Mój mąż bardzo kocha to dziecko. W momencie gdy dowiedziałam się ilo ciąży wpadłam w taką histerię że szukałam w internecie tabletek wiecie jakich
i już byłam skłonna je zamówić już prawie robiłam przelew 600 zł i w tym momencie przyjechali moi rodzice mama mnie pocieszała i przytulała Jezu płaczę jak to pisze
tata też że nam pomogą itp że bardzo się cieszą. Mąż powiedział mi wtedy wieczorem że nie wybaczyłby mi gdybym to zrobiła że on zrobi wszystko żeby maxymalnie się zaangażować w opiekę ( jesteśmy obydwoje na terapii psychologicznej od 8 mcy) tak mi wstyd że to wszytsko pisze miałam to zostawić na zamknięta grupę ale cóż życie nie jest takie piękne jak nam się wydaje.