reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

reklama
My szczepilismy syna 5w1 i innymi dodatkowymi. Większość miał za darmo z racji niskiej masy urodzeniowej i wczesnuactwa. Pamiętam, że pneumokoki wtedy były darmowe dla wszystkich Ale 11, A w Polsce główny szczep to 13 i właśnie te dostaliśmy też za darmo. Przy rotawirusie się zakrztusil 🤦‍♀️. Ogólnie szczepienia przechodzi jak do tej pory super poza kilkoma ciezszymi gdzie miał lekko podniesiona temperaturę, ale zawsze to strach. I też mogłabym pisać, że nabawił się poszczepiennie choroby, bo właśnie po 1 dawce na rota uaktywnila mu się cytomegalia nabyta w szpitalu.. No ale szczepienie to zawsze obciążenie organizmu. Leki mają skutki uboczne, A co dopiero szczepionki..
Jednak jak wszyscy w domu ledwo żyli przy jelitowce temu nic nie było. 0 też przeziębien, antybiotyków. Jedynie jak do przedszkola poszedl to pierwsze kilka miesiecy chorował. Teraz znów spokój.
 
My szczepilismy syna 5w1 i innymi dodatkowymi. Większość miał za darmo z racji niskiej masy urodzeniowej i wczesnuactwa. Pamiętam, że pneumokoki wtedy były darmowe dla wszystkich Ale 11, A w Polsce główny szczep to 13 i właśnie te dostaliśmy też za darmo. Przy rotawirusie się zakrztusil 🤦‍♀️. Ogólnie szczepienia przechodzi jak do tej pory super poza kilkoma ciezszymi gdzie miał lekko podniesiona temperaturę, ale zawsze to strach. I też mogłabym pisać, że nabawił się poszczepiennie choroby, bo właśnie po 1 dawce na rota uaktywnila mu się cytomegalia nabyta w szpitalu.. No ale szczepienie to zawsze obciążenie organizmu. Leki mają skutki uboczne, A co dopiero szczepionki..
Jednak jak wszyscy w domu ledwo żyli przy jelitowce temu nic nie było. 0 też przeziębien, antybiotyków. Jedynie jak do przedszkola poszedl to pierwsze kilka miesiecy chorował. Teraz znów spokój.
U nas tak samo syn 6 w 1 i rotawirus ponadto pneumokoki na nfz. Wszyscy zdychali na jelitowke a on nic żadnych antybiotykow trochę przeziębień i zapalenie ucha jak zaczął chodzić do przedszkola. Ma 5 lat i nie choruje. Wszystko zależy od organizmu i odporności. A w szczepieniach tylko po mmr miał gorączkę a tak żadnych objawów. Więc córeczkę też będę szczepić 😁
 
ja się cholernie boje o te szczepienia. to moje pierwsze dziecko i mam ogromne obawy, że będą jakieś powikłania po tych szczepionkach, a nikt nie porozmawia szczerze jak to z tym wygląda. Pediatrzy mówia to co chcą koncerny farmaceutyczne, a antyszczepionkowcy przesadzają zaś w drugą stronę. Ciężko znaleźć jakieś rzetelne informacje ;(
 
U nas tak samo syn 6 w 1 i rotawirus ponadto pneumokoki na nfz. Wszyscy zdychali na jelitowke a on nic żadnych antybiotykow trochę przeziębień i zapalenie ucha jak zaczął chodzić do przedszkola. Ma 5 lat i nie choruje. Wszystko zależy od organizmu i odporności. A w szczepieniach tylko po mmr miał gorączkę a tak żadnych objawów. Więc córeczkę też będę szczepić 😁
6w1 czyli Infanrix hexa?
 
ja się cholernie boje o te szczepienia. to moje pierwsze dziecko i mam ogromne obawy, że będą jakieś powikłania po tych szczepionkach, a nikt nie porozmawia szczerze jak to z tym wygląda. Pediatrzy mówia to co chcą koncerny farmaceutyczne, a antyszczepionkowcy przesadzają zaś w drugą stronę. Ciężko znaleźć jakieś rzetelne informacje ;(
Ja za każdym razem się boję. Ale bardziej boję się nie szczepic. Będziesz widzieć po swoim dziecku czy jest zdrowe, po szczepieniu nie wystawiać na niepotrzebny kontakt z dużą ilością ludzi. Ja mam rewelacyjną pediatre. Bardzo doświadczona lekarka, dodatkowo jeździ co chwilę na te spotkania lekarzy jak są o szczepieniach itp. Otwarcie mówi, które szczepienia warto, które pominąć jej zdaniem, po których może być problem. Z drugiej strony w przychodni u teściowej pracuje kobieta, która zajmuje się tylko szczepieniami i jak coś potrzebuje wiedzieć to zawsze podpowie co i jak.
 
Ja za każdym razem się boję. Ale bardziej boję się nie szczepic. Będziesz widzieć po swoim dziecku czy jest zdrowe, po szczepieniu nie wystawiać na niepotrzebny kontakt z dużą ilością ludzi. Ja mam rewelacyjną pediatre. Bardzo doświadczona lekarka, dodatkowo jeździ co chwilę na te spotkania lekarzy jak są o szczepieniach itp. Otwarcie mówi, które szczepienia warto, które pominąć jej zdaniem, po których może być problem. Z drugiej strony w przychodni u teściowej pracuje kobieta, która zajmuje się tylko szczepieniami i jak coś potrzebuje wiedzieć to zawsze podpowie co i jak.
to super, że masz kogoś tak zaufanego, ja nie mam niestety i nie znam nikogo kto chodzi z dziećmi do pediatry, a jak już znam to niewiele od niego wymagają, więc nie wiadomo jaki jest.
 
ja się cholernie boje o te szczepienia. to moje pierwsze dziecko i mam ogromne obawy, że będą jakieś powikłania po tych szczepionkach, a nikt nie porozmawia szczerze jak to z tym wygląda. Pediatrzy mówia to co chcą koncerny farmaceutyczne, a antyszczepionkowcy przesadzają zaś w drugą stronę. Ciężko znaleźć jakieś rzetelne informacje ;(
Wiem coś o tym. Dodatkowo lekarze pediatry niechętnie wpisują i zgłaszają skutki poszczepienne. Nie pamiętam co to było ale chyba właśnie mmr po 12 miesiącu. (Córka już chodzila) to była najgorszy NOP zaczęła utykac na może i miała ponad 38°C, na drugi dzień było dużo lepiej ale ten dzień po szczepieniu był najgorszy. Ale fakt faktem po każdej szczepiona dużo spała i do 3ch dni zazwyczaj miała 37-37,5°C. Aaaa moja pediatra nawet powiedziała że dziecko z lekkim katarem też można zaszczepić, bo to może być od zębów....
 
reklama
Niestety... Ale my nie słuchamy pediatry... no nie zawsze jak wiemy że to sprzeczne z informacjami jakie mamy czy od innych lekarzy. Ale.zmienic pediatry też nie możemy bo do dobrych lekarzy od 2ch lat nie ma miejsc...i dopisują tylko dzieci których rodzeństwo już jest zapisanych. I oczywiście jak córka miała lekki katar to odraczalam szczepienie.

Ale z wpisaniem NOPa jest w Polsce problem. PEdiatrzy niechętnie to robią bo mają kasę za każdą szczepionke.
 
Do góry