reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienie na covid w trakcie ciąży

Mam jutro pierwszą dawkę, jestem w 15 tygodniu. Towarzyszy mi sporo obaw, ale jednocześnie wierzę w to, że podejmuję dobrą decyzję. Będę rodzić w grudniu i podejrzewam, że na jesieni będzie kolejna fala. Przechodziłam COVID w grudniu bardzo łagodnie, ale wiem że w okresie ciąży jesteśmy bardziej narażone. Przekonują mnie przede wszystkim przeciwciała dla dziecka oraz to, że mam astmę oskrzelową - póki co zaleczoną, bez konieczności stosowania leków wziewnych . Na ten moment oddycha mi się gorzej, pojawiają się często zadyszki a nawet w połowie ciąży nie jestem. Trzymam kciuki za Was dziewczyny, każda wie co jest dla niej dobre :)
 
reklama
A czy ktoś ma informacje jak to jest z odrowieńcami ? Zachorowałam będąc w ciąży o czym nie widziałam. Rodzę w grudniu i nie wiem co robić. Słyszałam że przyjmuje się jedną dawkę 😕
 
A mnie interesuje czy ktoś zna skuteczność tych szczepionek na kolejne szczepy. W 29 krajach pojawił się już wariant lambda. Czy szczepionki również chronią przed kolejnymi wariantami pod względem przechorowania?
 
Niestety nie mam takiej wiedzy.
Jak będę miała chwilę, to spróbuję znaleźć jakieś informacje na ten temat. Ale już mnie męczy cały ten covid... I mniej mi się chce zagłębiać temat... Ale może mnie zmobilizowałaś do działania :)
 
Jestem po pierwszej dawce pfizera, lekarz prowadzący i teściowa zalecali się zaszczepić (teściowa pracuje w Astrze i jest na bierząco z badaniami nad szcsepionką, ufam jej, jest bardzo mądrą kobietą i wiem, ze jakby miała chociaż cień wątpliwości to by odradziła) jedynie czułam się bardzo osłabiona i ręka mnie bolała, z dzieckiem wszystko ok, za tydzień mam drugą dawkę, obym przeszła podobnie. Natomiast nie mam zamiaru nikogo przekonywać do szczepienia, każdy zrobi jak uważa, ja ufam lekarzowi i teściowej bo po prostu wiem, że się znają w tym temacie
 
reklama
A czy ktoś ma informacje jak to jest z odrowieńcami ? Zachorowałam będąc w ciąży o czym nie widziałam. Rodzę w grudniu i nie wiem co robić. Słyszałam że przyjmuje się jedną dawkę 😕
Dwie dawki obowiązują tez ozdrowieńców, odporność naturalna i odporność wytworzona przez szczepionkę różnią się w reagowaniu na nowe warianty wirusa. Natomiast u ozdrowieńców po szczepieniu uzyskano dużo silniejszą odpowiedź immunologiczną, co jest b.dobrą informacją.
 
Do góry