reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki kulinarnie!

reklama
Ja właśnie skończyłam robić zupkę na jutro:-D Oczywiście ogórkową:-D Niedługo zrobię się zielona:-)
 
ogórkowej to i ja bym zjdała ;D. ja to się objadłam na kolacje, twarożku z rzodkiewką pychotka ;D do tej pory mi ciężko się ruszać heh.
 
Ja tez ogrkowej chce , pozatym chodza za mna krokiety z barszczem , galopki, pierogi z miesem i ruskie z zasmazka . Ostatnio nic nie robie tylko szukam polskich sklepow w poblizu Szwajcarji.
 
Ja tez ogrkowej chce , pozatym chodza za mna krokiety z barszczem , galopki, pierogi z miesem i ruskie z zasmazka . Ostatnio nic nie robie tylko szukam polskich sklepow w poblizu Szwajcarji.

dormark, przynajmniej udalo Ci sie jakis znalezc? ja tutaj to nie mam co szukac.
Prawdopodobnie najblizszy jest jest w Rzymie, o ile jest, a to 2-3 godz. jazdy stad:-(
 
dormark ja byłam niedawno 3 tyg w szwajcari u taty i myslałam że nie wytrzymam, jedzenie tam jest strasznie drogie ;/! na moje zachcianki, to by ciężko było tam wyrobić ;/. najgorzej było wytrzymać bez ogórków kiszonych ;/
 
dormark ja byłam niedawno 3 tyg w szwajcari u taty i myslałam że nie wytrzymam, jedzenie tam jest strasznie drogie ;/! na moje zachcianki, to by ciężko było tam wyrobić ;/. najgorzej było wytrzymać bez ogórków kiszonych ;/
Ja tu mieszkam 3 lata wiec zawsze bylo trudno , ale teraz to jest tragedja prawie po scianach chofdze tak mi sie chce polskiego jedzenia, probuje zyc normalnie , ale w moim stanie to jest naprawde trudne .:no:O ogorkach kiszonych to nawet nie marze, bo po co sie denerwowac.
 
reklama
Ja tu mieszkam 3 lata wiec zawsze bylo trudno , ale teraz to jest tragedja prawie po scianach chofdze tak mi sie chce polskiego jedzenia, probuje zyc normalnie , ale w moim stanie to jest naprawde trudne .:no:O ogorkach kiszonych to nawet nie marze, bo po co sie denerwowac.

Dormark a ogorkow takich do kiszenia nie ma tez ??bo ja w DE w koncu znalazlam u rolnika takie piekne ,malusie jak lubie i sobie zakisilam.tzn malosolne zrobilam...Moze poszukaj i sama zakis:-)
 
Do góry