Nikki napisze na pewno, ale nie teraz, bo dzisiaj wizyta, a teraz muszę się pakować bo idę z córą na tydzień do Centrum Zdrowia Dziecka na badania:-No to czekam i swój przepis też wpiszę!!
reklama
zAgatko, to napiszesz po powrocie!! Czekamy tu na Ciebie!!Nikki napisze na pewno, ale nie teraz, bo dzisiaj wizyta, a teraz muszę się pakować bo idę z córą na tydzień do Centrum Zdrowia Dziecka na badania:--
-
-(.
ja dziś zrobiłam prawie 150 rogalików 
a teraz wcinam pyszne mąż zrobił ciasto a najgorsze lepienie spadło na mnie ;-) Rogaliki drożdżowe - W kuchni... - Onet.pl Blog


marcioszka
Zaciekawiona BB
Hmmm...
Widzę, że moje dziwne lodówkowe zachowania nie są wcale dziwne:-) mnie również jakoś dziwnie odrzuca od mięsa z kurczaka, najchętniej jadłabym zupki, jakieś ostre o wyraźnym smaczku. Moja lodówka też zaczęła wydzielać dziwną woń

Wogóle przestałam jeść wędliny, serów nie lubię od zawsze więc jem makrelę w pomidorkach i pasztet.
Do tego wciąż mam ochotę na lody śmietankowe i banany i jabłka, a frytki z ketchupem chodzą za mną od paru dni, chyba jutro sobie zafunduję
Widzę, że moje dziwne lodówkowe zachowania nie są wcale dziwne:-) mnie również jakoś dziwnie odrzuca od mięsa z kurczaka, najchętniej jadłabym zupki, jakieś ostre o wyraźnym smaczku. Moja lodówka też zaczęła wydzielać dziwną woń



Do tego wciąż mam ochotę na lody śmietankowe i banany i jabłka, a frytki z ketchupem chodzą za mną od paru dni, chyba jutro sobie zafunduję
marcioszka
Zaciekawiona BB
No to kochane ja się podzielę z Wami moją PYSZNĄ zupą paprykową:
Do garnka włoszczyzna z wodą i gotujemy, jak już warzywa się ładnie wygotują to na patelni podsmażamy:
pokrojoną w plasterki białą kiełbaskę (najlepsza biała parzona)
pokrojoną w piórka cebulkę,
jak się zrumieni dodajemy: pokrojone w kostkę ziemniaki i paprykę czerwoną i zieloną i żółtą.
Wszystko chwilę smażymy a potem dodajemy do garnka (najpierw trzeba wyjąć włoszczyznę
) Gotujemy aż ziemniaki będą miękkie a potem dodajemy koncentrat pomidorowy (ja daję jeden malutki) i zabielamy to trochę śmietaną. Co do przypraw to ostatnio stwierdziłam, że najlepsza jest mini kostka knorr paprykowa, a jak nie no to po pół łyżeczki papryki ostrej i słodkiej, majeranek sól, pieprz.
MNIAM może trochę zagmatwałam ale przepis nie jest wcale trudny a zupka jest naprawdę pycha
Do garnka włoszczyzna z wodą i gotujemy, jak już warzywa się ładnie wygotują to na patelni podsmażamy:
pokrojoną w plasterki białą kiełbaskę (najlepsza biała parzona)
pokrojoną w piórka cebulkę,
jak się zrumieni dodajemy: pokrojone w kostkę ziemniaki i paprykę czerwoną i zieloną i żółtą.
Wszystko chwilę smażymy a potem dodajemy do garnka (najpierw trzeba wyjąć włoszczyznę

MNIAM może trochę zagmatwałam ale przepis nie jest wcale trudny a zupka jest naprawdę pycha
kruszynka0988
Wdrożona(y)
O matko ze wam sie chce gotowac ja jak wroce z pracy to kapiel i od razu ide spac a teraz mamy remont w kuchni wiec gotowanie zabronione bo sie "fachowiec" po całosci rozłozyl i robi wszystko na raz... chociaz czasem jak mnie najdzie to cos tam pichce 

Nikki dla Ciebie;-);-)
Szarlotka
1,5 kg kwaskowatych jabłek (najlepiej antonówek) lub 2 słoiki gotowych jabłek do szrlotek
500 g mąki
250 g kasi do pieczenia
4 żółtka
200g cukru
1 łyżka śmietany
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka bułki tartej
Jabłka obrać pokroić , przesmażyć w garnku z łyżką cukru podlewając odrobiną wody, żeby się nie przypaliły, ale mieszamy aż wda z jabłkowej paci odparuje (można dodać troszkę cynamonu)
mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, a następnie przesiekać z nią tłuszcz. Potem dodać żółtka, cukier i śmietanę i wszystko dokładnie zagnieść. Następnie podzielić je na 2 części, wsadzić do zamrażalnika na 10 min i rozwałkować.
Jedną część ułożyć na prostokątnej blaszce wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia, posypać tartą bułką i nałożyć masę jabłeczną. jabłka przykryć drugą częścią ciasta, zchłodzonym i ztartym na jabłka na grubych oczkach tarki , piec w temperaturze 180 stopni C przez około 30 min. Posypać cukrem pudrem.Świetnie smakuje jeszcze gorąca z lodami śmietankowymi . Smacznego!!!
Szarlotka
1,5 kg kwaskowatych jabłek (najlepiej antonówek) lub 2 słoiki gotowych jabłek do szrlotek
500 g mąki
250 g kasi do pieczenia
4 żółtka
200g cukru
1 łyżka śmietany
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka bułki tartej
Jabłka obrać pokroić , przesmażyć w garnku z łyżką cukru podlewając odrobiną wody, żeby się nie przypaliły, ale mieszamy aż wda z jabłkowej paci odparuje (można dodać troszkę cynamonu)
mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, a następnie przesiekać z nią tłuszcz. Potem dodać żółtka, cukier i śmietanę i wszystko dokładnie zagnieść. Następnie podzielić je na 2 części, wsadzić do zamrażalnika na 10 min i rozwałkować.
Jedną część ułożyć na prostokątnej blaszce wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia, posypać tartą bułką i nałożyć masę jabłeczną. jabłka przykryć drugą częścią ciasta, zchłodzonym i ztartym na jabłka na grubych oczkach tarki , piec w temperaturze 180 stopni C przez około 30 min. Posypać cukrem pudrem.Świetnie smakuje jeszcze gorąca z lodami śmietankowymi . Smacznego!!!
reklama
Wiesz co, to chyba indywidualna sprawa, bo ja uwielbiam gotować i nie wstydzę się tego. I rozczulają mnie takie właśnie "o matko", bo chyba nikt 24 h nie pracuje i ma jakiś czas dla siebie, choćby godzinę czy dwie, a jak siedzi przed tv, czy cokolwiek innego robi, to nikogo nie dziwi, ale jak lubi ugotować czy upiec to od razu "o matko". Taka moja luźna uwaga...O matko ze wam sie chce gotowac ja jak wroce z pracy to kapiel i od razu ide spac a teraz mamy remont w kuchni wiec gotowanie zabronione bo sie "fachowiec" po całosci rozłozyl i robi wszystko na raz... chociaz czasem jak mnie najdzie to cos tam pichce![]()
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 871
- Odpowiedzi
- 509
- Wyświetleń
- 54 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
T
- Odpowiedzi
- 367
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: