reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienie na covid w trakcie ciąży

Nie mam na razie żadnych pociech, obecnie czekam na pierwszą ☺️ wróciłam do pracy po tygodniu, ale ciężko jest do tej pory. Tylko nie wiem czy to ciąża czy koronawirus…czy obie te rzeczy…czytałam baardzo dużo o tej mgle, nie wyobrażam sobie 🤯 ile niepozorny wirus może wyrządzić krzywdy…my dopiero za tydzień wstępnie zobaczymy, czy covid wyrządził krzywdę dziecku, tak jak ginekolog powiedział. Na razie żyje, czyli jest dobrze, ale trzeba dokładnie sprawdzić serce, płuca i nerki płodu.
Życzę duuużo zdrówka dla maluszka, mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Trzeba być dobrej myśli! Ściskam mocno! 😘
 
reklama
Witam. Jestem w 17 tygodniu ciąży i zastanawiam się nad zaszczepieniem przeciwko covid. Głównie z racji tego, że podobno kobiety ciężarne znacznie gorzej przechodzą zakażenie. Jest tu ktoś kto wziął szczepionkę w trakcie ciąży? ( jak tak to jaką ) i było wszystko dobrze? Niestety mam pewne obawy i chciałam się doradzić. Dziękuję za wszelkie informacje.
Ja się szczepiłam ok 12tc ( to była 3 dawka) chodz zachorowałam w 17tc to było to na zasadzie mocnego przeziębienia gorączka ok 39°C i okropny kichający katar i swędzące podniebienie i po 7 dniach przeszło jak ręką odioł 😉
Mała urodzona tydzień temu zdrowa jak rydz tyle co w książęce zdrowa małej mam wpisane że przeszłam covid 😊
 
Temat rzeka. Każdy, w tym przypadku każda zrobi jak uważa. Ja się nie szczepiłam ani przed ciążą ani w trakcie ani po nie mam zamiaru. I wiecie co? Będąc w ciąży miałam covida, wszyscy mieli, którzy ze mną mieszkaja. Stracili węch, smak, który nie wrócił im do dzisiaj. A ja? Lekki kaszel i ból gardła. I zarówno ze mną jak i z synkiem jest wszystko w porządku.
 
reklama
Do góry