reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki kulinarnie!

Bez przesady z ta cola. Trudno sie wyrzec wszystkiego w ciazy. Ja grzesze i tego nie ukrywam. Jakbym miala ze wszystkiego co niezdrowe zrezygnowac to by mi w koncu nic nie zostalo, bo wiele zdrowych rzeczy nie jestem w stanie przelknac ze wzgledu na wstret.
 
reklama
ja to nie z cola grzesze, bo cole to pilam zawsze raz na mniej wiecej 6 miesiecy, nie smakuje mi za bardzo. Teraz pilam na ochlodzenie jak bylo mi goraco i by ugasic pragnienie.
Ja na pocz. ciazy grzeszylam spritem przez miesiac dzien w dzien.
 
a ja dzis jadlam grzanki z szynczka i sere, a w sumie zaluje, ze nie zlozylam kanap i nie zrobilam sobie tostow. ehhh
teraz bede codziennie jadla tosty lub grzanki dopoki mi sie znudzi.
Narobiłas mi smaku i z rańca były u mnie tościki na śniadanko + kakao do kompletu:-D
Ja też, co zobaczę, albo ktoś napisze to zaraz bym wsuwała....:-D:-D cola dalej męczy...
No własnie ja też tak mam - wpadam tu, patrzę co piszecie i od razu mam ochotę. Dziś ktoś pisał o naleśnikach na obiad, no ale mąż chciał kopytka z sosem, więc zrobiłam kopytka, a za godzinę byłam głodna i sobie jednak usmażyłam naleśnika i teraz jestem szczęśliwa:-D

A z ciast robiłam ostatnio drożdżówkę ze śliwkami i w 2 dni nam blaszka poszła, a my tylko we dwoje jesteśmy:szok: Ale pyszna była, jak ktoś chętny będzie, to wrzucę przepis;-)
 
Kopytka, jej ja od 2-3 tygodni planuje je zrobic. Nawet sobie karteczke na lodowce powiesilam, tyle ze mi sie nie chce teraz w te upaly gotowac i tym bardziej nie chce mi sie jesc goracych rzeczy.
Ale zrobie te kopytka, moze w weekend, jak mi moj G obierze kartofelki i przecisnie heh no i pozniej pozmywa po skonczonej robocie, bo nie znosze tego robic, poza tym musze sie uczyc, bo egzamy coraz blizej.

Ja wczoraj znalazlam sok z burakow!!!!! pycha. Zaplacilam za niego jak za zboze bo 4 euro za 750 ml, ale przynajmniej satysfakcji mi dal troche. Swiezych burakow w ogole tutaj nie ma:no::no::no: Myslalam, zeby go nawet czyms doprawic, zeby pikanterii mu dodac. Tak w ogole to czym sie doprawia barszczyk czerwony??
 
reklama
Do góry