekarz mi powiedział, że są typowo covidove i prawie każdy je ma za około pół roku powinny zanikać.
 
A jakie to zmiany? Ja mocnego kaszlu nie miałam i też mam zmiany i lekarz mi powiedział, że są typowo covidove i prawie każdy je ma za około pół roku powinny zanikać.
Niestety nie wiem. Córka miała RTG w dniu przyjęcia do szpitala, później już nie. Lekarz, który nas przyjmował powiedział, że jest zapalenie płuc i zamiany w płucach typowe dla covid. Pytałam czy te zmiany się cofną (w rodzinie mamy przypadek zmian tak mocnych, że już się te płuca nie zregenerują), lekarka poinformowała mnie, że tak. Antybiotyk na 5 dni i tyle. Później nikt RTG nie powtarzał. W sumie w tak krótkim czasie u małego dziecka chyba nawet nie mogli.

Ja miałam RTG po przechorowaniu, jakiś tydzień góra dwa od ukończenia izolacji. I np. u mnie nic nie wyszło.
 
Ja miałam możliwość szczepienia przed ciążą ale tego nie zrobiłam i teraz w ciąży tym bardziej bym się bała. Dużo osób wśród znajomych miało powikłania po szczepionce, są sprzeczne opinie a jeśli nie ma jednej, że wszystko jest bezpieczne to nie chce ryzykować zdrowia maleństwa.
O jakich powikłaniach mówisz? Pytam z ciekawości :)
 
reklama
Do góry