czarodziejka - super, że urlop się udał i że Szymon taki towarzyski :-). Szkoda tylko tej nóżki Twojej!
A ja mam do Ciebie pytanko. Wydaje mi się, że wspominałaś, ze Szymek ma refluks? Jak to się u niego objawiało? Kiedy to stwierdzono? Leoś już kilka razy zwymiotował - poleciało na dużą odległość, więc to na pewno nie ulewanie. Pediatra stwierdziła, że mam go przez 2 miesiące obserwować i układać 30 min po jedzeniu z główką wysoko, żeby się nie zakrztusił (myślę o kupieniu takiej poduszki klin do łóżeczka lub leżaczka)... Tylko, że ja się strasznie martwię i trudno mi tak po prostu czekać i patrzeć jak z niego chlusta . Jak to było u Ciebie?
A do ortopedy zapisałam się na 19 sierpnia . W zdrojach. Długie te kolejki... Tylko zapomniałam zapytać, czy robią też usg...
Miłego dnia Dziewczyny.
A ja mam do Ciebie pytanko. Wydaje mi się, że wspominałaś, ze Szymek ma refluks? Jak to się u niego objawiało? Kiedy to stwierdzono? Leoś już kilka razy zwymiotował - poleciało na dużą odległość, więc to na pewno nie ulewanie. Pediatra stwierdziła, że mam go przez 2 miesiące obserwować i układać 30 min po jedzeniu z główką wysoko, żeby się nie zakrztusił (myślę o kupieniu takiej poduszki klin do łóżeczka lub leżaczka)... Tylko, że ja się strasznie martwię i trudno mi tak po prostu czekać i patrzeć jak z niego chlusta . Jak to było u Ciebie?
A do ortopedy zapisałam się na 19 sierpnia . W zdrojach. Długie te kolejki... Tylko zapomniałam zapytać, czy robią też usg...
Miłego dnia Dziewczyny.