reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

hej dziewczynki
ja z matim chorzy--- nie wiem kto bardziej:confused: ja bynajmniej mniej upierdliwa:-p

mona - śliczne ale to śliczne zaproszenia!!! i przychylam sie do zdania ewon--- nie ma jak na arkońskiej na dziecięcych---lekarze i pielęgniarki z wielkim sercem--- lezeliśmy tam przed miesiącem---ja tam raz w tygodniu pracuję a po pobycie tam jeszcze większy sentyment czuję:tak:

czarodziejko - a cóż to za kraksa?

zimno dziś co-------- a dopiero co mrozy minęły a tu znowu powtórka z rozrywki:baffled:
ja dziękuję bardzo --- wolę juz +37:-D

pozdrawiam i do pozniej
 
reklama
Ewon spotkanie na pewno jak zrobi sie cieplej,dokladnie teraz swieta kazdy zalatany...ja na swieta jeszcze te chrzciny wiec malo bedzie czasu:)
butterfly zgadamy sie wszystki jak sie ociepli...dzieci zostawimy z facetami a my na piwko skoczymy ;)))) a co :))
Monika1213 dziekujemy bardzo:* dokladnie nasza bezsilnosc jest najgorsza...to milego imprezkowania,pozniej poimprezujesz w Szczecinie z nami:)
hana dzieki:* no ja dzis na chwile pojechalam do sklepu w aucie pokazywalo -12 bryy jak bylo zimno...teraz Egipt mi sie marzy :)))
 
pewnie pewnie po nowym roku sie same na piwko wybierzemy,a pozniej moze zrobimy z tego rytuał,ze bedziemy same a i tez z dziecmi sie spotykac:) zawsze minie jakos dzionek.mi sie marzy aby z kims robic spotkania takie ala przedszkole,aby razem wymyslec,zaplanowac jakies zabawy wspolne dla dzieci(zabawy czy razem malowanie rysowanie).

co do zaproszen to ja z miła checia sie podejme:D

hana duzo zdrówka

ja od rana kicham:/ i nos mnie tak swedzi:/ i dzieci daja popalic co chwile wołaja ,ze sa głodni.normalnie pekna od jedzenia.
ja tez chce lato lato i jeszcze raz lato
 
HALLO HALLO :)
oj kobietki obijacie sie z pisaniem haha za cicho tutaj!
urcze moj ma 10*ego teraz przyjechac do polski i bardzo sie obawiam podrozy jak sa takie cyrki z pogoda ze nawet Francje zasypalo,przewaznie jedzie okolo 22 godzin,a przez ta pogode nawet nie chce myslec o ile sie podroz wydluzy....!!! ale oby tylko szczesliwie dojechal!
 
hej ale nas zasypalo.matko a ja butow nie kupilam sobie.zalamka.
Wczoraj w prognozie gadali ze mozliwe ze tak do swiąt będzie.
Ale dzieci sie ucieszą.ubiore ich ciepło i pójdą na podwórko.
 
za oknem mam białe coś, mała biegała od szyby do szyby i wołała "ojej tu", jak wzięłam śnieg do ręki i chciałam jej dać to się rozryczała
bag.gif

pytam czy idziemy na dwór (jeszcze w sklepie nie byłam), to tupie nogami i krzyczy niee.
chyba mam dziecko anty zimowe
gwizdze.gif
 
Hej dziewczyny :-) ja wyjechałam i znajduję się daleko od ZS i tu zima już od poniedziałku. Brrr siedzimy w domu cały czas ;/ a w dodatku mnie zaczął boleć ząb :(
Trzymajcie się ciepło w te zimne dzionki :-)
 
mona strach zimowy pokonany:-D
po wyjściu z klatki Małgonia strzepywała z butków śnieg, bo się go bała. w przełamaniu niepokoju pomógł jej nas domowy pies który zimę uwielbia. mała wbiegała za nim w największe zaspy, kucała i kopała rączką jak w piasku. przy każdym upadku kluska zanosiła się śmiechem:-D:happy::happy2:

do oswojenia zostały nam jeszcze tylko sanki i można ruszać na spacerki, no i nianię trzeba zreformować coby zabierała małą na dwór:blink:
 
reklama
hej, my już od rana w drodze. Musieliśmy przyjechać na niebuszewo na szczepienie. Powiem Wam, że w Podjuchach nie było źle, przejechaliśmy bez problemu, za to jak wjechaliśmy do centrum- masakra. Myślałam, że przynajmniej ulice, którymi jeżdżą autobusy będą odśnieżone i niestety bardzo się zawiodłam :/ E.Plater- porażka, na Dubios cysterna nie mogła podjechać na wzniesienie... a na Niemierzyńskiej rzucało nami tak, że prawie samochód obrócił się dookoła...

Dobrze, że chociaż Szymon zniósł dzielnie szczepienie i teraz odsypia. Jeszcze tylko wieczorem czeka nas powrót do domu i rano powtórka z rozrywki ;)

matylda dobrze, że mała przekonała się do śniegu. Szymon jak dzisiaj wyszliśmy to zrobił takieee wielkie oczy i zaczął się cieszyć i biegać po największych zaspach :)

Niuunia
a gdzie Cię wywiało? ;)
 
Do góry