reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szkoła Rodzenia

reklama
Ktoś tu się rozkręca, a mówiłaś, że nie masz z kim pogadać i do kwiatów musisz.
A rosną Ci? Bo ja, to bym opadła, jak byś mnie tak "czule" traktowała! ;D
Biedne pelargonie :(
 
Kaszu ja też bardzo lubię paprocie, są po prostu świetne, w ogóle kocham kwiatuszki
Ostatnio sobie kupiłąm dużegooo kaktusika.
 
JA LUBIĘ PAPROCIE Z TEGO WZGLĘDU,ŻE MAJĄ WŁAŚCIWOŚCI OCZYSZCZAJĄCE POMIESZCZENIA ZE SZKODLIWYCH SUIBSTANCJI:
NP. NIGDY NIE BĘDZIE CI ŁADNIE ROSŁA PAPROTKA, KIEDY W DOMU JEST CHOROBA.....
GDY MOJA MAM CHOROWAŁA, JESZCZE PRZED ŚMIERCIĄ, TO W POKOJU, W KTÓRYM LEŻAŁA NA OKNIE STAŁY DWIEPAPROTKI - WYSTARCZYŁ TYDZIEŃ ŻEBY CAŁKOWICIE ZMARNIAŁY, WIĘC PRAKTYCZNIE CO CHWILA KUPOWAŁAM NOWE....
ZA TO TERAZ TO MAM PRZEPIĘKNE! :D
 
Kaszu,
O tym nie wiedziałam. Muszę spróbować. A słyszałam, że to wymagające rośliny. Cień, nie dotykać, dużo podlewać, źle nie ustawiać itp.
Raz miałam, może była z nami dłużej niż tydzień, ale na pewno nie na tyle długo, żeby się do jej obecności przyzwyczaić.
 
reklama
Małgosiu paprotki niekoniecnie muszą byc w cieniu.
Ja mam aż 8 w domu i przynajmniej połowa z nich stoi w słońcu...
natomiast trzeba często je podlewac, bo lubią wilgoć a co drugi dzień robic im, tzw.kąpiel: wkładam je wtedy do wanny i leję prysznicem, potem odczekam aż okapią i zabieram na ich miejsce!
Ale wyglądają pięknie!
 
Do góry