reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

Ja mam dwie pary spodni ciaz i leginsy i jakies tuniki wiecej kupowac nie bede bo szkoda kasy a jeszcze porzadny jakis stanik do karmienia trzeba kupic.
Polecam takie spodenki
Ja mam dwa biustonosze, że dwa jeszcze kupię. Sam stanik 150-200 zł kosztuje,masakra.
 
reklama
Elektryczny chyba lepszy mialam reczny i katorga teraz chce elektryczny
Potwierdzam! Jeszcze wszystko zależy jak często musisz korzystać z laktatora. Musiałam akurat sporo i na ręcznym już miałam dość. Nie kupowałam elektrycznego, bo i tak już musiałam odstawić zupełnie kp, ale pamiętam, że przez pewien czas po prostu dłońmi sciagalam 🤣 nie bolało i sprawniej szło. Za to przy elektrycznym słyszałam, że niektóre usypiaja ;)
 
Dziewczyny, Wy nie macie wyprawki, ale chociaż wiecie co kupic😅 to moja pierwsza ciaza i jestem zielona. Wiem o rzeczach oczywistych typu wózek, łóżeczko, wanienka itd, ale np kosmetyki dla dziecka- dla mnie czarna magia czy ubranka- ile czego potrzebuje? Niby są w necie jakieś listy co do wyprawki i pytam tez koleżanek, ale czasem każda mówi co innego i się gubię:) a najbardziej sie martwie, ze nie bede wiedziala jak ubierac bobaska na zimowo na spacery tak zeby nie przegrzac ani nie wyziebic. Do porodu niby nieco ponad 100 dni, ale ja już trochę panikuje :D najgorsze, że szkoły rodzenia pozamykane przez Covid i czynności typu mycie niemowlęcia, podnoszenie, pozycja do noszenia itd trzeba będzie się uczyć z filmików położnych na youtube:p
 
Dziewczyny, Wy nie macie wyprawki, ale chociaż wiecie co kupic😅 to moja pierwsza ciaza i jestem zielona. Wiem o rzeczach oczywistych typu wózek, łóżeczko, wanienka itd, ale np kosmetyki dla dziecka- dla mnie czarna magia czy ubranka- ile czego potrzebuje? Niby są w necie jakieś listy co do wyprawki i pytam tez koleżanek, ale czasem każda mówi co innego i się gubię:) a najbardziej sie martwie, ze nie bede wiedziala jak ubierac bobaska na zimowo na spacery tak zeby nie przegrzac ani nie wyziebic. Do porodu niby nieco ponad 100 dni, ale ja już trochę panikuje :D najgorsze, że szkoły rodzenia pozamykane przez Covid i czynności typu mycie niemowlęcia, podnoszenie, pozycja do noszenia itd trzeba będzie się uczyć z filmików położnych na youtube:p
Moje też pierwsze, nie jesteś w tym sama 🙈
 
Moje też pierwsze, nie jesteś w tym sama 🙈
To już mi razniej:) akurat pisały wszystkie, które już mają przynajmniej jedno dziecko, jak wynikało z kontekstu :) my dodatkowo nie będziemy mieli dziadków czy rodzenstwa do pomocy, nasza cała rodzina mieszka w Polsce, tylko ja i maz za granica. Pamiętam, jak siostra rodziła pierwsze dziecko, mama dużo jej pomagała na początku w kwestii obchodzenia się z niemowlakiem, no ale będziemy musieli poradzić sobie sami, nie my pierwsi i nie ostatni:)
 
To już mi razniej:) akurat pisały wszystkie, które już mają przynajmniej jedno dziecko, jak wynikało z kontekstu :) my dodatkowo nie będziemy mieli dziadków czy rodzenstwa do pomocy, nasza cała rodzina mieszka w Polsce, tylko ja i maz za granica. Pamiętam, jak siostra rodziła pierwsze dziecko, mama dużo jej pomagała na początku w kwestii obchodzenia się z niemowlakiem, no ale będziemy musieli poradzić sobie sami, nie my pierwsi i nie ostatni:)
Dasz radę ! Ja się jakoś nie boje, ani kąpieli ani przewijania, zobaczymy jak to będzie wyglądało po porodzie 🤣 miałaś jakiś kontakt z dziećmi? Bo ja w sumie dużo przebywałam w towarzystwie siostrzenicy, więc zawsze jakaś wprawa w maluchu jest.

Moja mama pracuje więc też średnio będzie mogła mi pomagać, ale naprawdę nastawiam się do wszystkie pozytywnie. W sumie to jakoś nie dochodzi do mnie nadal, że naprawdę będę mamą, dlatego mam chyba taki luzik w sobie 😁
 
Dasz radę ! Ja się jakoś nie boje, ani kąpieli ani przewijania, zobaczymy jak to będzie wyglądało po porodzie [emoji1787] miałaś jakiś kontakt z dziećmi? Bo ja w sumie dużo przebywałam w towarzystwie siostrzenicy, więc zawsze jakaś wprawa w maluchu jest.

Moja mama pracuje więc też średnio będzie mogła mi pomagać, ale naprawdę nastawiam się do wszystkie pozytywnie. W sumie to jakoś nie dochodzi do mnie nadal, że naprawdę będę mamą, dlatego mam chyba taki luzik w sobie [emoji16]
Dziewczyny dacie radę, tez sie balam ale jak ur wszystko przyszlo naturalnie, bez zadnych szkół rodzenia itp.
 
Dasz radę ! Ja się jakoś nie boje, ani kąpieli ani przewijania, zobaczymy jak to będzie wyglądało po porodzie 🤣 miałaś jakiś kontakt z dziećmi? Bo ja w sumie dużo przebywałam w towarzystwie siostrzenicy, więc zawsze jakaś wprawa w maluchu jest.

Moja mama pracuje więc też średnio będzie mogła mi pomagać, ale naprawdę nastawiam się do wszystkie pozytywnie. W sumie to jakoś nie dochodzi do mnie nadal, że naprawdę będę mamą, dlatego mam chyba taki luzik w sobie 😁
Z tym kontaktem to właśnie słabo. Siostrzenice pierwszy raz na żywo zobaczyłam jak miała 2 miesiace i balam się jej wziac na ręce, choć chciałam. Siostra mnie poinstruowala jak i jakoś poszło:p potem zobaczylam ja jak juz miala kolo roku. Latamy do Polski 1-2x do roku. 2 znajome tu na miejscu mają bobasy, ale to taki kontakt wiesz- potrzymać na chwilkę, nic wiecej. Zazwyczaj i tak śpią jak przychodzę:) Ja zaczęłam panikowac tak z tydzień temu i im blizej porodu tym gorzej :D choć i tak do końca jeszcze do mnie nie dociera, że będę mama..
 
Z tym kontaktem to właśnie słabo. Siostrzenice pierwszy raz na żywo zobaczyłam jak miała 2 miesiace i balam się jej wziac na ręce, choć chciałam. Siostra mnie poinstruowala jak i jakoś poszło:p potem zobaczylam ja jak juz miala kolo roku. Latamy do Polski 1-2x do roku. 2 znajome tu na miejscu mają bobasy, ale to taki kontakt wiesz- potrzymać na chwilkę, nic wiecej. Zazwyczaj i tak śpią jak przychodzę:) Ja zaczęłam panikowac tak z tydzień temu i im blizej porodu tym gorzej :D choć i tak do końca jeszcze do mnie nie dociera, że będę mama..
Miałam to samo przy pierwszym! 0 kontaktu z małymi dziećmi i w ogóle raczej nigdy nie byłam ta osoba, która ciągnie do małych, zagaduje, zabawia itp. Panikowalam okropnie. Szczególnie jak już synek się urodził taki malutki, niecałe 2kg, kości na wierzchu... Ale to się po prostu samo stało:) jakiś instynkt macierzyński się rodzi też przy porodzie czy coś;) Dziewczyny dacie radę!
 
reklama
To już mi razniej:) akurat pisały wszystkie, które już mają przynajmniej jedno dziecko, jak wynikało z kontekstu :) my dodatkowo nie będziemy mieli dziadków czy rodzenstwa do pomocy, nasza cała rodzina mieszka w Polsce, tylko ja i maz za granica. Pamiętam, jak siostra rodziła pierwsze dziecko, mama dużo jej pomagała na początku w kwestii obchodzenia się z niemowlakiem, no ale będziemy musieli poradzić sobie sami, nie my pierwsi i nie ostatni:)
My też sami za granicą i pierwsze dziecko.Jeszcze nic nie kupiłam Ale właśnie nadeszła pora żeby zacząć kupywac 🙈
 
Do góry